Skocz do zawartości

Opel Astra H 1.7CDTi - problem z turbiną


stasiukot

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, jestem posiadaczem Opla Astry H i chciałbym dowiedzieć się, nauczyć, poruszyć kwestie mojego problemu oraz zgłosić się do tutejszych bywalcy o pomoc do problemu, który wylazł z mojego samochodu dosłownie z nikąd. 

Mój samochód to Opel Astra H Kombi 2005 1.7CDTi 101km 350000km przebiegu.

Problem wystąpił 22 marca rano, gdy odpaliłem samochód rano to pojawiła się stale świecąca żółta kontrolka "układ kontrolki emisji spalin" wg. strony astra-3.pl, taka jakby silnik, podczas gdy dzień wcześniej nie sprawiał mi żadnych problemów aż do teraz.
Wraz z tą kontrolką turbo po prostu się ulotniło, samochód jakby go nie używał nawet w 1%, obroty dostały blokadę na max 3100 
oraz w trakcie jazdy od 2000 lub gdy musiał się wysilić w moim bocznym lusterku widziałem czarną chmurkę.

Po przyjechaniu do domu 80km 25 marca (od 22 do 25 bez zmian) sprawdziłem Delphim co mi tam wykryje i były to trzy błędy:
1. P0105 (Czujnik ciśnienia powietrza; Sygnał wejściowy zbyt wysoki; Stałe)
2. P0234 (Regulacja ciśnienia w kolektorze dolotowym; Odchylenie dodatnie; Stałe)
3. P0234 (Regulacja ciśnienia w kolektorze dolotowym; Odchylenie ujemne; Nieciągłe)

Po tym poczytałem kilka postów i stwierdziłem, że wezmę się za czyszczenie przepustnicy, egr-a i rury dolotowej, myślałem też nad kolektorem dolotowym, ale aż takiego doświadczenia i możliwości u siebie w garażu niestety nie posiadam by rozkręcić pół silnika, więc zostałem przy pierwszych trzech zadaniach.
Rura od dolotu to była masakra również jak i przepustnica, co mi się udało to przeczyściłem, jednakże z grubsza przeczyściłem przepustnice a egr-a w ogóle nie, ponieważ jedna główka śrubki na przepustnicy przeskakiwała i nie udało mi się jej odkręcić więc nie wyczyszczona ani ona ani egr.
W kolektorze dolotowym katastrofa również, palec ledwo wchodził do środka tyle jest w nim nagaru twardego trudny do zeskrobania, a to nic by mi nie dało, bo głębiej pewnie identyczna sytuacja. Załączam zdjęcia.

 

KOLEKTOR DOLOTOWY

 

kolektordolotowy.thumb.jpg.14b648371ba6780ad07829d14a390b89.jpg

 

RURA DOLOTOWA PRZED

 

brudnaruradolotowa.thumb.jpg.a08ab330bd1175472479d0246d1834ea.jpg

 

RURA DOLOTOWA PO

 

czystaruradolotowa.thumb.jpg.16a01145b837b261ed36e77bf63b2991.jpg

 

NAGAR

 

nagar.thumb.jpg.f4bc5e6f235c426ab71fdc898b7747de.jpg

 

BŁĘDY

 

p0105p0234p0234.jpg.3024d7b0e9b0e0f85d90b2bae8059f37.jpg

 

Po skręceniu całości do kupy komputer podpięty i usuwanie błędów, a po tym usunięte zostały trzy wymienione wyżej i pojawił się jeden nie do usunięcia otóż:
P2279 (Układ powietrza dolotowego; Wykryta nieszczelność; Nieciągłe)
Kontrolka silniczka dalej na blacie, ręce opadły, komputer odpięty, auto zgaszone, garaż zamknięty i czerwony do domu

 

P2279

 

P2279.jpg.aaafbd92f66bd1f657d6c94b0bfe8513.jpg

 

Następnego ranka tj. 26 marca musiałem pojechać coś załatwić i kontrolka zniknęła samoczynnie, nie wiedziałem czy jednak coś naprawiłem czy nie, wsiadłem pojechałem, jednakże mimo zniknięcia problem nie zniknął, dalej bez turbiny, auto słabe, jedynie czarny dym zza samochodu wyeliminowany, a po około 10km kontrolka samochodu z kluczykiem i jeszcze słabszy samochód niż na poprzedniej kontrolce. Wróciłem do domu, zgasiłem samochód postał chwilę, odpaliłem bez zmian, zgasiłem odpaliłem i pojawiła się ponownie kontrolka silnika. Nic już nie zrobiłem, wieczorem z powrotem trasa 80km na Rzeszów.
Wieczorem wsiadam w samochód i znów brak jakiejkolwiek kontrolki więc jadę, 10km przejechane i znów kontrolka autka z kluczykiem, km dalej zniknęła, km dalej pojawiła się znowu, km dalej znów zniknęła, a po kilku km pojawiła się i już zniknąć nie chciała. Na trasie miałem jeden bardzo stromy wjazd więc się po zakręcie rozpędziłem do 60-70km/h, a na górce po kolei obroty i prędkość zaczęły maleć, aż już na szycie prędkość spadła do 10km/h zatrzymałem się na awaryjnych w zakręcie, zgasiłem samochód odpaliłem bez zmian i po powtórzeniu tego mam kontrolkę silnika, ale przynajmniej już góry nie były tak bardzo straszne, bo jako tako wjeżdzał, fakt z bólem, ale było łatwiej. Po górce stromy zjazd był pomyślałem by może go przedmuchać więc zjechałem z górki z prędkością ponad 120km/h na chwilę zniknęła, ale później już do końca trasy pojawiła się dalej i już do 31 marca była przy każdym odpaleniu samochodu.

31 marca po przyjeździe do domu podpiąłem go i znów trzy błędy:
1. P0105 (Czujnik ciśnienia powietrza; Sygnał wejściowy zbyt wysoki; Stałe)
2. P0500 (Prędkośc pojazdu; Sygnał nieprawidłowy; Nieciągłe)
3. P0234 (Regulacja ciśnienia w kolektorze dolotowym; Odchylenie dodatnie; Stałe)
Sprawdziłem czujnik map sensor i w środku było pełno jakiegoś nie wiem coś jak nagar oraz było coś białego w nim jakaś płytka latająca, przepływkę tez sprawdziłem i oba czujniki przedmuchałem z daleka kompresorem. Podłączyłem oba czujniki z powrotem auto dalej bez zmian. Zostawiłem to i jeździłem jeżeli była potrzeba.

 

BŁĘDY

 

p0500.jpg.4411b52aad43cfce9aaa22e4608ec0ad.jpg

 

Dzisiaj 7 kwietnia ponownie sprawdziłem map sensor i wypadło z niego reszta tej płytki i najprawdopodobniej zgnił, wykruszył się z starości, bo wyglądało to na plastikowy element z jakby kilkoma wlutowanymi elementami a raczej miejsca na nie bo reszta w jego środku została oraz w serwisie boscha panowie powiedzieli po krótkiej rozmowie by spróbować zrobić zamknięty obieg w obwodzie na elktrozaworze podciśnienia by zamiast do niego obieg szedł z węża do węża i turbina zaczęła dmuchać gruby przewód co idzie od niej zaczął pompować tak, że nie dało się go ścisnąć, ale to tylko tyle bo wpadł pewnie w tryb awaryjny i przez to i tak nie jedzie jak powinien. Po podłączeniu z powrotem do zaworu turbina umarła. W programie sprawdziłem kilka parametró, które mogłyby mieć jakiś związek, a mianowicie:
1. Regulacja ciśnienia doładowania stałe 104 kPa, po wciśnięciu gazu rosło do max 192 kPa,
2. Ciśnienie doładowania stałe 307 kPa, po wciśnięciu gazu brak reakcji,
3. Ciśnienie powietrza stałe 97 kPa, po wciśnięciu gazu brak reakcji,
4. Rampa paliwa/Ciśnienie w układie wahanie od 23 do 26 mPa, po wciśnięciu gazu max 87 mPa,

Sprawdzenie błędów i wykazał takie błędy:
1. P0105 (Czujnik ciśnienia powietrza; Sygnał wejściowy zbyt wysoki; Nieciągłe)
2. P0234 (Regulacja ciśnienia w kolektorze dolotowym; Odchylenie dodatnie; Nieciągłe)
3. P1110 (Aktuator wirowy; Obwód przerwany; Stałe) - to wydaje mi się po odpięciu przewodów z elektrozaworu i zrobieniu na nich zamkniętego obiegu.

