Skocz do zawartości

Omega B problem z braniem oleju


Gość KenysCBR

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów!

 

Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Omegi (juz nie tak do końca szcześliwym) mianowicie od czasu kupna auta Omega zaczeła coraz bardziej kopcić z rury wydechowej i ewidentnie czuć olej...a jego niestety ubywa i to w dość sporych ilościach jak mi sie wydaje, bo na 100km dolewam z 0,4-0,5L oleju....autko robi sie słabe i zdecydowanie czuć ten ubytek mocy... z tego co zaobserwowałem, to oleju ubywa ale nie miesza sie z płynem chłodniczym, bo ani w jednym, ani drugim nie robi sie bajzel wszystko jest czyste i tak jak powinno być... z góry mówie że nie jestem mistrzem katowania samochodów i nie bawie sie w drifterstwo, po prostu Omega to było moje marzenie ze względu na rozmiary autka i stylistykę:( autko rzedko widzi 3000 obrotów i generalnie służy mi do normalnej i ekonomicznej jazdy... co może być przyczyną ubywania oleju i jego spalaniu? rozmawiałem z paroma mechanikami to szczerze mówiąc mam mieszane uczucia, bo jedni mówią ze to nie uszczelka pod głowicą tylko pierścienie puszczają i mam sie szykować na "kape" silnika, a inni mnie pocieszają twierdząc ze mieli podobny problem którego rozwiązanie leży w jakiś tam gumkach na zaworach, które puszczają olej czy coś takiego i juz generalnie sam nie wiem co mam na ten temat myśleć.... prosze o pomoc bo generalnie trudno mi będzie nazbierać i wydać conajmniej 1500zł na remont silnika, a jeśli jest to zbędne to bym sie bardzo cieszył.... Jestem otwarty na wasze sugestie i prosze o wielką pomoc...;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

generalnie trudno mi będzie nazbierać i wydać conajmniej 1500zł na remont silnika

tyle to musiałbyś wydać w gorszym przypadku na sam remont głowicy ;)

 

prosze o wielką pomoc...

zbieraj 1500zł , kup sobie miernik ciśnienia sprężania na tłokach i szukaj innego motoru X20XEV jest sporo na allegro...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha... czyli nie ciekawie......;) Generalnie nie chciał bym kupować nowego silnika z tego powodu że znajomy mechanik zrobił by mi to za te 1500zł i zapewnił mnie że jeśli mu dam odpowiednio dużo czasu to zrobi sobie ten silnik na spokojnie zdiagnozuje tam każdą ważniejszą cześć i wymieni/zregeneruje co trzeba... w tym juz bedzie wymiana rozrządu itp wiec wydaje mi sie zbędne kupowanie używanego silnika skoro moge ten naprawić od podstaw praktycznie i wiem co jest w nim zrobione a tak kupie w "ciemno" drugi silnik i co z tego że bedzie na pewno na poczatku dobrze pracował skoro nie bede wiedział dalej co w nowym jest zrobione wymienione itp... ja mam takie myślenie a co Wy proponujecie... wyremontować ten czy zaryzykować i kupować używany....:( i tutaj drugie pytanko... jak sądzicie ile na tym silniku jeszcze pośmigam...? bardzo dostaje w du*ę jeżdząc tak czy to w tej chwili juz bez znaczenia?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy czy nie

nie ma znaczenia

a zapewnienia co do kosztów to sobie może

Wystarczy, że porysowane są cylindry i wyjdzie x2 :beer:

(sam kpl rozrząd na dobrych elementach to prawie 1/3 z podanej przez Ciebie ceny).

 

Uszczelniacze same to w miarę niewielki koszt - zwłaszcza jeśli znajdziesz kogoś kto bez zdejmowania głowicy Ci je wymieni.

W grę wchodzą jeszcze wycieki przód/tył (które mogą towarzyszyć powyższym) - też nie byłoby tragedii

Przy czym jeśli piszesz o ubytku mocy itp

to może okazać się, że pierścieni nie ma i kto wie co dalej. Wstępnie po pomiarze kompresji (jak wspomniał poprzednik) może w czymś się upewnisz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha czyli jednym słowem wdepłem w niezłe łajno... i to bardziej końskie niż psie... w takim razie jeśli juz mi tak radzicie w rzeczach w których nie macie pewności tak samo jak ja to co byście sprawdzili w pierwszej kolejności? chodzi o wystawienie samej diagnozy co boli moją Omege... sprawdzić świece czy kompresje i nie wiem co bym jeszcze był w stanie sam zdiagnozować...

