2.0 147kW 16V Z20LER Prawidłowe działanie pompy paliwa

[Labiel]

Jak prawidłowo powinna działać pompa po przekręceniu kluczyka? Czy za każdym razem dobija ciśnienie, czy tylko raz a następne dopiero po pewnym czasie (mowa oczywiście o nie odpalaniu). Czy jednak po każdym przekręceniu kluczyka powinna się odezwać i dopompować? 

 

[adam1954]

Ja pompy prawie nie słyszę.

Po długim postoju ją słychać na sekundę.

Możliwe że masz problem z ciśnieniem paliwa.

Zaworek zwrotny puszcza?

 

[Labiel]

Pytałem tak pomocniczo w zdiagnozowaniu pewnego problemy. Prawdopodobnie przyczynę problemów już znalazłem i nie jest związana z  pompą paliwa, ale poszukać jakiekolwiek konkretne informację o działaniu Opla graniczy z cudem. Nawet takie banały jak uruchomienie pompy po przez skrzynkę bezpieczników.  Nawet w "sam naprawiam" tego nie ma, a raczej rzecz dość istotna w diagnostyce układu zasilania.

 

Z pompą u mnie raczej wszystko ok. Z wydajnością tym bardziej, zwłaszcza że do odcinki idzie jak oszalała, zwłaszcza od 5tyś, gdy wtryski zaczynają lać w opór  

 

[adam1954]

Tak wiem że znalazłeś.

Ale to prawdopodobnie.

Prawdopodobnie to jak pisałem na początku czujnik wału.

Ale dla pewności podpiął bym do układu paliwa manometr aby sprawdzić co się dzieje podczas odpalania z ciśnieniem.

Na razie szukasz trochę po omacku.

Odpięcie tego czy tamtego nie zawsze potwierdza usterkę.

A tak miałbyś konkretny pomiar wykluczający układ paliwa.

 

 

Nie ma opisanych działań i sprawdzeń?

No nie ma , bo pewnie nie powielają takich rzeczy które są podstawą mechaniki.

Jest natomiast dużo innych książek i poradników , oraz filmików co i jak sprawdzić.

 

[Labiel]

Nie mam odpowiedniego manometru, ale mam dwa źródła zasilania, czyli jeszcze LPG którym mogę się podpierać. Sprawdzę sobie to jeszcze raz dokładnie dzisiaj, ale wstępne obserwację potwierdzają to co przypuszczam. 

 

12 godzin temu, adam1954 napisał:

Nie ma opisanych działań i sprawdzeń?

No nie ma , bo pewnie nie powielają takich rzeczy które są podstawą mechaniki.

Jest natomiast dużo innych książek i poradników , oraz filmików co i jak sprawdzić.

 

Nie do końca się zgodzę. Jest ciężko znaleźć cokolwiek jeśli temat jest już bardziej zaawansowany. Takie głupoty jak kody błędów na przykład, ale z ich rozszerzeniami - czyli dwie ostatnie cyfry które znacznie zawężają poszukiwanie przyczyny. Kiedyś miałem błąd pierwszej sondy. Dopiero gdzieś na brytyjskim forum znalazłem dokładny opis tego błędu mówiący o o tym że jest rozbieżność odczytów 1 i 2 sondy. Zamiast szukać spośród 10 różnych możliwości rozwinięcia danego błędu od razu skupiłem się na nieszczelności wydechu między sondami. 

 

[adam1954]

Ty mnie w ogóle nie rozumiesz.

Problemy miałeś na Pb z odpalaniem auta.

Co ma wtedy wspólnego LPG?

Nic.

Oprócz tego że może dobrze rozwalić mapy Pb.

I to tylko tyle.

Ale w tym kierunku też bym poszedł i podpiął się interfejsem do LPG i sprawdził ale sprawdził jak należy jak się układa odchyłka gazu w stsunku do benzyny.

A szczególnie na wolnych i od samego dołu.

 

Manometr do 10 bar w sklepie hydraulicznym razem z dobranym trójnikiem i końcówkami do wężyków kupowałem za 25 zł.

 

 

 

 

54 minuty temu, Labiel napisał:

Nie do końca się zgodzę. Jest ciężko znaleźć cokolwiek jeśli temat jest już bardziej zaawansowany. Takie głupoty jak kody błędów na przykład, ale z ich rozszerzeniami - czyli dwie ostatnie cyfry które znacznie zawężają poszukiwanie przyczyny. Kiedyś miałem błąd pierwszej sondy. Dopiero gdzieś na brytyjskim forum znalazłem dokładny opis tego błędu mówiący o o tym że jest rozbieżność odczytów 1 i 2 sondy. Zamiast szukać spośród 10 różnych możliwości rozwinięcia danego błędu od razu skupiłem się na nieszczelności wydechu między sondami. 

