Spalanie a opony

[Gość Anonymous]

O.K. Nie wczytałem się dokładnie.

Zastanawiam się czy, aby nie bawimy się w mrówki poszukujące na stacji paliw darmowych kropelek paliwa, dzięki jeździe na jakichś kosmicznych oponach?

Jaki interes ma producent opon w tym, żebyśmy zużywali mniej paliwa?

Raczej żadnego.

Natomiast w tym, żeby sprzedać jak najwięcej opon, interes ma podstawowy.

Hasło pt."bezpieczeństwo" stało się już niemodne, tym bardziej, że są takie systemy jak: ABS, ESP itp.

No więc jak zachęcić do kupna swojego produktu?

Oczywiście podłączyć się do modnego słowa np. "nanotechnologia" lub czegoś podobnego.

 

[ Dodano: Pon Maj 18, 2009 11:22 ]

I jeszcze moja prośba do przedstawicieli firm oponiarskich.

Proszę o nieodpowiadanie na mój post!

 

[Gość zibi]

Jaki interes ma producent opon w tym, żebyśmy zużywali mniej paliwa?

Raczej żadnego.

ano ma,bo zeby coś sprzedać,to trzeba czymś zachecić,chocby mniejszym spalaniem

zeby uzyskać mniejsze spalanie trzeba dodać do opony krzemionkę i inne producentowi znane dodatki,to także modna od jakiegoś czasu ochrona srodowiska

jak sprawdzić samemu mniejsze opory toczenia,to pisałem gdzieś wczesniej w tym temacie

nie jestem przedstawicielem firm oponiarskich od 2 lat:wesoly:

 

[Gość Anonymous]

Nie kierowałem tej prośby do nikogo konkretnego, ale to fair, że się przyznałeś.

Każdy producent zrobi wszystko, żeby jego produkt był tańszy, więc dowali krzemionki ( codziennie mamy jej pełno pod podeszwami butów) i ogłosi, że znalazł cudowny dodatek.

Sam od niedawna zakładam opony sezonowe, bo w razie kolizji policjant postawi mi zarzut niewłaściwego ogumienia.

Gdzie a kodeksie drogowym jest nakaz stosowania opon sezonowych?

Ale spokojna nasza rozczochrana, juz niedługo producenci się o to postarają.

Zmuszają nas do kupowania dwoch kompletów opon i jakoś nie płaczą z tego powodu, ale z powodu spalanego paliwa ubolewają żałosnie!

Pomyślcie ilu producentów zmusiło nas do stosowania swoich produktów?

Gaśnice, trójkąty, żarówki itd.

 

[Gość Anonymous]

Większe koła (średnica) = mniejszy opór toczenia,

Dzisiaj, duże koła = szerokie koła,

Szerokie koła = większe opory toczenia.

Per saldo: duże, szerokie koło ma porównywalne opory toczenia jak małe (średnica), wąskie koło. Pytanie: czy jest to pomijalnie małe dla rozważań tu toczonych

Oczywiście, należy dążyć do początków koła: duże, wąskie koła - jak w wozach drabiniastych Jeżeli forumowicze pamiętają takowe zabytki

 

[ja37]

No jak nie pamiętają, jak kiedyś takim z sianem jechałem

 

[Gość zibi]

esem, coby nie teoretyzować,to fakt z wczoraj-zamieniłem 205/60R15 na 205/55R16

szerokość opony niby taka sama,ale widać 1 cm więcej u 205/55 i oczywiście ta opona ma nieco większą średnicę

wg wskazań komputera spalanie wzrosło o niecały litr przy prędkosci 120

można tu polemizować,że na większej oponie zrobi się faktycznie więcej kilometrów,ale wzrost spalania o 20% i tak jest wyższy od różnicy opon,nie sądziłem,że będzie to tyle,bo teraz mam Micheliny,a były Goodyeary

przykład z mojego cinqecento 900-na fabrycznych 145/70R13 szedł jak burza,na 175/60R13 się męczyl,a o spalaniu nie wspomnę

przypominam tytuł tematu-spalanie a opony

 

P.S. Waga felg porównywalna,a to też ważne