Dziwne odczyty z ECU, falowanie obrotów

[Monti]

Dzień dobry, 

 

Moje auto to Vectra C, 1.8 122km Z18XE z 2004r, z gazem Stag Qnext. Na liczniku 158 tys km (oryginalne), na gazie jeżdżę od przebiegu 115tys km. 

Mój problem wyglądaj następująco:

-lekkie wahania wskazówki obrotów, o jej grubość, widoczne na postoju jak i w trakcie jazdy (obserwowałem wskazówkę jadąc ze stałą prędkością),

-dziwne odczyty z ECU przez OBDII (film w załączniku) - polegają one na dziwnych "strzałach" wskazań różnych czujników, np. przepływomierza, sond, kąt wyprzedzenia zapłonu, odczyt prędkości czy właśnie obroty. Przez strzały mam na myśli nagłe chwilowe skoki podawanej wartości odbiegające od normy, np. na postoju wskazanie przepływomierza wacha się ok 8-9 kg/h, ale widoczne są chwilowe odczyty na poziomie 60kg/h. Obroty silnika oscylują w okolicy 790, po czym widać chwilowy spadek do 200 i natychmiastowy powrót do normalnych wskazań. Nawet czasem na postoju odczytywana jest prędkość auta na poziomie np. 6km/h. 

-temu wszystkiemu towarzyszy - na moje oko i ucho - lekko nierówna praca silnika. Da się wyczuć cykliczne drgnięcia na kierownicy co ok 1-2s. Czasem czuć, że obroty nagle spadają i komputer ratuje silnik przed zgaśnięciem. Kiedy to odczuwam, słyszę też, że zmienia się prędkość dmuchawy wiatraka w aucie. 

- mam też niskie odczyty sondy lambda za katalizatorem, napięcie  ok 0.1V - nie wiem czy to powiązane, być może padnięta. 

- nieprzyjemna jazda w korku - przy jeździe ze stałą niską prędkością czuć, że silnik to szarpie to hamuje - nie może utrzymać równego tempa pracy - przez co jazda w korkach to męka. 

Chce podkreślić, że to wszystko jest ledwo wyczuwalne. Podejrzewam, że inna osoba wsiadając do auta mogłaby tego nie zauważyć albo potraktować za normalne. Ponieważ trochę jednak nim jeżdżę i zauważyłem, nie mogę tego przestać widzieć. 

Specjalista od akumulatorów sprawdzał mój i mówi, że jest cacy (choć akumulator ma 6 lat), także ładowanie bez zastrzeżeń. Brak migajacych świateł i innych takich. Wymieniłem czujnik położenia wału korbowego, ponieważ dedukowałem, że jakiś niedługi czas zanim zauważyłem wahania wskazówki obrotów, padł i wymieniony był właśnie ten czujnik - bez zmian. Wcześniej pojawiał się czasem błąd P0140, już dawno nie występuje. 

Nie jestem pewien, czy to samo działo się przed założeniem gazu czy nie (obecnie problem na benzynie i na gazie bez różnicy). Wydaje mi się, że był pewien moment, w którym poczułem, że jakoś ciężko mi się płynnie włączyć do ruchu, albo właśnie w korku jechać, jakbym nie potrafił odpowiednio puścić sprzęgła i dodawać gazu - wydało mi się to wtedy spowodowane nawykiem z pracy, w której musiałem prowadzić archaiczne auto bez ręcznego w terenie górskim. Pomyślałem, że rozregulowała mi się lewa stopa ;). Nie potrafię powiązać tego z żadnym innym wydarzeniem. 

Miałem podejrzenia co do przepływomierza albo ewentualnej nieszczelności w dolocie (może spowodowanej przez gazownika), co tłumaczyłoby nierówne obroty i wskazania sondy lambda za katalizatorem, ale niestety w żaden sposób nie tłumaczy dziwnych odczytów płynących z ECU. Więc raczej skłaniałbym się, ku problemom z elektryką, jakieś spadki napięcia albo coś. 

Czy jest tu ktoś, kto doświadczył podobnych problemów i ma na to rozwiązanie? Jestem gotów obsypać złotem, ewentualnie przesłać dobrą flaszkę! 

 

[adam1954]

14 minut temu, Monti napisał:

obecnie problem na benzynie i na gazie bez różnicy

Jak długo jeździłeś na Pb.

Powinno się w takich przypadkach ok. 200 km

Jeżeli masz Opcoma to zrób reset wartości wyuczonych i obserwuj.

 

[Monti]

8 minut temu, adam1954 napisał:

Jak długo jeździłeś na Pb.

Powinno się w takich przypadkach ok. 200 km

Jeżeli masz Opcoma to zrób reset wartości wyuczonych i obserwuj.

Dziękuję za odpowiedź. Jeździłem dwa razy po ponad 100 km. Odłączałem także akumulator na kilka godzin. Niestety nie posiadam Opcoma. 

 

[adam1954]

To czym odczytujesz te parametry

 

[Monti]

Zwykłą apką CarScanner i czytnikiem Elm327. 

 

[adam1954]

Nie miarodajne.

Opcom albo będziesz szukał igły w stogu siana

Nie dopytałem czy na Pb jeździłeś z wyjętym bezpiecznikiem od LPG?

 

[Monti]

Nie. Czemu miałoby to coś zmienić? 

 

[ja37]

Była by pewność, że nie leci gaz z benzyną .

 

[adam1954]

Jak wyżej