BŁĄD ILOSCI PLYNU CHŁODNICZEGO

[ja37]

A ile tam u ciebie kosztuje kolektor wydechowy do z20leh?

Niestety mój zaczyna pękać.

 

[Marcinek opc]

To mi sie wydaje ze lepiej uzywke bedzie znależc w pl.od groma tego i idzie w dobrym stanie kupic za przyzwoita kase.tu nowy okolo 300er to co na szybko znalazłem.

 

[Marcinek opc]

I jeszcze jedno napisze.Kolektor przesrana sprawa.ja walczylem 2 dni.została mi  1 sruba ktora sie ukreciła w bloku a w drugiej urwałem gwint .warsztat zawołał 1300er za naprawe.Jak bedziesz to robic to wytrwałosci i stalowych nerwow.

 

[Marcin 83]

7 godzin temu, ja37 napisał:

Niestety mój zaczyna pękać.

Bierz go w łapy , kup elektrody do żeliwa i dawaj na ślunsk ,  takgo  pospawamy że atom nie ruszy ?

 

[ja37]

A masz czym obrobić otwór pod klapką?

Bo właśnie tam pęka.

Jak masz to ci wyślę zapasowy i po podmianie ten aktualny

 

To są elektrody do żeliwa?

Trzeba żeliwo grzać, czy tak z marszu?

Widziałem, że owijają drutem miedzianym elektrodę zwykłą i spawaja.

 

[Marcin 83]

Owijają , ale są normalnie do żeliwa elektrody , tak trzeba dobrze zagrzać , jaki otwór ? Pokaż no na fotce o co biega

https://allegro.pl/oferta/esab-elektroda-do-zeliwa-nife-cl-a-ok-92-58-2-5-7037570765

 

[ja37]

Ooooo, sa

Tak na szybko, to coś jak na tej aukcji pęka

https://archiwum.allegro.pl/oferta/kolektor-wydechowy-z20let-opel-astra-zafira-i7332505785.html

 

[Marcin 83]

Jak masz jakiś kolektor przeznaczony na straty mogę się pobawić . Trzeba by na końcu pęknięcia wywiercić otwór , zrobić fazę dremlem na całej długości , zagrzać pospawać. Z obróbką przylgni nie powinno być problemu, najpierw frez , potem papier ścierny na krążku o odpowiedniej średnicy . 

 

[ja37]

Ok, trzymam za słowo

Teraz na działce będę za tydzień, więc zapakuję

 

19 godzin temu, Marcinek opc napisał:

I jeszcze jedno napisze.Kolektor przesrana sprawa.ja walczylem 2 dni.została mi  1 sruba ktora sie ukreciła w bloku a w drugiej urwałem gwint .warsztat zawołał 1300er za naprawe.Jak bedziesz to robic to wytrwałosci i stalowych nerwow.

O to się nie bój, nie pierwszy raz mi się jakaś szpilka urwała