Czy diesel "odpala" Wam za pierwszym razem

[Gość Anonymous]

Mam takie pytanie: czy przy temperaturze około zera, po zgaśnięciu kontrolki świec żarowych silnik startuje Wam za pierwszym razem?

U mnie (2.0 DTH) trzeba rozgrzać ze 2-3 razy, bo za pierwszym zakręci i od razu zgaśnie. Pytałem teścia, który ma Seata Ibizę na dieslu, mówi, że jemu zawsze za pierwszym razem startuje.

Akumulator ładnie kręci.

 

[Gość GmsMetallica]

temperaturze około zera

ja zapalalem diesla przy -10 i za pierwszym razem wiec masz cos nie tak,

 

[Gość Anonymous]

mi odpala zawsze za 1 razem, przy dużym mrozie nieco dłużej kręci rozrusznik (tzn. łapie nie po pierwszej sekundzie ale po 2-3) ale jeszcze się nie zdarzyło żeby po odpaleniu zgasł

 

[Gość GmsMetallica]

gdzies czytalem ze jak po zapaleniu gasnie to moze byc wina zapowietrzajacego sie ukladu ale reki obciac sobie nie dam

 

[Gość Anonymous]

Zapowietrza się...

 

[Gość Anonymous]

gdzies czytalem ze jak po zapaleniu gasnie to moze byc wina zapowietrzajacego sie ukladu ale reki obciac sobie nie dam

Tak twierdzi mój zaufany mechanik, więc mu wierzę http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif

Rozmawiałem z nim przed momentem i mówi, że jeśli po trzykrotnym rozgrzaniu świec silnik startuje od razu i nie gaśnie to kwestia zimnych cylindrów raczej, więc to mnie trochę pocieszyło (pozostaje jedynie wykręcić świece, co wcale może nie być takie trywialne )

 

[Gość Anonymous]

Ja i przy fali mrozów, około -15 stopni odpalałem za pierwszym razem i było ok. Może być któraś świeca uwalona, ale wtedy raczej by sygnalizowało.

 

[Gość Anonymous]

gdzies czytalem ze jak po zapaleniu gasnie to moze byc wina zapowietrzajacego sie ukladu ale reki obciac sobie nie dam

Tak twierdzi mój zaufany mechanik, więc mu wierzę

Rozmawiałem z nim przed momentem i mówi, że jeśli po trzykrotnym rozgrzaniu świec silnik startuje od razu i nie gaśnie to kwestia zimnych cylindrów raczej, więc to mnie trochę pocieszyło (pozostaje jedynie wykręcić świece, co wcale może nie być takie trywialne )

 

 

A czy przy uwalonej świecy nie powinna ci się zapalać rano "magiczna kontrolka samochodziku z kluczykiem" ?. Świece spróbuj najpierw sprawdzić próbnikiem, tak jak radzi gdzieś kolega Brzoza. Ja sprawdziłem i okazało się że mam jedną uwaloną. Mimo to odpalałem za pierwszym strzałem przy -15.

 

Pozdrawiam Mariusz

 

[Gość Anonymous]

Jaka świeca, panowie, to nie benzyna, że do pracy świec potrzebuje.

Jak gaśnie po zapaleniu to znaczy że po chwili łapie powietrze (czego robić nie powinien - trzeba wyeliminować zapowietrzenie).

W dieslu świece są potrzebne tylko przy odpalaniu...

 

Pozdr.

M.

 

[Gość cubasa]

100 % zapowietrzenie mialem tak samo a nie odpalaj go przez wiecej niz 2 dni to go mozesz wcale nie odpalic.