Znajdź zawartość

Witam Mam problem z moją corsą f. Mianowicie podczas zmiany biegów 1,2,3 i puszczania sprzęgła następuje standardowo "zasprzęglenie" następnie OK 1s przerwa i podczas dalszego odpuszczania jakby powtórne zasprzęglenie. Powoduje to niestety bardzo uciążliwe szarpnięcia. Problem można ewidentnie zauważyć podczas przyspieszenia od 0-100 gdzie po każdej zmianie biegów następuje szarpnięcie. Zaznaczę, że nie mam prawa jazdy od tygodnia i wiem jak puszczać sprzęgło. Dziękuje za pomoc.

Nie działa mi sprzęgło, luźny pedał. Poszło do mechanika została wymieniona pompka sprzęgła i wysprzęglik. Dalej nie działa. Co robić ?

Dzień dobry, chciałbym się zapytać o sprzęgło w Corsie B. Mam taką, 3drzwiowa, silnik 1.2 X12SZ, 33kw. Pękł mi taki plastik przy pedale sprzęgła, szukałem trochę po forach i chyba to się nazywa samoregulator linki sprzęgła. Musiałem na szybko dojechać do domu wiec poskładałem to na trytytyki - trzyma się na razie i nie widać dalszych pęknięć, ale chcę to wymienić jak najszybciej. Szukałem gdzie to można kupić, ale nie mogę nigdzie trafić. Wiecie panowie czy to się wymienia tylko plastik, czy cały pedal z tym elementem? Czy można kupić to gdzieś w sklepie, czy zostaje szrot? W załączeniu zdjęcia, chodzi o ten biały element. Dziękuję z góry za jakieś rady Pozdrawiam Tomasz

Witam, po zdjęciu górnej pokrywy silnika w celu skontrolowania rozrządu, zauważyłem, że jeden z "jajcowatych" Popychaczy (?) jest porysowany, po przejechaniu po nim palcem czuć lekką deformacje, nie jest idealnie równy, tak jakby trochę, leciutko pofałdowany. zaznaczone otwory były zapchane nagarem... śrubokrętem wydłubywałem nagar i osad... Po co te otwory i prostokątne wgłębienia? Popychacz zaznaczony strzałką w lewym górnym rogu. Na zimnym silniku słychać metaliczny stukot przez około 1 s po czym ustępuje. Silnik musi długo stać a w zimę zdarza się to przy każdym dłuższym postoju i wychłodzeniu silnika. Pierwsze podejrzenie napinacz łańcuszka rozrządu więc rozbieram a tu taka niespodzianka. Łańcuszek niestety też luz posiada. Dołączam filmik z luzem łańcuszka: http://www.filedropper.com/vid20160225191536 Długim śrubokrętem można ruszać łańcuchem swobodnie(tam niżej w komorze), bo początkowo na filmie tego nie widać, bo zęby go blokują, później ciągnąc od góry jest opór ponieważ wałek musi się obrócić a popychacze ciągną go z powrotem. Planuje wycieczkę po Bałkanach w sierpniu, chcę teraz auto ogarnąć żeby jeszcze trochę przed wyjazdem pojeździć nim. Czy ten popychacz trzeba wymienić? Rozsypie się? Czy można jeździć tak narazie dopóki nie hałasuje cały czas (aczkolwiek nie wiem czy przy uruchamianiu to popychacz wali o kieliszek czy rozrząd)? A jak z tym rozrządem? Konieczna wymiana, czy tyle jeszcze napinacz da rade? Niestety oprócz tego mam sprzęgło do wymiany bo na zimnym silniku strasznie szarpie przy ruszaniu (tylko podczas używania sprzęgła-a więc sprzęgło, tarcza zamiast ślizgać się tak jakby przeskakuje- nie mam pojęcia czemu tylko na zimnym silniku taki objaw). Gadałem z mechanikiem, to jeżeli wymieniać popychacz to już u wałek z wszystkimi tam częściami, to jest ściąganie głowicy, szlif, wymiana jakiś gum/uszczelek na samoregulatorach(?) bo od zeszłych wakacji (Bułgaria) zaczął mi strasznie brać olej... do tego rozrząd, wspomniane sprzęgło i koszta wychodzą większe niż auto warte jest pomału chyba kole 4-5 tyś, sam rozrząd 1k (części). Dlatego chcę zrobić tylko to co może się pospać...