Błędy i wariacje liczników

[Gość zibol]

Witam serdecznie od tygodnia jestem posiadaczem Opla Astry H 2.0T i do tej pory było wszystko ok. Auto było sprawdzane w ASO i tam wyszły jakieś pierdoły.

Dzisiaj jechałem sobie spokojnie i trochę dodałem więcej gazu tak do około 100 po czym zwolniłem i auto zaczęło wariować.

 

Wszystkie liczniki zaczęły skakać od góry w dół, zaczęły mrugać różne kontrolki:

 

adaptacyjne oświetlenie drogi
(doświetlanie zakrętów) układ stabilizacji toru jazdy

układ hamulcowy, sprzęgło

układ elektroniczny silnika
"check engine" układ kontroli emisji spalin interaktywny układ jezdny (IDS)
kontrola charakterystyki amortyzatorów (CDC) alternator (ładowanie akumulatora)
układ ABS

 

Zjechałem na pobocze i zgasiłem silnik, a potem odpaliłem znowu i pojechałem po czym powtórzyło się to samo, ale już jakoś dojechałem do domu powoli.

Sprawdziłem akumulator, wyczyściłem klemy i odpiąłem go. Pojechałem znowu na przejażdżkę i nic się nie wydarzyło. Wróciłem do domu i sprawdziłem błędy metodą gaz/hamulec.

 

Zawsze pokazywał się jeden błąd: ENC 124358 lub ENC 000000

 

Teraz wywaliło całą litanię błędów:

 

ECN:

210870

213970

156571

046008

065070

124358

050072

050070

007072

050071

000000

Proszę o pomoc bo niby auto jeździ, ale boje się, że zaraz coś się może wydarzyć i już dalej nie pojedzie...

I jeszcze jakim cudem auto przeszło kontrolę w ASO i nie było tych błędów?? Minął raptem tydzień, przejechałem może z 600km i nagle takie jazdy...

Da się jakoś wykasować czasowo błędy żeby ich nie pokazywało metodą gaz/hamulec?

Pozdrawiam

P.S Nadmienię, że jedną rzeczą którą zmieniałem w aucie były opony z 18 letnich na 16 zimowe i było robione to dzisiaj rano

Edytowane 13 Grudnia 2017 przez zibol

 

[adam1954]

I na początek to może zajmij się pomiarem napięcia ładowania

 

[Gość zibol]

Sprawdziłem i jest ok, ale akumulator był trochę padnięty i się właśnie ładuje w domu. No, ale to chyba nie powód do tylu błędów?

 

Zauważyłem, że teraz jak wsiadam do auta to się świeci kontrolka od IDS+. Potem jak łącze zapłon to zaświecają się prawie wszystkie kontrolki, ale zostają Olej, akumulator i

układ kontroli emisji spalin.

 

Odpala od strzała i wszystkie kontrolki gasną. Dzisiaj jeździłem trochę i nic się nie wydarzyło, jedynie te błędy cały czas wyskakują i trochę oleju chlapie. Po 500km musiałem dolać bo z 2 kresek spadło do 1.

 

Czy kontrolka IDS+ powinna się świecić przez włożeniem kluczyka do stacyjki? To normalne?

 

Co mogę jeszcze sprawdzić? Może polecicie dobrego mechanika/elektronika, który by to ogarnął z okolic Śląska/Dąbrowy Górniczej

 

[adam1954]

Jedyny z twojego rejonu to mi przychodzi Arek(Arkos)

Łap z nim kontakt.

 

[Gość zibol]

Ok dzięki już do niego piszę, nikt nic nie wie co może być przyczyną tych błędów?

 

[adam1954]

Masz długą listę błędów.

Nikt nie wie które są obecne a które przypadkowe.

Masz samochód a nie zabawkę.

Jeżeli chcesz go naprawić to nie opieraj się na domysłach ale na błędach wartościowych.

 

Jeżeli chcesz łapać kontakt to Arek się myślę że odezwie.

Na PW on nie ma czasu.

Poczekaj cierpliwie .

 

[Gość zibol]

Poczekam

 

[ArKos]

Pierwsze primo to nie pedałować tylko odczytać błędy techem.

Taki ECN 2139** to może być P2139** albo U2139** i zgoła co innego oznaczają. Można się tak bawić do usranej śmierci i nic nie zrobić.

Konkrety potrzebne.

 

P1243 jest z turbiny (zawór bocznikowy), P2139 pedał gazu, P0500 to VSS, P0070 to czujnik temp zewnętrznej, ale trzeba mieć pewność, że to błędy silnika a nie np komunikacji CAN.

 

[Gość zibol]

Ok dzięki za odpowiedź, to można się jakoś umówić żeby to zdiagnozować konkretnie?

 

[ArKos]

Dopiero po nowym roku. Jutro ostatni dzień w pracy i urlop.