 

Są od tego serwisówki.

Jeżeli ja stary człowiek potrafiłem sobie ściągnąć to wybacz ale .

Zasada jest jedna :jak się bardzo chce to wszystko można znaleźć.

I tam masz wszystko.

Wyobrażasz sobie ile czasu musiałby poświecić ktoś kto je ma , aby przepisać wszystko i wrzucić na stronę?

A że tak zapytam w jakim celu i za co .?

Za friko i jeszcze po to aby dostać zjebkę że czegoś nie dopatrzył?

A serwisówki są dostępnę dosłownie na wyciągnięcie ręki.

 

[Labiel]

Adam, ale mając LPG mogę wykluczać PB. Jest coś takiego jak awaryjne odpalanie na LPG. Mogę mieć pusty bak paliwa, ale na LPG odpalę. I to też sprawdzałem. Podczas usterki na LPG nie mogłem odpalić bo nie było sygnału do otwarcia wtrysków. Prosto więc można dedukować że problem nie był z odpaleniem na PB, tylko po prostu z odpaleniem. 

 

Kolejna sprawa. Wyciągnąłem przekaźnik pompy paliwa. Nie odpalił, nawet nie zagadał, ale nie dla tego że nie było paliwa w listwie, tylko komp wykrył usterkę w obwodzie pompy paliwa i nie otworzył wtryskiwaczy. Kręciłem a czasy wtrysków stały na 0. Natomiast z odłączonym czujnikiem czasy wtrysków pojawiają się na ułamek sekundy po czym również stoją na 0. Czyli tak samo jak podczas usterki. 

 

Zresztą, przy kostce od czujnika coś kiedyś było lutowane. Być może zimny lut sprawiał problem. 

 

A co do serwisówek, będę musiał w takim razie się o takie postarać. Nie odbieraj tego personalnie, ale uczestniczyłem w życiu for internetowych różnych marek. Przez wiele lat związany byłem z A4. I tam baza wiedzy jest znacznie większa, znacznie bardziej dostępna. Ludzie jeżdżą autami za grube setki tyś zł, a dzielą się informacjami z napraw przy swoich autach. Przede wszystkim dużo jest konkretnej wiedzy. Dopiero na forach Opli trafiłem na odpowiedzi o rozwiązanym problemie typu: też tak miałem, pojechałem do serwisu i mi naprawili. Albo że dwie ostatnie cyfry w kodzie błędów są nieistotne. Wychodząc z założenia że wiedzy muszę szukać sam na własną rękę i to u źródeł to po co mi fora internetowe? Sam kiedy mam jakiś problem i uda mi się go rozwiązać a wcześniej zakładałem jakiś temat z tym związany to zawsze staram się informować co było przyczyną. Od tak, aby inni kiedyś mieli łatwiej. Myślę że ku temu służą takie miejsca jak to. 

 

[adam1954]

3 godziny temu, Labiel napisał:

Adam, ale mając LPG mogę wykluczać PB.

 

Błąd.

Mając LPG powinieneś wykluczyć przede wszystkim wpływ LPG na Pb.

Przy źle wyregulowanej LPG ,auto na Pb będzie źle jeździło (odczuwalnie) w porównaniu z LPG.

A to jest duży błąd myślowy ponieważ jak wcześniej pisałem , podstawowym paliwem napędowym jest Pb a nie LPG.

Więc najpierw musisz doprowadzić Pb do stanu fabrycznego ( sposób działania).

 

Chociaż też masz trochę racji.

Ale znam właśnie przypadki że na LPG odpalało  i pracowało super a na Pb było ok.

A winne było LPG. 

Dopiero po zrobieniu przywracania ustawień wyuczonych sond i przepustnicy okazało się że po tym zabiegu Pb chodzi dobrze a przestało dobrze pracować na LPG.

Więc podstawą jest  dokładna diagnostyka.

 

 

3 godziny temu, Labiel napisał:

A co do serwisówek, będę musiał w takim razie się o takie postarać. Nie odbieraj tego personalnie, ale uczestniczyłem w życiu for internetowych różnych marek. Przez wiele lat związany byłem z A4. I tam baza wiedzy jest znacznie większa, znacznie bardziej dostępna. Ludzie jeżdżą autami za grube setki tyś zł, a dzielą się informacjami z napraw przy swoich autach. Przede wszystkim dużo jest konkretnej wiedzy. Dopiero na forach Opli trafiłem na odpowiedzi o rozwiązanym problemie typu: też tak miałem, pojechałem do serwisu i mi naprawili.

