Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość gregor1992

Witam. Męczy mnie ostatni problem w mojej Corsie (Z12XEP).

Słychać dziwne świerkanie metaliczne w okolicy alternatora. Tak już od dobrych kilku miesięcy. A więc na początku zabrałem się za łożyska alternatora- oba dobrej firmy zakupione w renomowanej hurtowni w Rybniku jedne z najdroższych tylko nazwa mi wyleciała z głowy, made in Japan. Wymieniłem również regulator bo na oryginał ale używany- taki miałem w zapasie i ładuje dużo lepiej niż ten poprzedni. Przy okazji rolka napinacza bo łożysko też już miało dość. Niestety nie ustało. Po wymianie łańcucha rozrządu, co ostatnio robiłem, dałem nowy pasek wielorowkowy, a wczoraj zrezygnowany wymieniłem łożysko na kole pasowym sprężarki klimatyzacji. Niestety żadnej poprawy. Już nie wiem co go boli i co może powodować taki dziwny dźwięk. Po zdjęciu paska cisza czyli ewidentnie alternator bo z jego okolic to dochodzi. Przy składaniu alternatora nie było żadnych otarć na wirniku, kręci się bardziej ładnie bez luzów, szmerów, ocierania, czegokolwiek, ośką nie da się poruszyć w żadna stronę- no zero luzów.

Z tego co zauważyłem to im większe obciążenie prądowe- tym częściej poświerkuje, czasem gdy mam światła i klimę załączona i włączy się wentylator chłodnicy to świerka bez przerwy jednym ciągiem. Denerwuje mnie to bo słyszę to w kabinie jak jadę np. że stała prędkością, siara bo słychać to na postojach no i nie wiem co jest powodem czy blachostka czy coś konkretnego, chce to rozwiązać przed podróżą... Na filmiku trzeba się wsłuchać aby to zauważyć, niestety badziewny sprzęt nagrywający. Najbardziej słychać przy zwiększaniu obrotów od 1:03 oraz później przy włączeniu klimy.

 

Doszedłem do takiej wprawy, że łapę silnika i pasek wielorowkowy demontuje w 5 minut... Ale już nie mam sił na to...

 

Może ktoś się z tym spotkał już, przeszukałem chyba cały YouTube, internet i nic...

 

https://youtu.be/u4mBbADAVKs

 

Pozdrawiam i czekam na wskazówki!

 

Jeżeli masz to przy zwiększaniu obciążenia to może to być mostek prostowniczy w altku.

Któraś dioda może nie mieć dobrego styku.

One mają połączenia zaciskane.

Tam się lubi robić nagar taki jak w nieszczelnym aku.

 

Gość gregor1992

Wymieniałem łożyska w altku więc i wyciągałem mostek, mierzyłem a po wszystkim zacisnąłem i dość mocno oblutowałem łączenia. Dźwięk przed "regeneracją" jak i po ani trochę nie ucichł...

 

Gość gregor1992

Czytałem Twój wątek, gdzie dokładnie miałeś te zwarcie? Pomiędzy czym? Ja napięcie mam ok, z rozruchem też zero problemów nawet po kilku krótkich odcinkach.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności