Skocz do zawartości

Pasek rozrządu


Gość maciek

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Coraz więcej ludzi dochodzi do wniosku, że nie ma sensu kupować nowego auta. Ja też. Potrzebny był mi minivan ale nie miałem stówki na nowy. Kupiłem więc w Niemczech Zafirkę za mniej niż pół stówki. Spasiony, trzyletni diesel z przebiegiem 160 tysięcy. Bałem się, każdy pewnie ma obawy na co trafi. Ale z drugiej strony pewnie tylko niewielki ułamek niemieckiego rynku wtórnego stanowi trefne auta. Chyba bardziej należy się obawiać niuczciwych, polskich pośredników. Te hieny zawsze sa zdolne poszabrować po drodze sprowadzone auto a to z radia, zmieniarki, opon, felg itd. Na zdjęciach z ogłoszenia wszystkiego się nie zobaczy.

Kilka miesięcy po zakupie widziałem podobne auto na giełdzie. Było wystawione za 53 tysiące, czyli ponad 10 tysięcy więcej niż zapłaciłem za swoje. I było o rok starsze!

Jeśli jeszcze dodać niższy koszt ubezpieczenia auta używanego oraz brak konieczności zwracania uwagi na gwarancję przy nowym aucie, to ekonomia mówi swoje. Przeglądy, wymiany oleju, filtrów itd. można robić we własnym zakresie, co jest co najmniej trzykrotnie tańsze niż w ASO. Mnie wymiana wszystkich filtrów i oleju, razem z częściami kosztowała niecałe 300 zł. Za to samo w ASO w przypadku Fabii płaciłem 600 zł, przy czym części były dwukrotnie tańsze.

 

Co do utraty gwarancji przy przegladach w stacjach uprawnionych, innych niż ASO, to byłbym sceptyczny. W razie poważnej i kosztownej awarii, ASO zawsze wymyśli jakiś sposób by wymigać się od płacenia i zwalić winę na tę inną stację za rzekomo niefachową obsługę.

 

I jeszcze jeden powód, dla którego warto kupić używane auto. Jak miałem nowe, to każda rysa od patyka przy drodze, każdy ślad po kamieniu spod kół, każda maluteńka usterka bolały jak cholera i irytowały. Teraz jestem wolny od tego bólu. Kupiłem auto z przebiegiem upoważniającym go do posiadania kilku rys, odprysków, małych wgnieceń. Jedno więcej, jedno mniej nie czyni różnicy. Dlatego też mój czteroletni syn, któremu zdarzyło się pieprznąć w auto drzwiami stojącego obok auta teściowej, nie dostał lania :beer: .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 159
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość Anonymous

Mam pytanko czy silnik w Astrze 1.6 i rok 91 jest bezkolizyjny w przypadku zerwania paska :)? bo juz rozne opinie slyszalem i sam nie wiem ???

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam wszystkich - moj pierwszy post na tym forum :D

 

Jak w temacie posta, chcialem sie zapytac o wymiane lancucha rozrzadu w:

 

ASTRA 2.0 DTi 16v 74kw/101KM

przebieg: 140 000 (prawdziwy)

 

Czy macie jakies doswiadczenia z tym? Czy trzeba wymienic go wczesniej niz jest zalecane (300 000 km??),

 

pozdrawiam

 

Michal

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy trzeba wymienic go wczesniej niz jest zalecane (300 000

Kol Michał jeżeli nie jesteś zmuszony do wymiany takimi usterkami jak brzęczenie lub zerwanie to nic w tym silniku się nie wymienia a podawane 350tyś przez producenta to wielce zaniżony przebieg Aczkolwiek zależy też jak ktoś ciągnie jacht pod górę i non stop zatrzymuje się i rusza to pewnie przy tych 300,000 będzie musiał wymienić ale to są znikome przypadki ,nie dokończyłem wątku że z tym jachtem musi jeździć kilka lat :lol::D myślę że zrozumiale przedstawiłem katowanie śilnika :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość NIESWIADEK

A ja za wymianę paska zapłaciłem 60 zł + koszt paska

 

A najlepsze jest to że trwało to 15 min - facet nie ruszył napinaczy ani pompy - wszystko jest gites :?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności