Kolejna awaraia sprzęgła - astra H 1,7 cdti

[Gość antek434]

Witajcie. Miałem taki przypadek, zmienione całe komplete sprzęgło (sprzegło, dwumas, wysprzęglik) koszt na okragło 3000 zł. Po 3 miesiacach sprzęgło zaczęło slizgać, pojechałem z tym na gwarancje. Okazało sie że wina uzytkownika. Sprzęgło kompletnie spalone, kolory żeliwnych elementów sino-bure. Mechanik powiedział ze nigdy nie widział takich elementów w takich kolorach. Mówi ze musiały tam panowac niesamowicie wysokie temperatury. W dwumasie pod wpływem temperatury rozpłynęła się masa która ją tam wyważa czy jakoś tak. Na pytanie skąd takie temperatury, taki szybkie zużycie (3 miesiace - około 4-5 tyś km) powiedzieli mi że musiałem to sprzegło poprostu spalić. Zagrzebac sie, zakopac , piłować itp. Na 100% z ręką na sercu mówię ze takie sytuacje nie miały miejsca, nie było zadnego smrodu, piłowania, jezdzenia na sprzegle. Podpowiedzcie coś. Co mogło to spowodować. Boje sie ze po założenie nowych elementów następne 4 miesiace i bedzie kolejna zmiana. Aha, dodam ze po pierwszej zmianie miała miejsce dziwna sytuacja - z nikąd wziął sie olej na nadkolu, tak jak bym na jakąś plamę najechał albo coś, ale nie najechałem, no i napewno to było z auta, olałem to, po kilku dniach to samo ale z drugiej strony. Pojechałem do mechaniora, ale pod spodem wszystko suche było. Skad taki wyciek mógł być? mogło to wpłynać na takie zurzycie komletnego sprzęgła? Był to czysty olej.

Pozdrawiam.

 

[wesol]

Jesli nie bylo sprzeglo zaolejone to wyslij ten zestaw do jakiegos fachowca od sprzegiel niech wybada jaka sila nacisku byla potrzebna do rozlaczenia sprzegla. Czyli stwierdzi czy czasem sprezyna na docisku nie jest do luftu. Wtedy bedziesz mial podstawe by udowodnic ze to nei twoja wina.

 

[Gość antek434]

A masz moze kogoś takiego co zna sie na tym? Musi to być jakies centrum badawcze?? opinie zwykłego znawcy uwzględnią? Ponownie z gwarancją do kogo sie udać? do firmy która przywiozła części mechanikowi czy do producenta do LUK-a ? Coś mi w całej tej mojej sprawie gwrancyjnej smierdzi, bo mechanik u którego to robiłem niby wysłał do gwarancji, niby otrzymał odpowiedz negatywną, czyli że wina uzytkownika, ale juz którys raz upominam sie o przesłanie mi tych dokumentów i cisza, zero odzewu.

 

[Gość]

Jeżeli chodzi o olej na nadkolu to mógł być z poduszki silnika, ciśnij mechanika bo sporo kasy wyłożyłeś.

 

[Kelso]

Jakie dokumenty dostałeś od mechanika po wymianie kompletu sprzęgło/dwumas? Faktura od mechanika na części czy dał Ci fv sklepu który sprzedał części?

Poproś o opinię na piśmie mechanika, który montował sprzęgło i przyjmował reklamację z opisem usterki i diagnozą przyczyn jej powstania.

Jak już kolega napisał wcześniej - ciśnij go. Sprawa jest trochę dziwna i być może nie obędzie się bez pomocy adwokata.

 

[rafalgrzegorz]

Jeżeli sprzęgło LUK-a to powinien ci pokazać papiery z gwarancji, oraz odmowę uznania gwarancji od LUK-a wraz z uzasadnieniem.

Chyba że mechanior wstawił jakiś szajs.

 

[wesol]

ale jak sa przypalaenia i fiolet na elementach to nic nie ugra i tylko sie osmieszy. Daje na to reke do uciecia. chyba ze tak jak wspomnialem ktos stwirdzi ze sprezyna docisku jest slaba jakas nei zahartowana czy cos i slabo trzymalo tarcze sprzeglową.

 

[Gość antek434]

No własnie obdzwoniłem rzeczoznawców, magików od sprzęgieł, firmy z częsciami i ludzi którzy mieli podobne sytuacje. Spalone sprzęgło = wina uzytkownika

Opinia do reklamacji:

"Nie stwierdzono wady wytwórczej koła dwumasowego. Wartości pomierzonych luzów masy wtórnej wzgledem masy pierwotnej potwierdzaja prawidłowy stan koła w zakresie zużycia ułożyskowania oraz wypracowania sprężyn łukowych. Widoczne wycieki smaru swiadczą o występowianiu silnych przeciążeń (momentów skrętnych), które doprowadziły do zmiany lepkości smaru w obszarze tłumienia. Z uwagi na powyzsze brak jest podstaw do uznania reklamacji za zasadną."

 

Nie rozumiem jednej rzeczy, Wartości pomierzonych luzów masy wtórnej wzgledem masy pierwotnej potwierdzaja prawidłowy stan koła w zakresie zużycia ułożyskowania oraz wypracowania sprężyn łukowych.

 

O co chodzi ?? że w okresie 3 miesięcy - czyli w moim przypadku przejechaniu na tym nowym zestawie 5 tyś kilometrów koło zużyło się prawidłowo, tak jak powinno sie zużyć?? Zużycie ułożyskowania oraz wypracowanie sprężnyn nastąpiło w ekspresowym tempie. Chyba nie dokońca wiedzieli co piszą, bo według mnie - laika w tych sprawach - prawidłowy stan koła w zakresie zuzycia to chyba trochę więcej jak 5 tyś kilometrów. Dwumas na 70-80 tyś powinien wystarczyć. Jak to interpretujecie? Bo może sie mylę.

 

[wesol]

chodzi o luz miedzy masami. Oraz o centralne ulozyskowanie miedzy tymi dwoma elemntami. Dwumas powinien spokojnie ogarnac przelot 200-300 tys a nawet i wiecej. To glupkowaty mit ze wytrzymuje 100 tys. Tak samo jak turbo tez spokojnie ogarnia przeloty po 500 tys. albo miales cos nie halo z odpowietrzeniem ze ciagle bylo cisnienie w ukladzie ale to chyba nawet nie mozliwe jest. No chyba ze ta sprezyna co mowie w docisku jest slaba i byl uslizg na sprzegle. A;e ze ni czules ze ci sie sprzeglo slizga.