światła do jazdy dziennej

[ArKos]

"Niefabryczność" świateł niewiele zmienia, warunki montażu oświetlenia są określone w ustawie i do nich należy się stosować.

nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz

ale nie chce mi się robić wywodu na ten temat

 

Diagnosta żąda okazania homologacji ponieważ jest do tego zobligowany przepisami, tzn butla musi być "ważna" w dniu badania bo inaczej negatyw.

KAŻDA butla ma homologację na 10 lat

jeśli wbito w dowód w 2009 to logiczne jest, że do 2019 jest ważna

 

jest to element NIESTANDSRDOWEGO WYPOSAŻENIA SAMOCHODU którego producent nie przewiduje w montażu seryjnym i o to rzecz się rozbija

podobnie z tymi światełkami, twoim zdaniem niewiele zmieniającymi w kwestii niefabryczności

 

jakbyś nie wiedział, to pojazd który wchodzi do produkcji dostaje homologację oibejmującą pojazd jako pojazd czyli m.in. oświetlenie wchodzące w jego skład

 

no ale skoro piszesz, to pewnie wiesz

 

[Gość dzon_de_vito]

"Niefabryczność" świateł niewiele zmienia, warunki montażu oświetlenia są określone w ustawie i do nich należy się stosować.

nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz

ale nie chce mi się robić wywodu na ten temat

 

Bardzo proszę oświeć mnie w temacie przepisy vs montaż niefabrycznego oświetlenia. Pod pojęciem niefabryczne kryje się oczywiście cały wachlarz światełek zaczynając od dodatkowych kierunkowskazów bocznych [nie wszystkie samochody mają] a na montażu kompletnych instalacji ksenonowych kończąc.

Diagnosta żąda okazania homologacji ponieważ jest do tego zobligowany przepisami, tzn butla musi być "ważna" w dniu badania bo inaczej negatyw.

KAŻDA butla ma homologację na 10 lat

jeśli wbito w dowód w 2009 to logiczne jest, że do 2019 jest ważna

Oczywiście przy założeniu że w dowód "wbijano" nową butlę i nadal ta sama butla jest zamontowana w samochodzie.

 

jest to element NIESTANDSRDOWEGO WYPOSAŻENIA SAMOCHODU którego producent nie przewiduje w montażu seryjnym i o to rzecz się rozbija

podobnie z tymi światełkami, twoim zdaniem niewiele zmieniającymi w kwestii niefabryczności

 

jakbyś nie wiedział, to pojazd który wchodzi do produkcji dostaje homologację oibejmującą pojazd jako pojazd czyli m.in. oświetlenie wchodzące w jego skład

 

no ale skoro piszesz, to pewnie wiesz

Montaż instalacji LPG a montaż dodatkowego oświetlenia to wg mnie jednak dwie "trochę" różne rzeczy.

 

[ArKos]

nie wiem jaki podać c i przykład żebyś zrozumiał zasadę

nie chce mi się tłumaczyć rzeczy oczywistych i przepisywać ci "warunków technicznych pojazdów dopuszczanych do ruchu" ani rozporządzeń, bo od tego jest google i se możesz znaleźć

 

napisałem ci przecież:

skoro piszesz, to pewnie wiesz

i tak wiesz lepiej - pomijam że próbujesz włożyć dziecko do brzucha kolesiowi (mła), który 19 rok ma styczność zawodową z tym tematem, ale wiesz lepiej

 

zatem jeśli to niewiele zmienia, to zakładaj, jeździj, płać

 

[Gość silvo44]

zakładaj, jeździj, płać

... założyć można, jeździć czyli używać też ale dlaczego ma płacić jeśli wszystko jest OK to nie wiem bardzo przeciwny jesteś światłom dziennym ... dlaczego pozdro ...

 

[ArKos]

bardzo przeciwny jesteś światłom dziennym ...

nie

jestem przeciwny druciarstwu

kupowanie "świateł dziennych" z homologacją z republiki bananowej w dżezmonowicach koło guczaczy w buczuanie południowej... montowanie HID-ów do normalnych reflektorów czy soczewek i jakichś śmiesznych spryskiwaczy-imitacji... udziwnianiu na siłę i dorabianiu ideologii do tego, że jeżdżąc na normalnych mijania 24h auto zużywa więcej paliwa i akumulator się nie doładowuje

temu jestem przeciwny

 

dlaczego

dlatego, że co drugi kretyn z mózgiem wielkości orzecha włoskiego kupuje na allegro czy w tesco jakieś świecidełka nie patrząc co to jest i do czego, potem montuje...

jestem zdania, że jeżeli ktoś nie za bardzo ma pojęcie to powinien odpuścic, ale wielu ludzi nawet o tym nie słucha

1. zasady montażu dodatkowego oświetlenia - zarówno szerokość minimalna jak i wysokość... nie ma to jak w grilla je wrzucić 25cm od siebie...

2. sposób podłączenia z instalacją pojazdu - byle jak byle by świeciło

3. w wypadku ksenonów/HID nie stosowanie soczewek lub reflektorów do tego przeznaczonych, olanie regulacji po zamontowaniu - nie ma to jak rentgena z mózgu robić innym

4. kupowanie pseudo tuningowych niebieskich żaróweczek na pozycyjne czy oświetlenie tablicy rejestracyjnej - zlanie totalne przepisów i nie odróżnianie faktu, że przepis mówi o przednim oświetleniu: "barwy białej lub żóltej selektywnej"

5. robienie zmian, które nie dość że nie są do końca logiczne to ich wykonanie woła o pomstę do nieba

6. montowanie jakichś świecidełek w technologii LED z homologacją z tajwanu czy diabli wiedzą skąd

 

ogólnie:

wk*****a mnie podejście "byle jak" i "na chama" i takie same odczucia mam względem ludzi, którzy powielają plotę o zużyciu paliwa i niedoładowaniu akumulatora przez jazdę 24h na światłach mijania

palant jeden z drugim pojęcia nie ma albo szkoda mu kasy na godziwe utrzymanie techniczne alternatora i instalacji elektrycznej...

mijania 24h są w stanie zwiększyć zużycie paliwa na tyle, że kalkulacja roczna sprowadziła by się do strat może 10l dla przeciętnego kowalskiego ale W SKALI ROKU

równie dobrze przeciętny kowalski może nieco lżej tłamsić pierwszy pedał z prawej i wyjdzie na zero czyli bez strat

 

jeśli mam montować światła do jazdy dziennej, to niech mają homologację E20 i nie żadną inną

czemu?

bo homologacje dla innych krajów są w wielu wypadkach sprzeczne z naszymi przepisami a nikt na to nie patrzy

przykładem są żarówki mijania 100W

nasze przepisy określają maksymalną światłość oświetlenia przedniego, ale oczywiście każdy ma to w odbycie i zakłada co się da, żeby mieć albo bajer albo "lepiej" widzieć drogę

100W w luksemburgu wolno... ALE

- szybciej wypala odbłyśnik

- wymaga poprawienia regulacji reflektora

- przekracza dopuszczalną światłość

skutkiem tego bezmyślny koleś po niedługim czasie musi wymienić reflektory na nowe bo odbłyśnik prawie nie żyje, albo w międzyczasie zbiera 1000001 klaksonów na siebie bo oślepia

 

właśnie dlatego

 

mam nadzieję że już jesteś w miarę rzetelnie doinformowany o moim nastawieniu na NIE

 

po prostu lubię jak jest w aucie tak, jak być powinno

 

[kicaj]

zle mnie zrozumieliscie

homologacja to wlasnie symbol E z konkretna cyfra

 

[Gość silvo44]

jestem przeciwny druciarstwu

... dokładnie ... popieram całą Twoją wypowiedź - po prostu odniosłem wrażenie, że jesteś anty ... ale jeśli jest wszystko zamontowane w/g logiki i przepisów to nie ma się co czepiać ...

... sam mam ledy w rejestracji, ale białe, w ośw wnętrza, bagażnika, komory silnika też, i też białe ... i wkurza mnie palant z niebieskim paskiem diodowym nalepionym na zderzak ... gdzie wtedy jest policja

... a spryski raczej nie są homologowane - indywidualnie ... a mgłówki zraszają całą szybę - przydatny gadżet ... pozdro ...

 

P.S. Jeszcze można podyskutować o jeździe na św przeciwmgłowych - ale to już było ...

 

[Gość Anonymous]

Witam ! Pytałem o lampki do jazdy dziennej z homologacją E4 DRL. E4 to homologacja Holenderska , DRL to symbol lamp do jazdy dziennej , a więc czy policjant ma racje czy nie ,chciałbym to wiedzieć na 100% bo wtedy nie przyjmuję mandatu i mogę odwołać się w sądzie. Jeśli ma rację to mam problem. Doradzajcie konkretnie . MOŻE NAWET NAPISAĆ MINISTER INFRASTRUKTURY ,będę wdzięczny.Dzięki

Lampki mam zamontowane prawidłowo zgodnie z przepisami i odległości są ok.

 

[Gość arek]

mam prawdopodobnie te same lamki juz prawie 2 lata u siebie

 

kilka kontroli drogowych - jak na razie ani mandatu ani dowodu nie zabral zaden policjant po ty jak dokaldnie zapoznal sie z ty co na te homologacji pisze

 

bo z tego co czytale to oprusz E z kide kraju i DRL jako dzienne to jeszcze musi byc homilogacja na zrodlo swiatla - diody i z tym jest problem czasami...