Skocz do zawartości

Opel insignia jaki silnik


Gość taivun

Rekomendowane odpowiedzi

Witam rozglądam się za Oplem insignią rocznik 2009/2011 sporo czytałem opini na temat samochodu oraz silnika i przyznam że mam mętlik w głowie.Tylu sprzecznych opini nie ma chyba żaden samochód,jedni piszą że są bardzo zawiedzeni,jakością,awaryjnością itd.drudzy zaś wychfalają pod niebiosa.Wśród znajomych mechaników,chandlarzy i wogóle znajomych opinie też są bardzo podzielone-z czego to wynika?Kolejna kwestia to silnik,jeżdżę ok.20tys. kilometrów rocznie,jakichś wielkich wymagań dotyczących mocy,oszczędności nie mam,natomiast ważna dla mnie jest niezawodność,w związku z tym pytanie czy diesel 2.0 130 lub 163 KM czy np. 1.6 turbo 180 KM a może inny?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najmądrzejszy silnik to 1,6T.

Diesle 160kM osobiście wymieniałem 3 silniki w przeciągu 6 miesięcy w ASO - zatarte na panewkach. I broń Boże żadne 4x4...

http://forum.samnaprawiam.com/z-cyklu-co-ciekawego-nietypowego-robilem-vt7026,30.htm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszek 398

Wersja 130KM też się zaciera w takim sam sposób (choć po jednym takim przypadku "na wsi" chyba nie można generalizować)

I też ma ten natrysk oleju na tłoki jak mocniejszy 160KM

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak to możliwe że ten sam silnik ale w serii Z19DTx jest praktycznie bezawaryjny a w Insignii już jako A20DTx już nie...

nie można też tak negatywnie patrzeć na te silniki, bo na tle innych np. BMW wypadają lepiej... ;)

co do przebiegów - 20tys to pewnie taka granica opłacalności diesla, ale można pomyśleć o benzynie nawet z LPG.

1.6T to kompromis osiągów/kosztów zwłaszcza jak ktoś dużo jeździ w trasie, 1.4T/1.8 jako silnik głównie do miasta

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak to możliwe że ten sam silnik ale w serii Z19DTx jest praktycznie bezawaryjny a w Insignii już jako A20DTx już nie... nie można też tak negatywnie patrzeć na te silniki

Dlatego, że 1,9cdti budowany był ze stali, a 2,0cdti montują z gównolitu. Samochody projektują księgowi, nie inżynierowie. Trwałość podzespołów jest radykalnie niższa, niż w 1,9cdti - starym silniku z lat 90-tych. To tak, jakby się dziwić, że 1,9tdi fałweja był dobry, a 2.0tdi to kupa. Taka sama sytuacja jak w Oplu - stare niezniszczalne 1,9 i nowe 2,0 które nie jest nawet namiastką trwałości starego 1,9. Dochodzi do tego przemyślane działanie producenta zakładające, że silnik ma zrobić określony przebieg i zacząć się tak pierniczyć, żeby właściciel zezłomował/sprzedał i poszedł po nowe do salonu.

Fakty są, jakie są i raczej ciężko z nimi polemizować.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech co za czasy..Żona jeździ astrą 2 z silnikiem 1,7 DTI,fakt mocy mał ale równie moło problemów,a w zasadzie przez 5 lat żadnych!Jak się wczytać w daną markę samochodów to każda ma coraz więcej problemów z trwałością,niedługo w ramach oszczędności będą karoserie robić z pudełek kartonowych obklejonych folią(żeby nie ciekło) a silniki będą przeżywać tyle co silniki w F1...W sumie kasa jaką trzeba wydać na Insignię jest spora a w zamian dostajemy.....no właśnie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taivun pozwól,że ciut z innej może strony napiszę...

 

Do czego potrzebujesz auto,jakie odcinki będziesz najczęściej pokonywał i czy może masz jakąś alternatywę odnośnie insigni.Tak jak napisał arKos - dzisiejsza motoryzacja leci na pysk z jakością po całości.Jeśli nie musisz się lansować przed sąsiadami i kumplami,może warto kwotę,którą masz przeznaczyć na coś trochę starszego,ale z dość większościowymi pozytywnymi opiniami.Jeśli masz konkretną pęgę spróbuj poszukać opinii na temat najbardziej niezawodnych silników i modeli aut.Oczywiście nic na siłę.Ja szukałem z nie dużym budżetem vana ok.2003-2006r poczytałem,poniuchałem i zamiast kupić np.voyagera kupiłem sintrę i teraz cieszę się jazdą odnowioną mechanicznie i lakierniczo bryką.Za tą kasę kupiłbym młodsze rocznikowo inne auto,ale i tak musiałbym w nie włożyć,bo inaczej rzadko kiedy bywa.Teraz tylko dbać i lać paliwko ;)

 

Pzdr.

 

Ps.Dla mnie osobiście to tylko silniki benzynowe z LPG.Tanio i ekologicznie.Starsze diesle to już większość jest dobita,bo przecież są nie do zdarcia (więc po co o nie dbać ;) ) a nowe to w większości same kłopoty-zwłaszcza eksploatowane na krótkich odcinkach.Silniki benzynowe to chyba jednak te w okolicy 2.0 , bo może się za jakąś chwilę okazać,że ten wprowadzony "downsizing" silników będzie gorszą porachą niż ulepszone tdi 2.0 vw.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności