Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie :lol: ,

Temat ten był wiele razy poruszany, ale mało jest informacji na temat Classica. W opisach sprężyn często jest adnotacja, że pasują one do Astry F 1991-1998. A co z nowszymi egzemplarzami? Według katalogu było wiele różnych sprężyn, a Astra GSi była dodatkowo obniżona.

To pierwsze pytanie, a teraz do sedna. Moja Astra F w sedanie ma strasznie wysokie i jednocześnie miękkie zawieszenie. Duży prześwit czasem jest korzystny, ale przy mocniejszym wietrze odczuwa się podmuch na samochodzie i ta miękkość w zakrętach jest na duży minus. Dziś zauważyłem, że pękła mi sprężyna z tyłu. Zamierzam wymienić komplet z tyłu, ale pomyślałem że od razu może coś wskóram z samą wysokością. Zawieszenie jest oryginalne, z przodu amortyzatory Monroe. Zmierzę rano prześwit auta i podam więcej szczegółów. Felgi 13, opony 175/70R13.

Myślałem o sprężynach -40mm. Sprawdzą się przy seryjnych amortyzatorach? Silnik C16SE, przód jest trochę bardziej teraz dociążony względem starego X14NZ. Na tył trafi butla z gazem, więc ten rozkład też się zmieni.

 

Tak więc w skrócie:

1) Czy sprężyny z roczników 91-98 pasują do Classica? (2001 r.)

2) Czy sprężyny -40 mm spowodują znaczne obniżenie względem oryginalnego zawieszenia?

3) Czy niższe sprężyny będą dobrze współgrać z nominalnymi amortyzatorami?

 

Pozdrawiam :D

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/83364-obni%C5%BCenie-auta-zmiana-spr%C4%99%C5%BCyn-astra-f-classic/
Udostępnij na innych stronach

Ty nie myśl o sprężynach.

To jest zajebiste zawieszenie.

 

 

Chyba, że masz 204KM, to wtedy myśl.

 

Ja myślałem i padło na gwint ;)

Ale ja myślałem przy 240KM ;)

 

O amorach nie pomyślałem - dla mnie to normalna część exploatacyjna, którą się wymienia, ale jak widać sa tacy, co myślą, że amory są wieczne.

 

Jak będziesz szukał gwintu na przód, to pisz, dam ci kontakta do gościa, co takie coś robi.

 

Jak będziesz szukał na google, to ta strona do astry F pokaże ci środkowy palec :)

 

Zawieszenie jest faktycznie w porządku, ale jest za wysokie... Tak jak pisałem, przy wietrze auto kołysze, w niższych autach nie ma tego efektu. W większości jeżdżę po dobrych asfaltach więc chyba mogę sobie pozwolić na lekkie obniżenie.

 

@Marcin2000

Nie doczytałeś. Auto jest z 2001 roku, nie z 1998. Pisząc "zawieszenie oryginalne" miałem na myśli, że nie było obniżane, wymiana elementów na wzór oryginalnych. Nie to, że kompletnie nic przy nim nie było robione przez 17 lat.

 

Nie przesadzajcie, nie myślę że amory są wieczne, auto poprawnie tłumi nierówności, byłem w różnych SKP i nigdy nikt nie miał zastrzeżeń do stanu zawieszenia. Zawsze prosiłem by dokładnie je sprawdzili. Nie widzę sensu by na zapas wymieniać dobre amortyzatory tylko temu, żeby odchudzić sobie kieszeń.

Gwintu nie potrzebuję, to dla mnie za droga zabawa. Chodziło mi tylko o obniżenie auta - tyle. Bez żadnego sportowego zawieszenia.

 

Aktualnie auto od ziemi do progu dzieli 25 cm. Moim zdaniem trochę za dużo.

 

To szukaj sprężyn z GSI.

To będzie najtańsze rozwiązanie.

Dam ci kontakt do Pietrka, ma kilkanaście c20xe na stanie, może ma i spręzyny.510 098 179

Mów, że od Grześka z Łodzi od corsy turbo.

 

Jeżeli o mnie chodzi to chcąc obniżyć to tylko gwint.

Zakładając krótsze sprężyny do standartowych amorków tylko je niszczysz przesuwając środek ich pracy o kilka cm w dół.

Czyli przy dobrym dobicu w dziurze amor może zostać przebity.

Druga rzecz.

Jeżeli składasz oryginalny amor z oryginalną sprężyną to po skręceniu w całość masz Macpersona jako sztywny słup.

Gdy zamiast tego dasz krótszą sprężynę to po skręceniu masz ją luźną.

Podczas podskoku auta na jakimś pagórku Macperson trzyma sztywność tylko na cienkim pręcie jaki ma amor.

 

 

Wiec jeżeli robota z obniżeniem to tylko gwint

 

No Koledzy szanowni NIE MOŻNA zakładać sprężyn od GSI do zwykłych amortyzatorów i odwrotnie czyli sportowych amorów do zwykłych sprężyn. Powinno zostać wymienione i jedno i drugie (sprężyny i amory). W przeciwnym razie amortyzatory będą albo zbyt ściśnięte albo zbyt rozciągnięte. Tak i tak źle.

 

No Koledzy szanowni NIE MOŻNA zakładać sprężyn od GSI do zwykłych amortyzatorów

 

 

A ja to gdzieś napisałem że można?

A kolega wie że nie wolno krzyczeć na forum?

 

Widzę Panowie, że chcąc działać to trzeba już całościowo zmieniać sprężyny i amortyzatory. Chyba nie będę w takim razie modyfikował fabryki, najrozsądniej będzie wymienić tylko komplet sprężyn z tyłu. Może jak dojdzie butla LPG to trochę dociąży auto.

 

A co z doborem samych sprężyn? Te z dopiskiem 91-98 podejdą do Classica?

Edytowane przez GTR

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności