Piszczenie

[Avernus]

Witajcie. Opel Astra H 1.6 twinport Z16XEP hatchback. 2004.
Borykam się z pewnym popiskiwaniem które występuje nie zawsze i też w pewnych momentach jakimi są skręcanie, jazda w dół po nierównej kostce, zjeżdżaniu z krawężnika przy małej prędkości i słyszane to jest jakby z przedniego lewego koła. Udało mi sie nagrać przy otwartej szybie te piszczenie.
Może ktoś miał coś podobnego? Co to może być?
Zaznaczam że nie zawsze go słychać a jak słychać to jest dość wyrazisty jak na nagraniu.

 

 

 

Piszczenie.m4a

Edytowane 30 Września 2018 przez Avernus

 

[adam1954]

Chcesz pomocy to wklejaj takie pliki na forum aby były od razu do odczytania.

Nikt nie będzie wchodził na żadne strony aby jeszcze pościągać jakiś syf.

 

Według mnie to tarcza hamulcowa .

Może być luźne łożysko w kole i przy skręcie krzywi tarczą albo zacisk poluzowany.

Jedyne wyjście zdjąć koło i sprawdzać co jest luźne

 

[Avernus]

Oki przepraszam. 

 

Wiesz nie zawsze jest przy skręcie bo jak jechałem na wprost jakieś 10km/h to też było słychać i też było ciężko to nagrać bo nie jest to ciągle tylko no co jakiś czas aż znalazłem miejsce gdzie cofałem i jechałem do przodu i miałem możliwość nagrania. 

 

Że może być krzywa tarcza albo łożysko już padające ? 

Piszczenie.m4a

 

[adam1954]

To jest podobny odgłos jak od blaszki końcówki klocków.

 

[Avernus]

No tylko że ja nie hamowałem jak zjeżdżałem z tego krawężnika podczas nagrywania chyba że to nie ma znaczenia. 

No nic jutro podjadę do mecha i niech diagnozuje

 

[adam1954]

Ale nie zawsze trzeba hamować.

Jeżeli klocek jest na końcówce to blaszka juz ociera o tarczę.

Może też ocierać blacha kotwiczna ale to tylko domysły.

Trzeba zdjąć koło i sprawdzić

 

[Avernus]

@adam1954

 

Jak byłem dzisiaj to mi powiedział że były robione hamulce z przodu a ja nic o tym fakcie nie wiedziałem bo auto kupiłem w tamtym roku bo mnie się pytał o firmę a ja że nie wiem bo za mojej kadencji robiłem z tyłu ferodo i powiedział że wina klocka który prawdopodobnie zrobił się twardy ta okładzina albo luźny w tej prowadnicy i że prawdopodobnie coś się tam dostało i też że są z niskiej półki i  że on mi może zmienić te klocki ale mam sobie jeździć i hamować. Rozpędzić się i gwałtownie zahamować 

i że na pewno nie jest to łożysko ani nic podobnego 

 

[adam1954]

A sam nie mógł ich zetrzeć na papierze ściernym aby zdjąć tą utwardzoną warstwę?

Myślę ze sam nie wie co się dzieje.