Astra h kombi 1.8l - źle dolegające drzwi tylnie lewe, szczelina, sworznie na zawiasach, trudności w otwieraniu drzwi

[mateusz101195]

Witam, mam problem, w sumie od momentu zakupu ponad rok temu, z drzwiami tylnymi lewymi, bardzo odstają od bryły samochodu jak są zamknięte, głównie środek oraz dół. Ostatnio nawet pare osób zwróciło uwagę że mam niedomknięte drzwi tylnie, a są domknięte. Jak pobawię się regulacją zamknięcia to wtedy drzwi zrównują się z bryłą i jest jak fabryka ale otwierają się turbo ciężko. Z  tego co czytałem to nie ma żadnej regulacji na zawiasach tylko wymienia się sworznie, mam już zakupione i najpewniej na dniach będę to wymieniał, wiem że z wymianą jest trochę zabawy ale nie jest to niemożliwe, pytanie dodatkowe czy smarować czymś te sworznie? Jakiś smar z molibdenem, sylikonowy, biały czy jakieś inne cuda? Nie było bite, problem jest tylko z tymi drzwiami, miałem problem też z zerwanymi kablami od głośników po tej stronie więc zakładam że te drzwi były mocno eksploatowane

 

[Gość arek2812]

Witam. Masz 100%pewnosc ze auto jest bezwypadkowe?? Odstajace drzwi lub opadajace sa jedna z przyczyn napraw powypadkowych..

 

[Marcin 83]

A masz luzy na tych sworzniach ? Otwórz drzwi złap je pewnie i poruszaj góra dół , jeśli nie będzie luzu to tylko sobie roboty narobisz. Możesz jeszcze ryglem przy budzie poczarowac. 

 

[mateusz101195]

Pewności nigdy sie nie ma, powiedzmy że mam na 90%. Nie ma śladów bicia blachy ani napraw powypadkowych, przynajmniej ich nie widziałem jak wygłuszałem całe auto  Majstrowałem tym ryglem w budzie, ustawiłem tak że drzwi jak się zamknął są na równo z budą ale teraz cięzko się otawierają i trzeba wręcz jebnąć aby się zamknęły czyli jest jakby za głeboko, a jak daje tak żeby otwierały się z lajtem, jak po drugiej stronie, to wygladaja z boku na lekko niedomknięte -_- problem tylko z tymi jednymi drzwiami jest. luzów własnie nie wyczułem  za bardzo, w sumie nie wyczułem żadnych bo jak bujam drzwami to całe auto chodzi razem z nimi... ale tam nie ma nigdzie indziej regulacji więc nie mam za bardzo innego punktu zaczepienia. drzwi na pewno nie bite bo je też wygłuszałem, byłoby od środka widac że coś jest nie tak 

 

[adam1954]

Może być robiona karoseria za nimi.

Ale ja bym spróbował starej metody blacharzy.

Otwórz drzwi , podłóż jakąś kufajkę ( gruby wałek materiału) między zamknięte drzwi a karoserię na wysokości uchwytu zamka i dołem naciskaj na drzwi aby je delikatnie przegiąć 

 

[Marcin 83]

Teraz, adam1954 napisał:

Może być robiona karoseria za nimi

I w tę stronę bym się kierował. 

 

[mateusz101195]

To nie powinno być widać na nadkolu od wewnątrz czy coś? tam też wygłuszałem i nie widziałem nic co wskazywałoby na jakąs ingerencję  czyli co, zamiast wymieniać sworznie skoro nie ma na nich luzu spróbować "naddać" po wazzupowemu?

na nadkolu od strony bagaznika też nic, no dosłownie wszędzie przy wygłuszaniu patrzyłem to nawet śladu bicia czy drutowania i wszystko zdrowiutkie, grama rdzewiuchy nie było 

 

[Marcin 83]

Tam nawet jak byś miał luz to nie wpływało by tak bardzo na głębokość odsadzania . Drzwi bardziej w dół spadły , lub się delikatnie zeskosowaly. W nubirze miałem luz taki że drzwiami można było ruszać i w rękach było to wyczuwalne to drzwi normalnie się zamykały , może lewarek ktoś źle podłożył , może coś poszło nie tak. Naturalnie nikt Ci nie zabroni pownerwiac się z tymi sworzniami przy wymianie i zdać relację 

Tutaj ktoś bardziej temat wybadal u kolegów z innego forum. 

Może da jakiś rzut na sprawę 

https://astraklub.pl/viewtopic.php?t=845403

 

[mateusz101195]

Nie no jak nie ma luzu to nie bede dobrych sworzni wymieniał, zwłaszcza jak sie naczytałem że faktycznie można na to popołudnie zmarnować XD za dnia w weekend pomanewruje jeszczę tą blokadą, może jakąś fotorelacje strzele i spróbuje naddać tych drzwi. Na weekendzie coś powrzucam cieakwego 

 

[Marcin 83]

Normalnie szarpaj nimi jak chachar flaszką. Ramkę też można naginać  tylko szybę na dół daj