Opel Astra H wysoka temperatura pracy silnika i błąd poziomu chłodzenia cieczy

[Gość Maniora]

Witam,

Posiadam Astrę H 1.8 140km pojawił mi się błąd poziomu cieczy chłodzącej, sprawdziłem temperature silnika wynosiła 100-108 stopni. Sprawdziłem zbiorniczek i wszystko było dobrze. Spuściłem płyn chłodzący, wyciągnąłem zbiorniczek i sprawdziłem czujniki wszystko działało. W zbiorniczku w jednej rurce wewnątrz było widać jakoś gumę. Cały zbiorniczek umyłem, włożyłem czujnik i zalałem nowym płynem.

Dziwiło mnie to, że nie spadła temperatura i silnik miał ponad 100 stopni od 108 załączają się wentylatory. Błędy pojawił się znowu po przejechaniu 10 km, stanąłem na parkingu i dolałem trochę płynu chłodzącego. Błąd zginął i pojawił się znowu po 5 km.

Dałem wszystkie nawiewy na max i spadło maksymalnie 91 stopni, przeważnie było 97.

Jaki może być tego powód?

Czy to optymalna temperatura pracy silnika?

Na zdjęciu stan w zbiorniczku przed dolaniem na parkingu.

 

[WariatPSM]

Już po zbiorniczku widać, że swoje przeżył. Zielony płyn chłodniczy nie powinno być czerwonego G12? Jeśli temperatura tak skacze wysoko to może być uszkodzony czujnik temperatury przy chłodnicy czy termostacie albo i termostat, nie wiem gdzie jest u ciebie. Może wystarczy wyczyścić chłodnice, mogła się zasyfić przez te lata na zewnątrz, gorzej jak się za kamieniła. Czyszczenie można zrobić sprężonym powietrzem albo karcherem, ale ostrożnie żeby nie uszkodzić, jest dość delikatna na takie metody.

 

[Gość Maniora]

Wlałem do niego zielony płyn K2 kulera. W piątek będę działał. Znajomy mówił, że może być chłodnica zasyfiona. Na panelu pokazuję tylko błąd poziomu chłodzenia. Może być tak, że pokazuje ten błąd mimo tego, że to inny czujnik nawala. Znajomy wrzucił go na komputer i wykazało tylko ten błąd.

 

[WariatPSM]

Może się zawiesza ten czujnik, a ogólnie jaki był poprzednio płyn, producenci zalecają konkrety typ pod dany silnik. Niektóre potrafią zrobić więcej szkód jak pożytku, ale wiadomo to nie dzieję się kilka chwil po zalaniu. Kiedyś gość kupił ode mnie używaną pompę wody do 1.9 nalotu miała z 30-40tys.km i dzwoni, że cieknie po kilku dniach, zadałem mu pytanie jaki płyn wlał, oczywiście nie ten co trzeba i dziękuje do widzenia rozpuściło mu uszczelkę, a rozrząd trzeba znów rozbierać   Później dzwonił i przyznał mi rację  

 

[Gość Maniora]

Szczerze to odwaliłem taki błąd, że wcześniej przed tym zauważyłem mało płynu dolałem go, ale nie dokręciłem do końca korka i ubyło go. Nie wiem co było wcześniej, znajomy polecił Kulera.

 

[WariatPSM]

Powinien być G12 czerwony, tylko kuller 1L często występuję w postaci koncentratu 1:1, obyś nie wlał koncentratu bez rozcieńczenia z wodą demineralizowaną. A czujnik znajduję się pod zbiorniczkiem, kosztuję 25-50zł w razie awarii. Trzeba stanu przypilnować i zweryfikować usterkę. 

 

[Gość Maniora]

Sprawdziłem to nie jest koncentrat. Wyjąłem cały zbiornik sprawdziłem czujniki i wszytko działało jak powinno. Dodatkowo umyłem zbiornik płynem i wodą. Podłączyłem i wlałem nowy płyn chłodzący. Działało to przez jakieś 10 km. 

Bardziej widzę winę w temperaturze może wtedy kiedy jest wysoka coś się dzieje w tym z zbiorniczku co się nie powinno dziać.

 

[WariatPSM]

W sumie po nagrzaniu ciecz powinna rozszerzać się. Profilaktycznie przeczyścić chłodnice i sprawdzać stan płynu przy zapalaniu kontrolki tak by zrobił.

 

[Gość Maniora]

Wątpię, że te samochody pracują w takiej temperaturze. Dziwne jest to że wiatrak załącza się przy 108 pochodzi parę sekund i się wyłącza zamiast schłodzić poniżej 100 na przykład.

 

[adam1954]

10 godzin temu, Maniora napisał:

Wątpię, że te samochody pracują w takiej temperaturze.

 

A wystarczy przeczytać chociaż specyfikacje do termostatu

 

https://www.czesciauto24.pl/opel/zafira-b-a05/18886/10195/termostat

I znikną wątpliwości

 

 

 

11 godzin temu, Maniora napisał:

sprawdziłem czujniki wszystko działało

 

 

Jak spradziłeś?

Oglądając ?

Czy mierząc go stwarzając mu warunki pracy?

Przewody zasilające czujniki domyślam się że sprawdziłeś mierząc je ?