 

BŁĘDY

 

dzisiaj.thumb.png.b615bdb4343c44eb72730254e393a40e.png

 

Wszystko złożone i jedyne co wywnioskowałem to nabycie nowego czujnika map sensor i najprawdopodobniej elektrozaworu podciśnienia, ale nie mam pewności, dlatego się tak rozpisałem by ktoś mógł pomóc mi się z tym rozprawić, doradzić, a nóż widelec może ktoś miał/słyszał o takim przypadku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ty chcesz naprawiać jeżeli poległeś na podstawowej sprawie jak rozebranie i wyczyszczenie wszystkiego do porządku. ?

Masz garaż to już połowa sukcesu. Nie masz narzędzi?To trzeba dokupić albo dać do mechanika.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolektor zrzucić , map sensor nowy , dolot to nie tylko rurka co idzie do kolektora , turbina , intercooler EGR wszystko powinno być w miarę wyczyszczone i szczelne , podciśnienia . 

Godzinę temu, stasiukot napisał:

P1110 (Aktuator wirowy; Obwód przerwany; Stałe) - to wydaje mi się po odpięciu przewodów z elektrozaworu i zrobieniu na nich zamkniętego obiegu

To od klap wirowych , nie urwałeś nic ? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, adam1954 napisał:

Co ty chcesz naprawiać jeżeli poległeś na podstawowej sprawie jak rozebranie i wyczyszczenie wszystkiego do porządku. ?

Masz garaż to już połowa sukcesu. Nie masz narzędzi?To trzeba dokupić albo dać do mechanika.

 

 

 

Napisałem, że wyczyściłem to co mogłem, bo odkręcić nie mogłem i pozostaje przewiercenie tego, ucięcie, po prostu pozbycie się jednej śrubki, a tego robić nie chciałem, bo po naukach internetowych i poradach stwierdziłem, że może nie tutaj leży problem.

Więc napisałem co zrobiłem i zapytałem co robić dalej. Oczywiste jest to, że należy się tym zająć, ale skoro ja nie potrafię to będę musiał znaleźć kogoś kto się tym zajmie jak należy i żeby służyło, a na razie chcę się uporać z dalszą częścią problemu

 

 

21 minut temu, Marcin 83 napisał:

Kolektor zrzucić , map sensor nowy , dolot to nie tylko rurka co idzie do kolektora , turbina , intercooler EGR wszystko powinno być w miarę wyczyszczone i szczelne , podciśnienia . 

To od klap wirowych , nie urwałeś nic ? 

 

Możesz napisać dokładniej co powinienem zrobić? Od czego zacząć i na czym skończyć.

Nie, nic nie urwałem, a przynajmniej przed i po oględzinach nic nie ubyło. Gdy odpiąłem oba przewody z elektrozaworu i spiąłem je razem by był obieg po nich to wtedy turbina zaczęła coś dmuchać i wyskoczył błąd.

Edytowane przez stasiukot

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kolektorze masz klapy wirowe , od nich jest błąd. Mogło je już zabetonować z tego syfu (o ile nie poszły już w kolektor lub nikt ich wcześniej nie wyciągnął .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, stasiukot napisał:

Więc napisałem co zrobiłem i zapytałem co robić dalej. Oczywiste jest to, że należy się tym zająć, ale skoro ja nie potrafię to będę musiał znaleźć kogoś kto się tym zajmie jak należy i żeby służyło, a na razie chcę się uporać z dalszą częścią problemu

Jak się robi to po kolei.więc niestety bez wyczyszczenia wszystkiego jak należy nie ma sensu dalsze działanie.

Jak wygląda ta śruba objechana. Są przecież nasadki do objechanych śrub.Trzeba kupići działać

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności