Meriva B dziwne szumy

[kojoto3]

Może ktoś miał podobną sytuację, albo mógłby coś podpowiedzieć. 

Samochód Opel Meriva B silnik 1,4 120 KM, podczas jazdy dokładnie to mniej więcej powyżej 40 km/h zaczyna być słyszalny "szum"

Szum jest jednostajny, nie ma wpływu zwiększanie obrotów silnika. Przy prędkościach powyżej 40 km/h czy to jadę na wciśniętym gazie, czy puszczam samochód na luz bez gazu i tak leci, też ten szum jest słyszalny. To nie jest dźwięk z opon, cały czas mam letnie, szum od miesiąca, wcześniej tego nie było. Na postoju tego nie słychać, obroty do 5000 nic nie słychać, czyli to nie jest dźwięk z turbiny. Dla mnie to wygląda jakby łapał jakieś lewe powietrze. Od roku nie było żadnych wymian, napraw z czym można by było to powiązać.

Samochód ma 140 tys. km, 10 tys temu miał wymieniany profilaktycznie łańcuch rozrządu. Byłem u diagnosty i mechanika, nic nie stwierdzili. Tarcze, klocki, łożyska w kołach są OK.

Mówią że w tym modelu są przypadki pękniętego kolektora, ale nie mogli tego stwierdzić i nie wiem ile w tym prawdy.

oczywiście wentylator od nawiewu wyłączałem, to nie to. Tak jeszcze myślałem może łożysko na alternatorze i sprężarce klimatyzacji, ale nie wiem jak to zdiagnozować. tylko to by "chyba" cały czas szumiało, a nie po wyżej prędkości 40 km/h i bez względu czy się zwiększa obroty czy nie.

 

[Marcin 83]

W dniu 26.10.2023 o 22:08, kojoto3 napisał:

Tak jeszcze myślałem może łożysko na alternatorze i sprężarce klimatyzacji, ale nie wiem jak to zdiagnozować. tylko to by "chyba" cały czas szumiało, a nie po wyżej prędkości 40 km/h i bez względu czy się zwiększa obroty czy nie.

Zrzuć pasek osprzętu i się przejedź kawałek .Pamiętaj że wtedy nie masz ładowania , i żebyś na próbę nie zrobił trasy 200 kilometrów 😜

 

[kojoto3]

Problem nadal nie rozwiązany. Żaden mechanik (a przynajmniej u nas) nie chciał poświęcić więcej czasu, najlepiej jakby Mu wskazał co ma wymienić i tyle. A tak to jak nawet się rozliczyć itp. no ogólnie jest z tym problem, bo w tym samym czasie zrobi inny samochód, a tu musi siedzieć, główkować .... Pewnie będę musiał z tym poczekać do wiosny, no chyba że wcześniej coś się rozleci  

Jeszcze co udało się samemu zaobserwować. Tak jak już pisałem na początku, samochód powyżej prędkości 40 km/h wydobywa dziwny szum z przodu samochodu. Na bocznej drodze (gdzie mało samochodów) rozpędziłem samochód do 80 km/h i zgasiłem silnik (oczywiście nie wyjmowałem kluczyka, aby blokada się nie załączyła) samochód się toczył a szum nadal był. Czyli to "chyba"? nie jest związane z pracą silnika, bo jak zgaszony silnik? To jeżeli odpada silnik i jego podzespoły, to tylko albo dostaje jakieś powietrze, albo łożyska w kołach. Tylko że ten szum nie przypomina jak łożyska szumią (w kilku miałem problem z łożyskami). Tak pomyślałem, że aby wyeliminować te lewe powietrze, to chciałem podjechać gdzieś do znajomego mechanika, podnieść samochód na podnośniku i uruchomić silnik i jechać (w powietrzu  ) wówczas jak będzie szum to już pewne że problem jest z kołami (łożyska, tarcze, klocki ?)

 

[Marcin 83]

2 minuty temu, kojoto3 napisał:

w powietrzu  ) wówczas jak będzie szum to już pewne że problem jest z kołami (łożyska, tarcze, klocki ?)

Niekoniecznie , bo bez obciążenia lozyska inaczej pracują niż pod. Ale trop dobry, warto spróbować 

 

[kojoto3]

Ale muszę czegoś próbować, teraz tak jeszcze wpadłem na pomysł, na ścieżce diagnostycznej jak sprawdzają hamulce, nigdy nie zwracałem uwagi do jakiej prędkości koła są rozpędzane 

mam znajomego diagnostę, muszę go przypytać, a może ma możliwość sterowania tymi rolkami, by wskoczył na roli, nie hamował i nasłuchiwał.

tylko że te rolki trochę hałasuję nie wiem co będzie bardziej słyszalne. Ale to też jakiś pomysł. 

 

[sylwia]

Witam, czy udało się Panu dojść co to było? Mamy identyczne objawy, nikt nie ma bardzo pomysłu co to i jakoś nie szczególnie ktoś chce się tym zająć jak u Pana. Z tą różnicą że auto kupione w ndz, problem zauważony wczoraj, bo wiadomo jak to przy kupnie nie wszystko się wyłapie. Chodzi czy to coś drobnego czy duża usterka bo oczywiście handalrz nic takiego nie zauwazyl. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedz

Dodam jeszcze tylko, że to meriva z tym samym silnikiem co Pana. Wykluczamy silnik bo przy wyłączeniu silnika w trakcie jazdy huczenie nadal jest

 

[kojoto3]

niestety na chwilę obecną problem nie rozwiązany, w między czasie jeszcze "KUNA" na rozrabiała, więc czekamy z tym do wiosny.

 

[rafałek_01]

Witam dołączam się do dyskusji w sprawie szumu (syczenia) podczas jazdy na biegu i na luzie ,Syczenie słychać powyżej 40 km/ g,przy hamowaniu przestaje syczeć 

 

[ja37]

Oszukanego diesla wlałeś.

Przyoszczędziłeś.

To szumisz.