Piszczący pasek wieloklinowy.

[Gość zibi]

mroowa, naciągnij pasek i się przekonasz,czy to jest przyczyną pisku.

 

[Gość brzoza]

w tym problem że nie morze bo tam jest mały siłowniczek który to napina pasek i rolka czyli łożysko z tego co piszesz to założyłeś zły pasek i to już ci podpowiadali nie jestem za oryginałami , bo inne również są dobre np; gatez nie wiem czy poprawnie napisałem ale to paski z dobrą renomą i zakładają go w serwisach są również zmacniane tej samej firmy w opinii bardzo dobre ja w moim fiacie wymieniałem 2 razy rozrządu i na alternatorze też mam i nie narzekam i nigdy mi nie piszczą co do środków to dzisiaj widziałem ten w spraju będąc w makro ale nie wiem jak się nazywa ponad 12 zł a na marginesie to podróba kosztuje 220zł.napinacz a samo łożysko 180 zł

 

[Gość Anonymous]

nowy pasek zawsze sie rozciagnie po przejechaniu kilkuset km

napinacz hydrauliczny jest lepszy bo nie musisz juz po zalozeniu paska ponownie go regulowac i w miare zuzyca dostosowuje naciag

cena nie jest moze mala ale wg mnie warto zainwestowac

kalafonia to tez jest jakies wyjscie na obciecie kosztow

 

[Gość mroowa]

hmmm pasek mam wymieniony... niby nie piszczy ale ... dzisiaj zauważyłem coś innego... jadąc tak ok 100km/h 4-5 bieg, coś zaczyna... hmmm buczeć.... bo pisk to to nie jest... i niewiem czy to pasek ? czy może... sam niewiem jakieś odgłosy z Alternatora ?

 

[ja37]

A może jesteś przewrażliwiony?

Tylko na 4-5 biegu słychać?To by wskazywało na psującą sie skrzynię Nie szukaj, bo sie wpędzisz w stres i w koszty

 

[Gość mroowa]

hehehe niewiem hmmm od skrzyni taki odgłos by szedł ? Wiem, że raz jak wyłapałem dużą kałużę to zaczęło coś piszczeć, jak otworzyłem maskę to tak gdzieś w dole po lewej stronie piszczało i teraz odgłos był podobny A biegi wchodzą ciężej ale jak stała całą noc na mrozie

No dobra będę jeździł heehe

 

[ja37]

Po kałuży, to tylko pasek piszczy.Może jeszcze go trochę naciągnij?

 

[Gość Anonymous]

Witam

Stary temat, ale postanowiłem go trochę pociągnąć. Mianowicie miałbym prośbę. czy ktoś z szanownych forumowiczów mógłby mi napisać, jak mechanik informatykowi, jak zwiększyć naciąg paska w moim autku. Tak krok po kroku, śrubka po śrubce, co zdjąć, co odkręcić itp. Mam Astrę II Turbo Diesla z 99 roku. Z tego co się orientuje to nie ma tak jakichś mechanizmów samonapinających. Z góry dziękuje za wszelką pomoc

 

[Gość huri_khan]

Mam Astrę II Turbo Diesla z 99 roku

Niech minie ktoś poprawi jeżeli się mylę ale tam jest samonapinacz paska i nic się nie reguluje.

 

[kicaj]

ja nie znam nowego auta bez samonapinacza paska wielorowkowego... ale moge sie mylic

mialem taki sam przypadek w mondeo - zreszta tam to znana przypadlosc.

wymieniony zostal sam pasek czy caly osprzet? od razu mowie ze nie wiem jak to wyglada w oplu. u mnie (po 4 wymianach, w tym jedna przedluzajaca urlop we wloszech ) okazalo sie ze problemem nie byl pasek ale jedna z rolek - oczywiscie ta ostatnia...

moral taki - to ni emusi byc pasek to moze byc jakas rolka... warto wszystko przy okazji w miar emozliwosci wymienic. jesli sie juz wymienia pasek...

dodam ze u mnie blad mechanika - twierdzil ze rolki sa ok i nie trzeba wymieniac skonczylo sie wymiana 3 paskow 2 napinaczy wszystkich rolek oraz przymusowym przedluzeniem urlopu o 3 dni we wloszech w sezonie...