Objawy tak jak pisałem wyżej:

-spory ubytek oleju na 100km

-ubytek mocy

-czuć spalany olej z rury wydechowej

 

I Pytanie troszke z innej beczki:

Miałem kiedyś autko nazywało sie volvo 440 i miało taki fajny bajer pod maską mianowicie małą kostkę z diodą i przyciskiem... rozchodzi mi sie o samodiagnostyke samochodu czyli że po wciśnieciu magoicznego przycisku wymrygało kod błedu/siłownika/czujnika/przekaźnika itp. I tutaj sedno pytania mianowicie czy omegi też mają taki bajer czy z takim czymś juz trzeba iść do servisu zeby podpieli Ome pod kompa?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poszukaj - nawet w tym dziale (w innych również)

a na pewno znajdziesz opis - linki też w tym dziale do tego podawałem

 

nie, bajer jest troszkę inny

maski nawet otwierać nie musisz

wystarczy drucik

a kontrolka jest już w zestawie licznika

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra...próbowałem sam... i wnioskuje że albo jestem ślepy albo ten temat nie chce mnie spotkać... chodzi mi o te sprawdzanie kodów błędów... co zrobić i gdzie tego druta wetknąć zeby mi Oma pedziała co ją swędzi bo mnie juz męczy ciągłe szukanie po forach informacji dotyczących żarcia oleju i gdzie i jak odczytać te kody bez użycia laptopa... co do tego oleju to możliwy jest taki pobór oleju wraz z toważyszącym spadkiem mocy przez uszczelniacze zaworowe? jeśli tak to był bym wdzieczny jeśli ktoś by mi powiedział ile taka impreza kosztuje i czy byłbym w stanie zrobić to sam w garażu... i jeszcze ostatnie pytanie czy po wymianie uszczelniaczy musze kupić nowe świece czy wystarczy je oczyścić samemu z oleju i całego tego syfu?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do tego oleju to możliwy jest taki pobór oleju wraz z toważyszącym spadkiem mocy przez uszczelniacze zaworowe?

no, tak jak napisałem wyżej - raczej coś grubszego do roboty (chyba, że błędy i oględziny podzespołów wskażą winnego - np coś z elektroniki)

ktoś by mi powiedział ile taka impreza kosztuje

zależy od warsztatu

czy byłbym w stanie zrobić to sam w garażu

sprawdzić błędy, posprawdzać świece, ukł zapłonowy, wycieki itp., co do wymiany uszczelnień itd - bez narzędzi i min. wiedzy - nie podchodź

czy po wymianie uszczelniaczy musze kupić nowe świece

jeśli są uszkodzone, wypalone, itp. w innym wypadku nie ma konieczności wymiany

co zrobić i gdzie tego druta wetknąć zeby mi Oma pedziała co ją swędzi ... gdzie i jak odczytać te kody bez użycia laptopa

choćby tu jest o tym mowa: http://forum.opel24.com/viewtopic.php?p=243384#243384

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jesli mi sie uda to jeszcze dzis mi zmierzą ciśnienie na garach... jesli bedzie zbyt niskie to juz będzie pewne ze pierścienie są zużyte? :beer: do jakiej wartości jest jeszcze norma na każdym cylindrze, rozchodzi mi sie tu konkretnie o odbieganie od fabrycznej wartości bo moim zdaniem pewnie ona sie zmienia, wraz ze zużyciem silnika ale chodzi rozchodzi mi sie do ilu moge traktować wartości za jeszcze dopuszczalne... :) i wczoraj w ramach pocieszenia kolega mechanik powiedział ze to jego zdaniem wina sparciałych gumek na zaworach ale to i tak trzeba sie upewnić itp itd wiec dalej nie wiem na 100% co to jest ale mam nadzieje ze to nie beda tłoki pierścienie i ogólnie te bebechy z dołu....-.- jak sie dalej bedzie sprawa rozwijać na pewno napisze tutaj i sie jeszcze pewnie nie raz poradze;)

 

 

 

 

EDIT:

 

Witam dziś postanowiłem powalczyć z obrotami które zbyt wolno schodzą sprawdziłem również silniczek krokowy i w kanalikach dopatrzyłem sie oleju.... wszystko wyczyściłem i.... chodziło dobrze przez 5 minut i podejżewam ze olej tam wrócił nie mam pojecia któredy i dlaczego... druga sprawa bardziej istotna... chciałem sprawdzić świece i dokonałem pewnego odkrycia... mianowicie 1-y oraz 4-ty hmmm "otwór" na świece był zalany olejem i to tak około do połowy wielkości świecy... pozostałe, czyli 2 i 3 były w porzadku chodź szło by sie przyczepić do koloru ponieważ świece były ogólnie brązowe a jedna była w pół czarna.... co o tym Panowie sądzicie? uszczelka pod klawiaturą? Aha auto zaczyna coraz bardziej dymić...-.- ze skrzyżowań i świateł startuje lepiej niż BWP...-.-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności