Skocz do zawartości

Ku przestrodze!


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Ciarki przebiegaja mi po ciele kiedy oglądam takie zdjącia.

W kwestii tirów przejeżdżanie na czerwonym świetle jest chyba rzeczą jak najbardziej powszechną (niestety). Sama dwukrotnie cudem uniknęłam staranowania w identycznej sytuacji sytuacji (m.in. na światłach w Sarnowie - boczek, jako, że jesteś sąsiadem zza miedzy, będziesz wiedział gdzie), na szczęście kosztowało mnie to tylko mnóstwo nerwów + małe co nieco będące wynikiem reakcji na duży stres związany z tym faktem.

 

Wszystkim poszkodowanym życzę szybkiego powrotu do zdrowia... i oby nie zdarzały się nam przykre rzeczy na drodze

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 92
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość Kill3rReaper

Ja osobiście nie spotkałem się z wypadkiem takim na drodze na szczęście... Ale ja gdybym kogoś zabił samochodem albo połamał to ja nie wiem czy bym to psychicznie wytrzymal... A taki gówniarz zabije nie zabiorą prawka i dalej jeździ jak jeździł... Nie ma sprawiedliwości na świecie... :wesoly:

 

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!!

 

poprawiłem 1 błąd,zibi

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z przykrościa muszę stwierdzić że dziś na tym samym skrzyzowaniu kierowca białej vectry zrobił to samo co debil z tira.

normalnie ręce opadają

aż wstyd że gościu jeżdzi OPLEM

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.Zamieszczałem już kiedyś te zdjęcia na forum ale jak powstał dział ku przestrodze to załącze te fotki z wypadku kuzyna właśnie(23 lata jak się nie mylę) kadeta tylko że niestety nie przeżył.Jak sekcja wykazała był pijany a wyniku aż nie chce mi się pisać:wesoly:....co była dla mnie szokiem i w sumie wolałem o tym nie wiedzieć.Tym bardziej że jak był pijany to zawsze chodził pieszo bo od znajomych do domu miał raptem półtora kilometra(Mieszkał w małym mieście koło Grudziądza)Nie miał też zapiętych pasów.A jego kolega który siedział na miejscu pasażera przeżył a jak widać samochód kończył się z prawej strony na tylnych drzwiach prawie.Zginął dokładnie w Wielkanoc.Zdjęcie ostatnie to jest ułożenie samochodu po wypadku.....auto w powietrzu zrobiło obrót o 180 stopni i ustawiło się odwrotnie niż z kierunku którego jechali....bo jechali właśnie z tego wzniesienia co widać na zdjęciu nr 144.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

debile jezdza,to fakt,ale wszyscy wypowiadajacy sie tutaj to wzorowi kierowcy :wesoly:

niech kazdy pomysli ile razy ryzykowal,ile razy serce szybciej zabilo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh mi to wogóle ciężko o tym wszystkim myśleć czy krytykować np właśnie kuzyna który zginął w wypadku.....nikt z nas nie wie kiedy odejdziemy z tego swata i czy to w sposób naturalny czy jakiś tragiczny.... ale co prawda przez takie % się los kusi......

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość Anonymous

Napewno nikt nikogo nie chce i nie powinien tutaj oceniać.Post ten,jak głosi tytuł został stworzony ku przestrodze i takie ma być jego przesłanie. Przecież wszyscy jesteśmy kierowcami i nieszczęście zawsze może się zdarzyć, ale sami też możemy mu zapobiec lub chociaż zmniejszyć ryzyko do minimum. GORĄCE PODZIĘKOWANIA OD MOJEJ NARZECZONEJ ZA WSZYSTKIE POZDROWIENIA :mrgreen: Powoli wraca do zdrowia,ale żelastwo na łapce będzie nosić jeszcze co najmniej 2 miesiące.

 

PISZCIE I OSTRZEGAJCIE INNYCH !

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Niedźwiedź

Przeczytałam ten post i jestem zszokowana.

Wiem, że zdarzają się takie wypadki ale wiem też, że wielu z nich można uniknąć. Wystarczy mieć wyobraźnię i nie być pysznym za kółkiem.

Kiedyś właśnie ku przestrodze stworzona została prezentacja, o ile się nie mylę przez KG Policji, przez jakiś czas była dostępna na wielu foram motoryzacyjnych, a potem zniknęła. Nie powiem bardzo drastyczna ale dobrze scharakteryzowna co do przyczyn wypadków. Może ktoś się z nią spotkał?

Szkoda, że nie było jakieś większej akcji, mimo drastycznych obrazów, może wówczas na 100 pyszałków i samolubów znalazło by się kilku nawróconych.

Ale to marzenia... i chyba jestem w tej materii naiwna jak noworodek.

 

 

Sama dość niedawno miałam stłuczkę. Jakiś młody jegomość za późno rozpoczął hamowanie na śliskiej, mokrej nawierzchni. Nie powiem, że wyrzuciło go troszkę na naszych "równych" drogach i wyhaczył mnie z podjadu prywatnej posesji.

Niby nic ale... przez jakiś czas miałam nieodparte wrażenie zastrzymując się na dowolnym skrzyżowaniu, że ktoś wjedzie mi w zadek.

 

Bardzo współczuję Twojej narzeczonej. Mam nadzieję, że szybko odzyska zdrowie, czego z całego serca życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności