Problem z odpaleniem Astry 3 H pstykanie

[Gość pitek1234]

Astra odpalała było wszytko ok a teraz pstyka i pstyka przy przekrecaniu kluczyka , kontrolki przygasaja aku ładowałem i nic rozrusznik siadł czy cos innego

 

[Gość Gawlak]

skoro naladowanie nie pomoglo to co moze pstrykac ?

 

przeczytales choc jeden temat o rozruszniku na forum ??

 

[Gość hak64]

 

 

przeczytales choc jeden temat o rozruszniku

To sedno tematu.

 

[Gość pitek1234]

No własnie że przeczytałem i jestem troszke podłamany tym faktem jestem aktualnie w Holandii w poniedziałek trzeba jechac do pracy a mechanicy w NL to zabrdzo im nie ufam , a gdyby zapchnąć astrę i byc może by sie odwieśił rozrusznik czy moge coś innego sam zdziałać

 

[Gość Natan]

Włącznik elektro-magnetyczny rozrusznika,sprawdź główny przewód prądowy dochodzący do rozrusznika,akumulator na złom jeżeli ładowany (może kompletnie nie trzymać).Obstawiam problem z samym rozrusznikiem oraz beznadziejnym akumulatorem.Widzę masz diesla.Często,gęsto takie tematy porą zimową nastręczają ich użytkownikom problemów.Zepchnąć ją zawsze można.Ty masz w opisie swojego profilu mały poemat motoryzacyjny.Coś tam namieszałeś.

Edytowane 16 Stycznia 2016 przez Natan

 

[Gość pitek1234]

Podłacze inne aku i zobaczymy ide działac dalej

 

[Gość Natan]

Najpierw odłącz klemę minusową...i dalej to normalka przecież.Przy podłączaniu innego aku....odwrotnie.A tak BTW.Postrach?...proszę nie banuj mnie bo odbiegam od tematu.Siła...czyli trój faza.Ile wynosi napięcie międzyfazowe z podłączonym "zerem".To nie jest pytanie do Ciebie.... bo zapewne wiesz.Ale 90 % facetów nie ma o tym zielonego pojęcia.Pomijam elektryków.I to jest taka mała ciekawostka dla facetów,którzy nie ogarniają tematów "prundowych" itp.Bo tak czytając niektóre tematy na różnych forach zastanawiam, się czy Oni widzą tylko zgrabne nogi ?.

Edytowane 16 Stycznia 2016 przez Natan

 

[rafalgrzegorz]

A dlaczego piszecie w innym modelu?

Przenoszę do Aśki.

 

[Gość pitek1234]

Bo sie pomyliłem kolego dzieki za przeniesienie

 

 

Wiec tak aku ładowałem kilka godzin trach i auto chodzi

Zobaczymy jak bedzie jutro

Wiec tak odpalałem i gasiłem kilkanaście razy i jak na razie wszystko działa a jak długo to nie wiem

Edytowane 16 Stycznia 2016 przez pitek1234

 

[adam1954]

 

 

działa a jak długo to nie wiem

Dla tego pomału trzeba myśleć o nowym aku. Chyba że auto długo stało nie odpalane na włączonym autoalarmie to aku się mógł rozładować.Koledze po tygodniu postoju w garażu aku padło.Miał zaryglowane drzwi i uzbrojony alarm.Od tego czasu w garażu już nie włącza a aku mu służy już 3 rok.