Corsa B 1.0 12V X10XE. Prośba o identyfikację stukania.

[rafalgrzegorz]

3 godziny temu, fufu5000 napisał:

Jak uważasz Adam, wymiana oleju na markowy np. Valvoline czy Motul, mogłaby tutaj coś zaradzić? A może nie ma tak istotnej różnicy przy tych olejach w stosunku do GM'owskich? Podobno wszystkie Ople opuszczające fabrykę jeżdżą właśnie na GM.

Według mnie owszem zmiana oleju na pełny syntetyk - z10w40 na 5w30-40 może mieć znaczenie.

Ale faktem jest że te silniki mają swoją charakterystykę pracy.

 

[Gość fufu5000]

3 godziny temu, rafalgrzegorz napisał:

Według mnie owszem zmiana oleju na pełny syntetyk - z10w40 na 5w30-40 może mieć znaczenie.

 

Pełny syntetyk? A to nie jest tak, że im starszy silnik tym powinno się przechodzić od syntetyka do minerała? Teraz jest zalany półsyntetyk.

 

[adam1954]

Nie .

Im starszy tym lepszy powinno się lać.

A własciwie to taki jaki jest zalecany przez producenta.

Ten sposób myślenia do prowadzi cię do tego że za jakiś czas będziesz lał mazut.

Bo im starszy tym bardziej trzeba go doszczelnić

Tylko ludzie którzy nie dbają o silniki leją badziew.

Oraz tacy którym silnik pada i chcą go dojechać .

 

[rafalgrzegorz]

41 minut temu, fufu5000 napisał:

Pełny syntetyk? A to nie jest tak, że im starszy silnik tym powinno się przechodzić od syntetyka do minerała? Teraz jest zalany półsyntetyk.

Tak pełny syntetyk bo tak go producent przewidział.

Lanie gęstszego oleju i kiepskiej jakości właśnie prowadzi do wielu problemów - na przykład problemy z napinaczem łańcucha rozrządu, zatykaniem nagarem kanałów arterii olejowej (w tych silnikach kanały mają mały prześwit/średnice), hałas od popychaczy zaworowych, zawieszanie się zaworu nadmiarowego pompy olejowej czy tworzenie się nagaru pod pierścieniami tłokowymi.

Jeżeli tak Ci zalecił mechanik to najlepiej go zmień.

To są dość nowoczesne silniki nie to co silniki z ursusa czy małego i dużego fiata.