Pęknięta sprężyna przód

[Oliwier2004]

Cześć, autko vectra c 1.8 122km 2004r gts pękła sprężyna z przodu. Od mechanika się dowiedziałem że wymienia się parami i musi zobaczyć w jakim stanie poduszki. A że mieszkam w Łodzi to domyślam się jak to może wygląda. Cena wymiany jaka mechanika chce za sama robocizne jest dla mnie zaporowa. Będę brał się sam za to więc pytanie jakie sprężyny kupić, poduszki czy może lepiej całe amory kupić i wstawić. Kluczy do wymiany mam część wiec raczej też muszę kupić ale to najmniejszy problem. Narazie widziałem DEPO w niskiej cenie gotowe do włożenia i SACHS które są dużo droższe.Domyślam się że druga marka dużo lepsza ale nie ukrywam że też dużo nie wymagam.

 

[Marcin 83]

Jeszcze ściągacze sprężyn, udar do odkręcenia łożyska , zobacz czy tam nie ma trzpienia torx, jak nie to klucze przelotowe, zobacz kayaba w jakiej cenie do Ciebie. Pewnie dojdą jeszcze łączniki stabilizatora , nie wytrzymają szczęścia demontażu  

Nie wspomnę o osłonach , odbojach i takie tam pomniejsze , dobry lewarek, kobyłki , jak nie masz narzędzi to możesz tak po kosztach nie zrobić 

Ile zaśpiewał ?

 

[ja37]

Widzę, że raczej typ blokowca.

Nie masz nic w zapleczu.

Daj komuś zarobić.

 

Zaproponowałbym "przyjedź do mnie.

Ale......

Nie chcę mieć kłopotów później, różnie bywało.

 

[Oliwier2004]

Za samą robociznę zażyczył sobie 450zł.Ja rozumiem, że trochę zabawy przy tym jest i utrudnień, ale dwóch lewych rąk nie mam, więc najpierw chce sam spróbować.

Teraz, ja37 napisał:

Widzę, że raczej typ blokowca.

Nie masz nic w zapleczu.

Daj komuś zarobić.

 

Zaproponowałbym "przyjedź do mnie.

Ale......

Nie chcę mieć kłopotów później, różnie bywało.

 

Pod blokiem najlepiej się robi  

Nie jestem typem osoby, która lubi zostawiać pieniądze u innych gdy mogę zrobić coś sam.

Szanuje swoje pieniądze, które lubią szybko znikać szczególnie gdy przychodzi moment jechania na warsztat.

 

 

 

[Marcin 83]

Napisałem Ci co potrzebujesz jako minimum , jeśli dużo z tego brakuje, to nie zaoszczędzisz 

 

[Oliwier2004]

Brakuje tylko ściągacza sprężyn, klucza przelotowego i udaru. Najpierw spróbuje bez udaru, jak się za to zabiorę. Jeżeli się nie uda to pożyczę udar . Dam znać czy udało się założyć.

 

[Marcin 83]

Zamiast przelotowego może być odpowiednio wygięty fajkowy , różne sprzedają , ja mam jeszcze z czasów PRL taki elegancki mocno odsadzony 

 

[ja37]

Kiedyś pod blokiem to się robiło UPG, robiło się skrzynie biegów

A teraz tylko paczeć, jak życzliwy cie podpierdoli, że zimówki zakładasz.....

 

[Oliwier2004]

To ja chyba trafiłem na lepszych sąsiadów, czasem podejdą i się zapytają czy męża nie przysłać lub czy nie pomóc 🤣

 

[ja37]

Ta, szklaną 50-tkę somsiad ma?

 

Jakbyś poczekał, aż się ciut ociepli, to bym cię zaprosił na działkę, wtedy o żadne klucze, czy inne graty nie musisz się martwić.

Przy tej pogodzie nawet kury nie kcą na dwór wyjść....