Skocz do zawartości

Przegląd klimatyzacji - po kolei


Gość mario84pl

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mario84pl

Mam filtr podobny do tego:

FIltr kabinowy - behr

jak widać wystaje z jego boku taki pasek. O ten pasek mi chodziło. Czy ma być on w głębi obudowy, czy ze strony wkładania.

Już poprawiłem jego błędne włożenie przez mechanika. Zrobiłem to tak że pasek znajduje się od strony wkładania. Pomyślałem że uszczelnia on zamknięcie. Mam nadzieje że zrobiłem dobrze ???

Pozdrawiam[/u]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość huri_khan

Takie filtry wymieniam codziennie po kilka sztuk w astrach 2, 3 viki B C, corsach itd.

Możesz opisać jak wsadzić ten filtr w Astrze G żeby się nie łamał podczas wymiany bo z tym mam zawsze problem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mario84pl

Nie wiem co masz na myśli mówiąc "złamał"

Ja jak wyciągnąłem stary widziałem że na górnej jego krawędzi mw w środku jest wklęśnięty. Ot tak taka budowa obudowy:P Zrobiłem tak samo i nie było problemu włożyć.

Jeżeli tego nie zrobiłem "za chiny" nie chciał wejść do końca.

Ale sprawdziłem czy dobrze leży. Nic (poza tym wklęśnięciem) złego się nie dzieje

 

Dodam tylko, że mam behr (kwadratowy) nie wiem jak jest z delphi

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość huri_khan

Ja jak wyciągnąłem stary widziałem że na górnej jego krawędzi mw w środku jest wklęśnięty.

Dokładnie o to chodzi że nigdy nie wejdzie prosto tylko zawsze łamie się górna krawędź

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mario84pl

Górna krawędź się łamie bo tak jest zrobiona obudowa. Tzn nie sama obudowa, ale w jej środku na końcu u góry są przewody z klimatyzacji. Ich obecność powoduje skrócenie górnej krawędzi obudowy. Co za tym idzie filtr (górna krawędź) nie dochodzi do końca i żeby zamknąć obudowę filtr musi się "złamać"

Przynajmniej ja tak to sobie tłumaczę ???

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wkladamy filtr nowy w ta szczeline, wsuwamy powoli po torszku, jak juz wyczujemy opor ze filtr na cos natrafil to sie wklada reke tak pomiedzy filtrem a obudowa( przed filtr a dolot gdzie leci powietrze) popychamy reka by filtr doszedl w stronepanelu( cigniemy do tyly auta) zalamanie sie prostuje i filtr nam juz lekko wchodzi dalej az do samego konca. Po tym sprawdzamy czy filtr sobue nam luzniutko siedzi w tej szczelinie a nie jest wcisniety hama jak to sie mowi. Tez wydawalo mi sie ze sie nie da ale jest to wykonalne. Powiadam wam ze wymienilemjuz tych filtrow kabinowych chyba z 80 szt a dopiero co pracuje kilka miechow.

 

Czyli jak sie lekko zalamie to sie ni emartwimy tylko wsadzamy łapke za filtr i go prostujemy jednoczesniej druga reka wsuwajac dalej nasz filtr.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności