1.7 55kW 16V Y17DT Brak mocy od czasu do czasu.Serwis bezradny:

[Gość pavlo.gda]

witam Forumowiczów,

wszedłem w temat i czytam... cóż, też miałem problem 'mułowatości' mojej asterki (1.7dti isuzu, 2001r.), teraz jest lepiej. szczerze - o niebo lepiej. nie jestem mechanikiem, ani specjalistą. napiszę tylko co w moim aucie zostało zrobione, może coś to komuś podpowie...

 

zimą miałem problem ze sterownikiem pompy -wymiana na nowy. faktycznie przed wymianą miewałem długie trasy przy megasłabej dynamice (jej braku). podobno jest to jeden z objawów, gdy sterownik jest wygrzany, a elektronika w nim wtedy szwankuje... jak sterownik padł, to na dobre - dwa szarpnięcia i było po sprawie

 

później sprawa z pojawiającym się błędem P0335 -link do tematu: http://forum.opel24.com/topic/42863-bledy-0335-i-0100-pojawiajacy-sie-check/page__p__391369__fromsearch__1#entry391369 . tu zawitałem do nowego mechanika, koleś wymiata tak jak opisywałem: wymiana czujnika na zamiennik, wszystko śmiga do dnia dzisiejszego.

 

powyższe usterki są niczym szczególnym, ale pojawiają się w waszych postach. ale szczególnie owocne okazały się ostatnie wizyty u mechanika, który przy okazji poprawił sterowanie podciśnieniem (szczelność wężyków, oczyszczenie z syfu) - turbina wreszcie zaczęła świstać, sprawdzenie zaworu egr, oczyszczenie kolektorów z syfu olejowo-sadzowego, który narastał przez ostatnie 10 lat. wgrał także mapkę paliwową z 2004r. do mojego modelu - ta sama moc 75KM.

 

sumując te wszystkie czynności auto zyskało sporo na dynamice, zaryzykuję, że inne auto - ciągnie od samego dołu, wspaniale reaguje na pedał gazu, aż się prosi o dodanie gazu i rozkręcenie obrotów, bo ten silnik troszkę taki jest aby go potrzymać na wysokich. jedyna rzecz jaka mi pozostała, to wymiana zaworu egr - przepuszcza nieco i puki co mam zaślepiony, co jakiś czas mam błąd P0400...

 

pozdrawiam.

 

[Gość adams4lta]

adams4lta także masz problem z tym brakiem mocy do ~2000tys.obr. jeśli tak, to powiedz mi na ciepłym/zimnym silniku?

 

 

U mnie to występuje zawsze na zimnym silniku, potem jak osiągnie temperature to jak ręką odjął.

 

Dziś wykluczyłem że to przepływka, wsadziłem nową i nadal było to samo

 

Mechanior sugeruje mi że to może być któryś wtryskiwacz przytkany i nie daje na zimnym silniku tyle paliwa co trzeba bo jest gęstsze.

 

Sam nie wiem czego się tu chycić ?

 

Za niższe obroty odpowiada sprawny przepływomierz, później włącza się turbo i ciągnie na wyższe obroty. Przepływomierz mam sprawdzony TECHEM przez speca i jest ok. Włożyliśmy jego przepływomierz do mojego autka (on też ma Y17DT) no ale nic się nie zmieniła dynamika. Jak jechaliśmy obok siebie to jego autko wyraźnie lepiej się zbiera. Jak się przejechał moim to powiedział że idzie ale nie ma takiego powera jak u niego, tak jakby moje autko było deczko zatkane. Turbo pompuje, chmury nie puszczam, sterownik silnika zmieniony jakieś 2 lata temu, sterownik pompy mam już 3 w tym roku (na gwarancji). Do 2 tys. obrotów to auto nie ma zbyt wielkiej dynamiki, najlepiej jedzie powyżej 3,5 tyś no ale zaraz trzeba zmienić bieg. Musze poobserwować jeszcze z rana na zimnym i na rozgrzanym czy jest różnica do 2 tys., ale według mnie nie... Po za tym jak jest zimny to go nie katuje bo się turbo posypie albo jeszcze coś innego a po co mi koszta?

 

[Gość adams4lta]

witam Forumowiczów,

wszedłem w temat i czytam... cóż, też miałem problem 'mułowatości' mojej asterki (1.7dti isuzu, 2001r.), teraz jest lepiej. szczerze - o niebo lepiej. nie jestem mechanikiem, ani specjalistą. napiszę tylko co w moim aucie zostało zrobione, może coś to komuś podpowie...

 

zimą miałem problem ze sterownikiem pompy -wymiana na nowy. faktycznie przed wymianą miewałem długie trasy przy megasłabej dynamice (jej braku). podobno jest to jeden z objawów, gdy sterownik jest wygrzany, a elektronika w nim wtedy szwankuje... jak sterownik padł, to na dobre - dwa szarpnięcia i było po sprawie

 

później sprawa z pojawiającym się błędem P0335 -link do tematu: http://forum.opel24.com/topic/42863-bledy-0335-i-0100-pojawiajacy-sie-check/page__p__391369__fromsearch__1#entry391369 . tu zawitałem do nowego mechanika, koleś wymiata tak jak opisywałem: wymiana czujnika na zamiennik, wszystko śmiga do dnia dzisiejszego.

 

powyższe usterki są niczym szczególnym, ale pojawiają się w waszych postach. ale szczególnie owocne okazały się ostatnie wizyty u mechanika, który przy okazji poprawił sterowanie podciśnieniem (szczelność wężyków, oczyszczenie z syfu) - turbina wreszcie zaczęła świstać, sprawdzenie zaworu egr, oczyszczenie kolektorów z syfu olejowo-sadzowego, który narastał przez ostatnie 10 lat. wgrał także mapkę paliwową z 2004r. do mojego modelu - ta sama moc 75KM.

 

sumując te wszystkie czynności auto zyskało sporo na dynamice, zaryzykuję, że inne auto - ciągnie od samego dołu, wspaniale reaguje na pedał gazu, aż się prosi o dodanie gazu i rozkręcenie obrotów, bo ten silnik troszkę taki jest aby go potrzymać na wysokich. jedyna rzecz jaka mi pozostała, to wymiana zaworu egr - przepuszcza nieco i puki co mam zaślepiony, co jakiś czas mam błąd P0400...

 

pozdrawiam.

 

Kolego zgoda, czyszczenie dolotu z syfu ma sens bo po 10 latach na 100% zmniejszył się przekrój wewnętrzny. Rurki od podciśnienia przydałoby sie wymienić, wszystko co się da oczyścić i na pewno pomoże a nie zaszkodzi. Coraz częściej myślę o tym aby zamknąć się na cały weekend w garażu i rozebrać drania pod maską i oczyścić co się da. Ale przed takim zabiegiem chciałbym podjechać na hamownie aby było wyraźnie before/after. Pytałem już w Kreatorze Mocy czy są jakieś zniżki na grupową hamownie i odpisali:

 

WITAMY

 

Pomiar dla klubu to 50 PLN od auta. Min 5 aut.

 

Jeśli chodzi o Pana Opla to możliwy jest przyrost na 100 KM oraz około 50 - 60 Nm dodatkowo.

Koszt całej modyfikacji wraz z pomiarami na naszej hamowni podwoziowej to 1200 PLN (2 letnia gwarancja).

 

 

Pozdrawiam

 

kreatormocy@kreatormocy.pl

www.kreatormocy.pl

 

Uważam że można by się spotkać na ul. Młodnickiej i zbadać nasze asterki, aby dowiedzieć się jak bardzo odbiegają od katalogu... Następnie dopieścić silniki i wybrać się na grupowego chipa (pewnie też ze zniżką

 

Tak więc proszę przemyśleć mój pomysł, 50 zł chyba nikogo nie zrujnuje (normalnie 123zł).

 

[Gość fan_dieseli]

Za niższe obroty odpowiada sprawny przepływomierz, później włącza się turbo i ciągnie na wyższe obroty. Przepływomierz mam sprawdzony TECHEM przez speca i jest ok. Włożyliśmy jego przepływomierz do mojego autka (on też ma Y17DT) no ale nic się nie zmieniła dynamika. Jak jechaliśmy obok siebie to jego autko wyraźnie lepiej się zbiera. Jak się przejechał moim to powiedział że idzie ale nie ma takiego powera jak u niego, tak jakby moje autko było deczko zatkane. Turbo pompuje, chmury nie puszczam, sterownik silnika zmieniony jakieś 2 lata temu, sterownik pompy mam już 3 w tym roku (na gwarancji). Do 2 tys. obrotów to auto nie ma zbyt wielkiej dynamiki, najlepiej jedzie powyżej 3,5 tyś no ale zaraz trzeba zmienić bieg. Musze poobserwować jeszcze z rana na zimnym i na rozgrzanym czy jest różnica do 2 tys., ale według mnie nie... Po za tym jak jest zimny to go nie katuje bo się turbo posypie albo jeszcze coś innego a po co mi koszta?

 

Mamy chyba dwa różne problemy, bo u mnie zawsze na zimnym silniku jest mułowaty tzn. mam bardzo dużą dziure pod pedałem gazu, nawet z trudnością w tych momentach jest go podpompować na wyższe obroty i niech mi ktoś nie pisze że to jest normalne i ten silnik tak ma bo tak nie jest, wcześniej tak nie miałem (przed wymianą zaworu SPV), poza tym gdy silnik osiągnie pewną temperature to przechodzi i auto ładnie ciagnie od dołu, wchodzi na wyższe obroty bez problemu, nie jestem w stanie sprawdzić przy jakiej dokładnie temperaturze to mija ale wskazówka od temp. silnika już drgnie.

 

Czy taka sytuacja może mieć coś wspólnego z zaworem SPV, bo podobno gdy on się psuje to są tylko problemy z odpalaniem auta?

