Lutowanie przewodów będących w wodzie - Wasze doświadczenia ?

[holcu]

Witam

 

Ostatnio otrzymałem pompę głębinową uszkodzoną, w której za uszkodzenie odpowiadał pływak. Mimo, że kulka w nim latała, gdzieś zabrakło przejścia a przez to raz włączył się a raz nie. Nowa pompa to koszt ok. 600 zł, pływak 25 zł. Ponieważ pompa nie jest rozbieralna, podobnie jak pływak - jedyną opcją wymiany było przelutowanie przewodów.

 

Poszedłem do znanego marketu budowlanego z pytaniem czy mają jakieś sprawdzone rozwiązania - otrzymałem odpowiedź do market budowlany a nie sklep specjalistyczny - Pan chyba miał gorszy dzień, że musiał pracować 2 maja.

 

Kupiłem koszulki termokurczliwe (nie mieli z klejem) kupiłem zwykłe, oraz taśmę samowulkanizającą. Polutowałem najlepiej jak potrafiłem, poszczególne żyły koszulkami obłożyłem a następnie również całość koszulką termokurczliwą. Po czym całość dość solidnie taśmą samowulkanizającą, lekko ją podgrzewając. Pierwsze próby okazały się być ok, pompa zaczęła działać, różnicówka nie wywaliła. Zobaczymy jak sprawa będzie miała się po całym dniu zanurzenia.

 

Generalnie zamierzenia są by kupić nową pompę, aczkolwiek temat traktuje bardziej edukacyjnie.

 

[rafalgrzegorz]

Łukasz wszystko oki, ale mała rada na przyszłość.

Taśma samowulkanizująca działa nie od razu i aktywuje się gdy podczas montażu lekko się ją naciąga. Chociaż grzanie pewnie też uruchomi proces.

Dlatego elektryk mi kiedyś radził żeby dać jej z pół dnia czasu by być pewnym efektu.

Ja to zastosowałem przy pompie zatapialnej membranowej. Jeden przewód chyba miał fabryczną wadę i się utlenił zaraz przy pompie - więc wymieniłem cały przewód, nie lutowałem ale zaciskałem tulejkami z koszulką termokurczliwą (inny przekrój przewodu), na to następna koszulka termokurczliwa i na zewnątrz poszła taśma "scotch" samowulkanizująca - działa do dziś i pompuje nie tylko czystą wodę.

 

[holcu]

Sprawdziłem dziś po całej nocy w zbiorniku i wygląda na ok. Różnicówka nie wywaliła, organoleptycznie wsadzając rękę do zbiornika podczas pracy nie czułem kopania prądem - więc można uznać, że jest ok.

 

Zostawiam na kolejne dni w zbiorniku i zobaczymy co dalej.

 

Ja taśmy samowukanizującej dałem 2 warstwy - dość silnie naciągając ją - choć było ciężko

 

[kicaj]

Ty lepiej nie sprawdzaj na czują... 230V ac to nie przelewki.

Są w sklepach złączki z żywicą - wodoodporne... drogie bo u mnie coś koło 20eur za sztukę ale o dużym przekroju.

 

Sent with handy.

 

[holcu]

Widziałem znalazłem złączki, ale nie są one dostępne od ręki tylko na zamówienie ok. 70 zł. Póki co idzie na koszulkach termo i taśmie samowulkanizującej - 2 dzień w wodzie i zdaje się być ok. Chciałem jeszcze obsmarować dysperbentem cały przewód - ale dopiero o tym pomyślałem jak już pompa byłą zanurzona w wodzie.

 

[kicaj]

https://www.amazon.de/dp/B0711N31J3/ref=asc_df_B0711N31J352228678/?tag=googshopde-21&creative=22434&creativeASIN=B0711N31J3&linkCode=df0&hvadid=227966455170&hvpos=1o2&hvnetw=g&hvrand=11529391736169754024&hvpone=&hvptwo=&hvqmt=&hvdev=m&hvdvcmdl=&hvlocint=&hvlocphy=9043164&hvtargid=pla-597229564312&th=1&psc=1

 

Coś takiego miałem na myśli

 

Sent with handy.

 

[Gość flager]

Jeśli chodzi o taśmę samowulkanizującą to mogę zaproponować taką: http://www.tesa.pl/konsument/tesa-tasma-samowulkanizujaca.html. Używam jej od jakiegoś czasu i muszę przyznać, że dobrze spełnia swoją rolę.