Koniec jazdy samochodem koszmar

[Gość Anonymous]

kolego michu71 nie zalamuj sie bo to w niczym nie pomoze

a co do wyzalenia sie tutaj to mysle ze to jest dobry pomysl i ze nie tylko ja ale i inni koledzy z forum jakos pomoga tobie chociaz w rozmowie.

 

trzymaj sie

 

[Gość andrzej_m55]

Witam

Niedzwiadku rozbroiłaś mnie lepiej tego nie można ująć

Coś ci powiem MICHU71 jak leże i nie mogę się ruszyć to myślę o autku co teraz w nim zrobię i w ten sposób odpędzam te złe myśli chyba wiesz o co mi chodzi???

A co do maja to czekam i czekam i się doczekam no i postaram się dojechać tam się zobaczymy to pogadamy

Dla JA 37 jest obiecane psiwki ale sądzę że jedno ci odstąpi

Napisz w jaki sposób jesteś taki jaki jesteś

Ale skromnie mi się powiedziało

Pozdrawiam...

 

[Gość michu71]

Witam od 21 lat choruję na Reumatoidalne zapalenie stawów.Choroba zniszczyła mi stawy kolanowe, biodra,barki,nadgarstki. Do tego doszla osteoporoza czyli zwapnienie kości i od tego są te zlamania żeber,kręgów i zniszczenie szyi. Od 6 lat jeżdżę na wózku inwalidzkim ale moge troche chodzić byle nie długo.Mialem 9 operacji. ale najważniejsze że sam sobie jeszcze radzę bo jniechcialbym być zależny od nikogo chociaż wiem że na żonę i dzieci mogę liczyć w każdej chwili a także na niektórych przyjaciół nieraz mi to dowiedli.

 

[Gość andrzej_m55]

No to MICHU daleko mi do ciebie bo ja choruję dopiero 6 lat

A co do operacji to co zepsuli nie da się naprawić

No a tak swoją drogą może teraz odezwie się Arci el bo raz się odezwał i zamilkł ...

 

 

Pardomsik żona mnie uświadomiła że to już 9 latek minęło od operacji

 

[Gość Krist-off]

Wiem co to znaczy - moja żonka jest na zwolnieniu lekarskim już pół roku...

Tak jak pisał przedmówca - bóle piorunujące nogę (impuls) do tego stopnie, że nie można nią ruszać bo odmawia posłuszeństwa, nie można chodzić, stać a co dopiero mówić o spacerach.

Zaczęło się od tego ,że żonka wyjęła z łóżeczka naszego synka, coś chrupnęło i nie chce cholerstwo wyjść - wypadnięte kręgi, przepuklina i ucisk na nerw

Lekarze namawiają na operację ale po niej można jeździć na wózku (wiem, bo znajomy tak i przypadek miał)

 

NIE łAMCIE SIę - GłOWA DO GóRY

 

[Gość andrzej_m55]

Krist-off powiem ci tak

Operacja tylko i wyłącznie jeśli już nie wstanie bo niby mówią że to jest tylko zabieg to moim zdaniem nie potrafią go zrobić jak się należy

Twoja żona ma bule teraz i po operacji nie będzie lepiej tylko gorzej bo czasem jest tak że prosisz boga o śmierć

Tak jak tu komuś pisałem najpierw rechabilitacja bicze wodne są bardzo dobre no i jeśli jest możliwość to akupunktura ale to musi być ktoś naprawdę dobry

Ja bynajmniej dzięki akupunkturze mogę siedzieć i jest mi lżej

Operacje owszem udają się ale rzadko z tą chorobą ludzie siedzą w domach

Pozdrawiam...

 

[Gość Krist-off]

najpierw seria 40 zastrzyków, garście leków I NIC

rehabilitację przeszliśmy - lasery, pole magnetyczne i coś jeszcze I NIC

dopiero tabletki olfen 75 i tylko te (bo po wcześniejszych następowały reakcje alergiczne itp.) i ćwiczenia (nazwy nie pamiętam - w 3 mieście chyba ze 2 osoby tym się zajmują i w Starogardzie 1) w miarę pomogły - dziewczyna może normalnie stać i w miarę chodzić a to już sukces

 

również pozdrawiam

 

[Gość andrzej_m55]

Teraz spojrzałem skąd jesteś

Blisko mnie mieszka babka z Mongoli ona sprawiła że mogę siedzieć

Potrafi robić akupunkturę i powie w przybliżeniu czy pomoże czy nie

Tyle że to kosztuje ale o tym chyba wiesz???

 

 

Poprawiłam błędy/Niedźwiedź

 

[Gość Krist-off]

andrzej_m55 podaj jej nr kontaktowy albo adres na priv

będę wdzięczny

 

[Gość Cinek-]

...jest jeszcze jeden kulawy...

cholera, jak ja nie lubię tego określenia

pracuję na co dzień z osobami niepełnosprawnymi, trafiają się różni ludzie. Ostatnio przyszedł do naszej fundacji jakiś pracodawca i mówi, że chce zatrudnić kulawego. O mało co wpi***ol ode mnie nie dostał za te słowa i za lekceważący stosunek do osób niepełnosprawnych. Wygoniłem gnoja i powiedziałem, że może do nas wrócić jak przestanie patrzeć na niepełnosprawnych przez pryzmat pieniądza i zacznie ich traktować poważnie. Przecież w większości przypadków to nie jest ich winą, że są mniej sprawni od nas. Tak jak to kiedyś ujął Jacek Kaczmarski:

"...Ach, cóż za ulga - unormalnić skazy!

Nakaz szacunku, a nie gest odrazy...

Wystarczy - ja! ja! ja! - zmienić w - my!"

 

Kurcze sorry, odbiegłem od tematu...

Trzymajcie się chłopaki