 

Mechanik mi sugereuje że to wtryskiwacz któryś jest przytkany (podobno częsta przypadłość tych silników), może wie ktoś czy pod komputerem da się wychwycić parametry wtryskiwaczy?

 

Podobno są jakieś środki co się leje do baku i czyszczą wtryskiwacze, używał ktoś jakiś i może napisać jakieś spostrzeżenia, warto coś takiego stosować?

 

Muszę rozwiązać tę zagadkę przed zimą bo nie wróże wtedy dużej żywotności dla mojego turbo.

 

adams4lta ta hamownia to w Warszawie?

 

[Gość adams4lta]

Tak w Warszawie przy ulicy Młodnickiej 31

 

Ja jak kupiłem autko to było jakieś takie przytkane, potrafiło mieć problem z wejściem na wyższe obroty itp. Wlałem STP do czyszczenia wtryskiwaczy i jak ręką odjął. Pewnie jakiś syf z paliwa przyblokował i dlatego działy się dziwne rzeczy. Zaraz usłyszę że te wynalazki nie działają itp., ale u mnie pomogło. Od tamtej pory raz na pół roku wlewam buteleczkę STP formuła dla diesla lub STP do czyszczenia wtryskiwaczy i według mnie jest ok. Jak ktoś ma wtryski do regeneracji to na bank nie pomoże taki płyn.

 

[Gość fan_dieseli]

Tak w Warszawie przy ulicy Młodnickiej 31

 

Ja jak kupiłem autko to było jakieś takie przytkane, potrafiło mieć problem z wejściem na wyższe obroty itp. Wlałem STP do czyszczenia wtryskiwaczy i jak ręką odjął. Pewnie jakiś syf z paliwa przyblokował i dlatego działy się dziwne rzeczy. Zaraz usłyszę że te wynalazki nie działają itp., ale u mnie pomogło. Od tamtej pory raz na pół roku wlewam buteleczkę STP formuła dla diesla lub STP do czyszczenia wtryskiwaczy i według mnie jest ok. Jak ktoś ma wtryski do regeneracji to na bank nie pomoże taki płyn.

 

Niestety za daleko mam na hamownie.

 

 

Może źle to sprecyzuję, co jest odpowiedzialne w naszym silniku 1.7 DTI za ssanie na zimnym silniku, bo przy moim problemie tak wychodzi jakby ssanie na zimnym nie chodziło i nie ma kopyta?

 

[wesol]

Niestety za daleko mam na hamownie.

 

 

Może źle to sprecyzuję, co jest odpowiedzialne w naszym silniku 1.7 DTI za ssanie na zimnym silniku, bo przy moim problemie tak wychodzi jakby ssanie na zimnym nie chodziło i nie ma kopyta?

 

 

ECM. Daje podwyzszona dawke paliwa jak jest zimno i auto ledwo co uruchomione.

 

[Gość fan_dieseli]

ECM. Daje podwyzszona dawke paliwa jak jest zimno i auto ledwo co uruchomione.

 

Dzięki wesol.

 

Według mnie jeśli któryś czujnik jest częściowo zepsuty(brak błędów) i podaje złą informacje do tego ECM to ta dawka już idzie inna, jeśli się myle to mnie popraw.

 

Czy zawór SPV może mieć wpływ na tą dziure na zimnym silniku?

 

Dopytuje się bo już sam nie wiem czy wymieniać wszystkie czujniki pokolei, czy dać do naprawy ten komputer aby rozwiązać tą usterke.

Edytowane 26 Sierpnia 2011 przez fan_dieseli

 

[Gość adams4lta]

Kolego, problem w tym że większość "specjalistów" potrafi tylko sprawdzić komputerem czy nie ma błędów, ale jak już jakiś czujnik przekłamuje to nie potrafią podejrzeć parametrów pracy w czasie rzeczywistym a już na pewno nie wiedzą w jakim zakresie powinny się zawierać poszczególne wartości odczytywane z czujników... Proponuje podjechać do dobrego diagnosty z TECHEM i TIS-em i będzie wszystko jasne, zamiast wymieniać pół auta bez sensu...

 

[Gość zice]

Kolego, problem w tym że większość "specjalistów" potrafi tylko sprawdzić komputerem czy nie ma błędów, ale jak już jakiś czujnik przekłamuje to nie potrafią podejrzeć parametrów pracy w czasie rzeczywistym a już na pewno nie wiedzą w jakim zakresie powinny się zawierać poszczególne wartości odczytywane z czujników... Proponuje podjechać do dobrego diagnosty z TECHEM i TIS-em i będzie wszystko jasne, zamiast wymieniać pół auta bez sensu...

Teksty cyt. "większość "specjalistów" potrafi tylko sprawdzić komputerem" oraz "Proponuje podjechać do dobrego diagnosty z TECHEM i TIS-em" wg mnie są sobie przeciwstawne to może polecisz takiego mechanika w swojej okolicy.

Poważnie pytam, bo dotąd nie spotkałem dobrego speca od problemów, jedynie dobrych od brania kasy.