Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanowne grono, 

 

Ja tu pierwszy raz, dla tego proszę o wyrozumiałość jeżeli przytrafi mi się palnąć jakąś bzdurę w temacie opelka i choć troche liznołem samochodziarstwa mam niezłą zagwostkę od paru dni w rozwiązaniu której proszę o pomoc.

Otóż pacjentem jest nowo zakupiona z Niemiec Corsa z 2015r 90tyś nalotu - sprawdzone, 1.4 turbo , 101 km 6 biegów w dość bogatej wersji (start-stop, podgrzewane chyba wszystko, wspomaganie miasto itd itp.

Wiedziałem że auto było pyknięte i z przodu i z tyłu , wiedziałem że auto po rozgrzaniu trudno - nie można odpalić - podejrzenie usterki komputera, sprzedający uczciwie uprzedził ale faktycznie autko zrobione jest i utrzymane bardzo dobrze i wizualnie jest super.

Silnik po odpaleniu pracuje super, jest moc, przyspieszenie, pracuje cichutko działa start-stop, 140 na zawołanie bez problemu do 20-40 minut jazdy i rozgrzaniu silnika do 90st.

Po wyłączeniu i próbie ponownego rozruchu rozrusznik wykonuje jakby pół obrotu i zostaje odcięty.

Przy kolejnych próbach rozruchu nabiera coraz więcej błędów, tryb awaryjny, błąd silnika, wskazówki zegarów szaleją aż kończy się na pykaniu rozrusznikiem.

Pół godziny przerwy i auto uruchamia się bez problemu a zwłaszcza jeśli odepnie się klemy akumulatora.

Rozrusznik jest nowy, sprawdzony.

Zwarcie styków przekaźnika rozrusznika na krótko to normalnie nim kręci ale nie zapala, coś tam jakby kopał ale nie uruchamia się, przekaźnik wygląda po rozłożeniu jak nowy i wygląda na to że masa jest ok.

Świece nówki, cewka - styki też wygląda wszystko OK.

Wody nie gotuje choć był uszkodzony czujnik temperatury silnika ten po prawej bo co chwile pokazywał inne dane, po wymianie są stabilne wskazania, choć doczytałem już , że to nie jest do końca wiarygodne.

Po ostatnim teście zostawiłem go na noc w garażu bez odkręcania klem a rano po przekręceniu klucza do 2 pozycji ruszył mi sam wentylator , bez włączonego silnika...?

U dwóch "specy" już byłem i nic nie widzą z błędów na kompie, fakt to było na chłodnym silniku.

Co prawda za 3 dni umówiony jestem u takiego lepszego speca i komputerowca jednocześnie ma zrobić dogłębną diagnozę ale nie daje mi to spokoju. Czy to może być komputer? 

Auto normalnie jeździ i wszystko jest OK a po wyłączeniu nie kręci rozrusznik?

A, i była jeszcze jedna sytuacja po około godzinnej jeździe na autostradzie, że silnik sam zgasł, buczenie i zjazd na pobocze niestety.

Ale sprawdzałem radiator kompa był zimny.

 

Ktoś, coś?

Dzięki serdeczne za sugestie i pomoc

 

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/99241-corsa-e-14-t-nie-odpala-na-ciep%C5%82ym-zimny-idzie-jak-marzenie/
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze kilka przemyśleń jaki mi się wydają prawdopodobne, wyprowadźcie mnie z błędu jeśli taki się pojawi:

1. 

Jeżeli to czujnik wału to czy komputer może odłączyć silnik po rozgrzaniu otrzymując od niego jakieś błędy a następnie uniemożliwia rozruch i czy on w ogóle może zmieniać parametry pod wpływem temperatury ?

2.

Jeżeli temat temperatury samego silnika (czujnik w bloku) czy komputer zapobiegawczo może odłączyć silnik (zapłon / wtrysk) na wyświetlaczu deski dochodzi tylko do 90st ?

3.

Jeżeli to temperatura samego silnika jest powodem to może uszkodzenie termostatu lub jego grzałki , czy ta grzałka to jakiś opornik, cewka, można sprawdzić przyrządem zamknięty obwód, opór, zna ktoś wielkości?

 

  • 3 tygodnie później...

Hej ... pomoże ktoś ???

Zmienione zostały czujniki wału i wałków, przepisany i zamieniony sterownik silnika, nowy rozrusznik i dalej PO ROZGRZANIU silnik nie może odpalić, rozrusznik robi pół obrotu, obrotomierz szaleje pokazując max obroty, brak iskry na świecach i szaleje przepustnica.

Na kompie brak błędów za wyjątkiem przepustnicy ale tylko na rozgrzanym silniku - HELP !

Przewody, przebicia posprawdzane.

 

117 wyświetleń i nikt nie słyszał o podobnej przypadłości, jakiś spec od elektryki i elektroniki - nikt nic ?

 

Wspominałeś że odłączenie akumulatora pomaga ale czy odłączenie bez odstania (schłodzenia) też pomaga czy jednak trzeba odczekać?

 

11 godzin temu, TOM121 napisał:

117 wyświetleń i nikt nie słyszał o podobnej przypadłości, jakiś spec od elektryki i elektroniki - nikt nic ?

No normalnie wyobraź sobie, że ja nie.

Ktoś miał auto w warsztacie na żywo i nic?

To pytanie zwrotne - I NIC?

A my wirtualnie nie mając auta mamy wiedzieć???

Ogarnij się chłopie.

 

Czeka na teleporadę chyba. Na odległość, bez możliwości podglądnięcia danych samochodu, bez odczytania błędów... Ja nie wiem, skąd tacy ludzie się biorą, którzy liczą na zdalne naprawy.

17 godzin temu, TOM121 napisał:

117 wyświetleń i nikt nie słyszał o podobnej przypadłości

Wyobraź sobie że nie.

Nie codziennie zdarza się auto po puknięciu z takimi objawami, więc chyba nie powinno to dziwić.

Z opisu wynika, że może to być wszystko - jedynym wyznacznikiem okazuje się temperatura i nic poza tym.

 

Nie wiem, co zrobiłeś w tym poście, bo nie da si ę czytać.

 

Faktycznie coś nowego nęka, przepraszam ...

 

 

Dzięki wszystkim za szczere mam nadzieje chęci i odpowiedzi choć czasem krytyczne.

I tak,TAK ( Waldek2020) trzeba odczekać do tego ostygnięcia by odpalić, po tym czasie, w ECU brak błędów.

 

Trafiłem jednak na innym forum kolegę który twierdzi że miał już kilkanaście takich przypadków z podobnymi objawami tzn. rozruch na pół obrotu silnika, szaleje obrotomierz i przepustnica i brak kontaktu z ECU przez jakiś czas. Twierdzi  że cytuje, mam nadzieje że się nie obrazi:

Do sprawdzenia układ wysokiego napięcia i rozrusznik, sławetne Delco daje powoli znać o sobie w a14let/l/r. Zaczął bym od świec potem rozrusznik i cewka, temat ciągnie się od 1.6 w astrach.

Typowy objaw półobrotu wału rozrusznikiem zakłócony ecu szpilkami napięciami zasilaniu cewki lub głównym) klepiąc przepustnica i przez kilka(naście) sekund brak komunikacji z ECU. To źle zaprojektowanych układach zasilania i odklocania w mt35e, te same objawy zaczynają się objawiać w seriach Exx, ja zawsze zaczynałem od świec, Ori ASO lub beru z rezystorem odkłócającym, potem cewka, w ostateczności rozrusznik. Iskrzenie komutatora potrafi także skutecznie zawiesić ECU. Te sterowniki szczególnie nie lubią rozruszników AS (choć to nie reguła) warto podłączyć oscyloskop i zobaczyć co się dzieje na sterowaniu cewki zapłonowej i zasilaniu ECU w trakcie kręcenia.

Podczas pracy tylko układ wysokiego napięcia do sprawdzenia, przy kreceniu dochodzi rozrusznik.

 

Brzmi to dość logicznie, co myślicie, ja zielony?

Rozrusznik raczej wydaje się nie ma wpływu bo po starcie na zimnym dalej OK i można go zgasić i ponownie uruchomić no i jest nowy - Bosch.

Mój mechanior- elektryk dalej obstawia ECU i chce soft nowy wgrywać nawet.

To już 4-ty tydzień i dupa b..... 🙂

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności