Spalanie gazu w mieście rzędu 20 litrów

[Gość Raumes]

Przez kilka ostatnich dni jeździłem tylko po mieście. Po przejechaniu 100 km udałem się na stację, żeby zataknować LPG do pełna. Ku mojemu zdziwieniu zatankowałem ponad 20 litrów!

Nie stałem długo w korkach, jedynie co, kilka razy robiłem krótkie trasy (2km) na zimnym silniku. (mój silnik rozgrzewa się do 90 stopni po przejechaniu ~1,5km) Później kilka godzin postoju i znowu krótka trasa rzędu 2-3 km.

Po zatankowaniu tych 20 litrów zrobiłem trasę poza miastem 84 km. (prędkość 60-100 km/h)

Pojechałem znowu na stację i zatankowałem do pełna, weszło 5,7 litra, czyli spalanie ~7 litrów na 100 km.

O co tu może chodzić? Jeżdżę łagodnie.

 

 

[kicaj]

Zimny silnik, miasto...

Kiedy załącza ci się gaz?

 

Sent with handy.

 

[adam1954]

Może jakieś przekłamanie przy tankowaniu.

Może oszukał dystrybutor za pierwszym razem.

Poobserwuj czy znowu tyle będzie.

Mi przy podobnym purtaniu spalił max 12 l.

Więcej wtedy idzie Pb ,ale u ciebie pewnie jest 2 gen która się może szybciej przełączyć.

 

No i temat nie w tym dziale.

Przenoszę.

 

[Gość Raumes]

Gaz włącza mi się, gdy dodam nieco gazu, +/- 2000 obrotów. Nawet na luzie, na zimnym silniku, może to być po sekundzie po odpaleniu auta.

 

[adam1954]

Tak myślałem.

Ale skoro na trasie spalił 7 l to bym się nie przejmował ale obserwować trzeba.

Możliwe że jak pisałem wcześniej dystrybutor był przekłamany.

Zdarzają sie takie (oszustwa)

Czasem nawet inne ustawienie auta może zmienić tankowanie o 3 l.