Opel Astra1 998 1,6 g demontaż stacyjki

[Gość Pawel1924]

Witam ponownie, samochód to astra g 1,7 dti isuzu rok 2000.

Przy próbie odpalenia nic się nie dzieje, nie kręci rozrusznikiem.

Po wyjęciu kluczyka ze stacyjki, kontrolki świecą tak jak by był caly czas przekręcony na pozycji 1.

Kontrolka oleju, płynu hamulcowego i kontrolka silnika.

 

Odłączyłem akumulator ale nic to nie dało, po ponownym podłączeniu odrazu palą się kontrolki mimo że kluczyka w stacyjce nie ma.

 

Postukałem i pokręciłem kluczykiem w stacyjce, po tym kluczyk z drugiej pozycji (rozruch) samoczynnie nie wraca na pozycję pierwszą. Czyli chyba stacyjka padła...

 

Jak mam się zabrać za wymianę Mam immo, czy da rade wymienić sam środek stacyjki bo widziałem takie z 2 kluczykami za 20zł na allegro

 

[Gość mk5]

Immo jest w kluczyku(pestka transponder)i wystarczy przełozyc do innego kluczyka.Sprawdz kostke stacyjki moze to ona winna a nie stacyjka.

Edytowane 7 Stycznia 2015 przez mk5

 

[Gość Pawel1924]

A jak sprawdzę czy to stacyjka czy kostka?

 

Dziś wieczorem będę starał się to rozebrać, stacyjka raczej i tak do wymiany skoro nie odbija z pozycji 2 na 1. A powinna...

 

[Gość mk5]

Jak rozbierzesz to bedziesz widział czy prawodłowo sie obraca stacyjka i polaczenia kostki z stacyjka czy nic sie nie urwało wyrobiło i czy nie blokuje.Jest w necie manual.

 

[Gość Pawel1924]

Rozebrałem to... ten trzpień metalowy od kostki jest mocno wyrobiony, tylko na allegro nigdzie w aukcjach kostki nie widać żeby on tam był... i nie wiem czy wchodzi w skład tej kostki czy trzeba go kupić oddzielnie?

 

Ten trzpień łączy się z trzpieniem od stacyjki i ten też jest wyrobiony ale nie tak bardzo to raczej muszę kupić i stacyjkę...

 

 

aaa... teraz jak się przyjrzałem to ten trzpień to powinna być całość ... on się złamał...

Edytowane 7 Stycznia 2015 przez Pawel1924

 

[ArKos]

Wymień stacyjkę na oryginał i ustaw sobie pod swój kluczyk. Czyli wizyta na szrocie i szabrunek stacyjki z kostką, lub samej stacyjki i dokupienie nowej kostki.

Ustawienie zapadek pod kluczyk zajmuje kilka minut. Nie kupuj stacyjki zamiennika bo stracisz potem nerwy - będzie się w upalne dni zakleszczać no i dodatkowy kluczyk przybędzie, poza tym nie ma jak wsadzić w niego transpondera z immo.

 

[Gość Pawel1924]

Mam ustawić pod swój zapadki ? Sam? Nie mam pojęcia jak?

 

Kupię kostkę i kluczyk, kostkę już znalazłem ale za to stacyjka pasująca (szukam po numerze) jest tylko jedna na allegro używana za 80zł...

 

A jak ona się też zaraz rozwali, wolał bym kupić nową. Miałem zamiar kupić zamiennik bo tak taniej (ostatnio sporo wydałem na samochód i cienko z kasą).

 

Numer stacyjki to 09146299, z tego co patrzyłem to zamienniki mają rozkładane kluczyki i jest tam miejsce na transponder... To że bym miał dwa kluczyki to już bym przeżył... Ale jak ma się zacinać to też nie dobrze...

 

[adam1954]

Na szybkiego poszukałem:http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2472623

http://www.accordklubpolska.pl/index.php?/topic/18939-dostosowanie-wkladu-zamka-do-kluczyka-jak-to-zrobi%C4%87/

 

[ArKos]

Ze stacyjki będzie potrzebny jedynie wkład, więc dlatego piszę o konieczności zakupu oryginału. Nie patrzyłbym na numery stacyjki, tylko wpisałbym "stacyjka Astra II".

Wyjmujesz wkład stacyjki. Od tylnej strony zobaczysz taki trzpień na sprężynce, który obraca się razem z kluczykiem - trzeba go lekko wcisnąć aby potem móc go wyjąć. Jak wyjmiesz to bębenek wyjedzie przodem razem z kluczykiem wewnątrz. Teraz wyjmujesz kluczyk, i bardzo delikatnie wyciągasz po kolei blaszki z bębenka. Układasz je w takiej kolejności, jak wyjmowałeś czyli np. 425324. Potem coś typu benzyna ekstrakcyjna, aby móc je dokładnie umyć i jedziesz. Po umyciu ich zobaczysz, że na tych blaszkach są numerki nabite. To jest "kod" tej stacyjki.

Dawcę rozbierasz, wyjeżdżasz bębenkiem i patrzysz, który jest w lepszym stanie. Myjesz blaszki - może któraś będzie z tym samym numerem a lepsza, niż w starej stacyjce.

Jak zweryfikujesz stan blaszek, to myjesz lepszy bębenek, wkładasz blaszki tak jak były w starej stacyjce ze starym kluczykiem, czyli 425324 i smarujesz bębenek olejem wrzecionowym (zwany też maszynowy - bardzo rzadki). Potem wkładasz kluczyk, wjeżdżasz bębenkiem we wkładkę, dajesz tylny trzpień i zrobione.

Praktyczna uwaga: jak masz trochę wyjechany kluczyk (wytarty) to po założeniu blaszek gdyby występowały jakieś opory przy przekręcaniu czy coś, to sam bębenek z kluczykiem wewnatrz przejedź wokoło papierem ściernym, żeby zebrać nadmiar wystającej poza bębenek blaszki. Będzie chodzić leciutko. Blaszki są mosiężne i łatwo się je ściera.

 

[Gość Pawel1924]

No dobra, faktycznie nie wydaje się to trudne... poszukam stacyjki, tylko czy używana stacyjka nie rozwali się równie szybko jak ten zamiennik?

 

Czy oprócz smaru maszynowego na te blaszki, to mam ją czymś wysmarować przed montażem? Bo ta którą wyciągnąłem to jest jak by to powiedzieć sucha... nie widzę tam smaru jakiegoś