Skocz do zawartości

Wymiana płynu chłodniczego


Gość vianco

Rekomendowane odpowiedzi

Może być za mało. Termostat jest w głowicy, musisz spuścić płyn poniżej poziomu termostatu. Przecież możesz spuścić, a potem wlać z powrotem przecedzając np. przez malarskie sitko do farby, gęstą pończoche itp.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy zlać do wysokości termostatu wystarczy.

A potem uzupełnić i odpowietrzyć układ, dolać ile braknie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całego zlewac nie ma co bo za dużo ucieknie bo jak odkrece nakretke z chłodnicy to płyn się spuszcza kilkoma wyjściami i nie złapie go bo leci po całej osłonie silnika :)pobawie się jakaś konkretna strzykawka i wciągne ile się da powoli

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kanał - zdjąć osłonę - odpiąć dolny przewód z chłodnicy i do pojemnika złapać ile się da. Litr płynu to maks 10 zł.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak AH, ale np w AG nie trzeba kanału, wystarczy dokupic weżyk i spuscic kranikiem do pojemnika np po plynie

Edytowane przez mk5

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jak się jakiś gumowy przewód na kranik zapnie to 95% płynu spokojnie wróci, termostat wymieniłem ale narazie grzeje max 87 st, jak dobrze kojarzę wentylator koledzy dopiero od ok 95st powinien się załączyć co bo mam ciszę w eterze :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temp otwarcia termostatu to 89st, zeby wentylator sie załaczył w tym silniku he he trzeba poczekać : SMILE :

Edytowane przez mk5

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi dużo płynu ubyło w zbiorniku wyrownawczym, myślałem że nowa uszczelka termostatu przepuszcza ale jest sucho. Dziwne bo nie sądzę aby mi aż z litr płynu uciekł przy spuszczeniu,dolalem litr i trzeba sprawdzić za jakiś czas jak stan wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności