Hamulec postojowy

[Gość Lou Cypher]

Witam ponownie

Dziś wracając z pracy jadąc jakieś 50km/h przez roztargnienie włączyłem hamulec postojowy. Szarpnęło, trochę zgrzytło i pojechałem dalej. Pytanko mam takie. Czy mogłem coś uszkodzić? Nie odczułem żadnego negatywnego efektu ale czy ten hamulec jest przygotowany na takie sytuacje. Innymi słowy czy jest idiotoodporny?

 

 

[Gość duzyy]

Sprawdź czy działa poprawnie.

 

[Gość Lou Cypher]

Działa poprawnie.

 

[ArKos]

Nic nie miało prawa się uszkodzić.

 

[Gość Lou Cypher]

Kurde blaszka jak jadę to prawa łapa wędruje na podłokietnik i w konsekwencji dłoń na przycisku ręcznego. Zaćma, bezmyślność, ....uj wie co sprawiło że wcisnąłem ręczny. Martwię się bo to moje pierwsze nowe autko a może po prostu jestem ciut przeczulony.

 

[adam1954]

Dla uspokojenia się poczytaj tą instrukcję http://dixi-car.pl/doc/instrukcje/Instrukcja-Opel-Meriva-II-2011.5.pdf

Strona 149

 

[Gość Lou Cypher]

Ok. Dzięki. Trochę mi ulżyło.