 

 

 

A to pewnie się też kończy  na forach bo teraz ludzie są coraz bardziej roszczeniowi i nie za bardzo chcą pomagać.

To taki trend młodzieży dzisiejszej.

Brać a coraz mniej dawać.

 

 

3 godziny temu, Labiel napisał:

Albo że dwie ostatnie cyfry w kodzie błędów są nieistotne. 

 

Są istotne ale mało kto z tego korzysta.

I nie zawsze jednak naprowadzają na prawidłowy trop.

Dla mniej cierpliwych błąd jest błędem i trzeba wymienić element.

I tak wymieniają pół osprzętu a problem dalej jest.

U ciebie też odezwała się nuta minimalizmu i dopiero teraz zacząłeś szukać po przewodach

 

 

3 godziny temu, Labiel napisał:

Wychodząc z założenia że wiedzy muszę szukać sam na własną rękę i to u źródeł to po co mi fora internetowe?

 

I ja tak szukałem aby się uniezależnić i być samowystarczalnym a dzięki temu mogę innym coś doradzić chociaż moja wiedza praktyczna to jakieś 30 % wiedzy np. ArKosa i reszta to chęć poznania niepoznanego

Ale mimo tego radzę sobie tak z moim autem jak i kolegów

 

3 godziny temu, Labiel napisał:

Sam kiedy mam jakiś problem i uda mi się go rozwiązać a wcześniej zakładałem jakiś temat z tym związany to zawsze staram się informować co było przyczyną. Od tak, aby inni kiedyś mieli łatwiej. Myślę że ku temu służą takie miejsca jak to. 

 

I przez to ode mnie dostaniesz Like.

Ale niestety to jest Syzyfowa praca na forum.

Popatrz ilu jest chętnych do czytania porad a ilu do ich udzielania.

Na palcach jednej ręki..

Reszta to roszczeniowcy.

Mamy kilkadziesiąt tysięcy userów a pomagają ok 10-20 osób.

Na forum Fiata jest jeszcze mniej.

Na forum Skodowka to samo albo gorzej.

Takie mamy społeczeństwo.

 

[Labiel]

W dniu 12.01.2019 o 16:33, adam1954 napisał:

Mając LPG powinieneś wykluczyć przede wszystkim wpływ LPG na Pb.

Przy źle wyregulowanej LPG ,auto na Pb będzie źle jeździło (odczuwalnie) w porównaniu z LPG.

A to jest duży błąd myślowy ponieważ jak wcześniej pisałem , podstawowym paliwem napędowym jest Pb a nie LPG.

Więc najpierw musisz doprowadzić Pb do stanu fabrycznego ( sposób działania).

 

To wiem, ale u mnie nie ma z tym problemu. Korekty długoterminowe są takie same przy jeździe na PB, jak i na LPG. Zresztą instalację stroiłem przy użyciu sondy szerokopasmowej, głównie pod kątem ustawienia LPG w tych zakresach, w których lambda pracuje w pętli zamkniętej (albo otwartej - zawsze się mylę). Generalnie z butem w podłodze  Tu naprawdę nie mam do czego się przyczepić, bo auto spisuje się rewelacyjnie na obu paliwach. Żadnych wahań mocy, wypadania zapłonu, falowania obrotów itp. 

 

W dniu 12.01.2019 o 16:33, adam1954 napisał:

Ale znam właśnie przypadki że na LPG odpalało  i pracowało super a na Pb było ok.

 

Wiadoma sprawa, że auto musi idealnie pracować na PB, aby w ogóle ruszać coś temat z LPG. Niestety nie każdy to rozumie. Auto nie chodzi mu na PB, a chciałby idealnej pracy na LPG - no bo na nim głównie jeździ.

 

W dniu 12.01.2019 o 16:33, adam1954 napisał:

Ale niestety to jest Syzyfowa praca na forum.

Popatrz ilu jest chętnych do czytania porad a ilu do ich udzielania.

Na palcach jednej ręki..

Reszta to roszczeniowcy.

Mamy kilkadziesiąt tysięcy userów a pomagają ok 10-20 osób.

Na forum Fiata jest jeszcze mniej.

Na forum Skodowka to samo albo gorzej.

Takie mamy społeczeństwo.

 

Może i masz rację. Sam nie siedzę już na forach tyle czasu ile za młodzieńczych lat, kiedy zdobywało się wiedzę od podstaw i zaczynałem zabawę z mechaniką. Staram się coś tam pomagać na forum Astry H, ale tam pojawia się jeden nowy temat dziennie to mogę sobie na to pozwolić  Fakt, już nie te czasy, gdy na forum na przykład Audi 80, było dziennie 100 tematów do przeczytania.