Opel corsa c 1.2 80km - falowanie obrotów na jałowym i klekotanie w silniku

[Jozek92]

Cześć 

Znowu mam problem z moja corsa i kolejny raz potrzebuje Waszej pomocy. 

 

Od jakiegos czasu cos dziwnie klekocze w silniku zaraz po uruchomieniu i utrzymuje sie tak do 2.5k obrotów. Stuka nawet kiedy odpuszcze gaz tylko slabiej, nasila sie z dodaniem gazu. Jedynie kiedy wcisne sprzeglo i przytrzymam stukanie ustepuje. 

 

Drugi problem to falowanie obrotow na jalowym gdzie ciagle spada z 700 na 500 obrotow i tak w kolko. 

 

Jakies pol roku temu robiony byl remont silnika (padla uszczelka pod glowica), mechanik mowil ze wymienil wszystko co sie dalo, wydalem cos kolo 3.6k. Jeszcze wczesniej wymienilem pasek klinowy z napinaczem (chyba tak sie to nazywa) bo piszczalo.

Ostatnia naprawa to wymiana uszczelki gdzies przy skrzyni biegow bo wyrzucalo olej, przy okazji zamontowal nowe sprzeglo. Wlasnie po tej naprawie tak jakby przestaly obroty falowac ale tylko na 300km, mam tez wrazenie ze dalej cieknie olej jak wczesniej bo ciagle widzę male plamy oleju. 

 

Na te chwile nie stac mnie na kolejna droga naprawe dlatego postanowiłem ze chociaz napisze tutaj i dowiem sie co mu dolega i czy jest sens naprawiac to dalej. Z gory dziekuje za pomoc. 

 

[adam1954]

Klepie w silniku czy od strony skrzyni?

Falowanie to sam możesz sprawdzić czy dolot masz szczelny .

Może być lewe powietrze 

 

 

 

Może poszła sprężyna od tarczy sprzęgła

 

[Jozek92]

W silniku. To klekotanie to tak jakby jakis wirnik albo cos chodzil. Probowalem to nagrac podczas jazdy ale przez dziurawy tlumik jest glosno w srodku i wszystko zaglusza. 

 

Mam zamontowany nowy zestaw sprzegla luk od jakichś 2 mesiecy wiec sprezyna chyba nie. 

 

Kiedy wroce z pracy to poszukam informacji jak sie sprawdza szczelnosc ukladu i moze uda sie cos ustalic chociaz watpie bo mechanik ze mnie żaden. 

 

[adam1954]

3 godziny temu, Jozek92 napisał:

Mam zamontowany nowy zestaw sprzegla luk od jakichś 2 mesiecy wiec sprezyna chyba nie. 

Chyba?

Nowe się nie psuje?Czasem też.

 

Pisałeś że ustaje pow wciśnięciu pedału sprzęgła.

Może to być łożysko wysprzęglika

Najlepiej kup za 15 zł stetoskop w aptece i nasłuchuj skąd dochodzi największy szum

Klekotanie masz ciągle czy tylko gdy zimny.

 

[Jozek92]

Ciagle do 2,5k obrotow nie ma znaczenia czy zimny czy cieply. 

Z tym stetoskopem to nie wyjdzie bo klekocze tylko kiedy jade na zalaczonym biegu.  Chyba bede musial podjechac do mechanika zeby podpial pod komputer. Coraz to dziwniejsze rzeczy sie psuja w tym samochodzie. 

 

[WariatPSM]

Mogło coś nie tak pójść przy składaniu albo nowe części się rozpadają. Zależy jakie graty włożył, górna półka z pierwszego montażu czy jakiś zamiennik za 200zł cały zestaw. Te Corsy C chyba szybciej znikną z dróg jak Corsy B. Też znajomy szukał to 80% tych aut było w opłakanym stanie. Ze zdjęć jak cię mogę ale z bliska katastrofa istny serial "Usterka". Mechanik robił i musi przyjąć reklamacje nie koniecznie z jego winy, chyba że wszystko przebiegło w czarnej strefie.

 

[adam1954]

Ja bym jeszcze sprawdził ciśnienie oleju.

 

[Jozek92]

Wlasnie wrocilem do domu i jedynie podczas uruchomienia silnika kiedy to silnik sam sobie dodaje gazu zaklekotalo i ustalo, potem cala droge nic. Sprzeglo nowe ponad 600zl, wszystkie pozostale elementy nowe ze sredniej polki. 

Wariat, mialem corse b 1.5td przez 6 lat, caly okres niemal bezawaryjnie jezdzilem, silnik nie do zdarcia. Niestety musialem zezlomowac bo rdza. Troche zaluje ze nie zainwestowalem w naprawe podwozia jak tak patrze na to co mam teraz.

 

[WariatPSM]

Ja miałem Vectrę A, 1.6 benzynka, szła jak przecinak ale wysypały się z tyłu podłużnice i nie chciałem już bawić się w spawanie bo i podłoga już słabo wyglądała. Było to tak proste i wdzięczne auto, że podejrzewam gdyby nie ta korozja i końcowe wyrwanie belki to jeździłbym po dziś dzień. Dlatego jak na razie nie pcham się w nowe cuda a jeżdżę sobie taką Cytryną Picasso 2.0HDI i Vectrą C 1.9CDTI, które jeszcze można naprawić samemu w garażu. Szwagier kupił Passka B6 z końca produkcji i co chwile setki i tysiące, a ja niskobudżetowe naprawy robię sam  Do auta wsiadam i jadę na drugi koniec Polski czy 1000km w jedną stronę i ma wrócić, pod względem technicznym musi być dobrze. Z racji wieku i przebiegu trzeba co chwile coś poprawiać ale da się z tym żyć. 

 

[Jozek92]

Panowie, oddalem samochod do mechanika. Wymienil plyn i wszystkie filtry, wyczyscil tez przeplywomierz. Bylo normalnie przez 20km. Teraz nie dość ze klekocze to czasami nie ma wcale mocy zwlaszcza na 2 i 3 biegu tak jakby paliwa nie dostawal albo cos hamowalo silnik.

Boje sie ze to znowu uszczelka pod glowica. 

Adam, cisnienie oleju jest w porządku.

Edytowane 13 Marca 2021 przez Jozek92