Skocz do zawartości

Problem z płynem chłodniczym


Gość Bater27

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od niedawna mam problem ze znikajacym płynem. Wszystko zaczęło się gdy wymontowalem przepustnice, Auto stało 2 dni bez jej. Po montazu i odpaleniu zauważyłem dość spora plamę pod autem. Uciekł płyn. Problem jest w tym że nie wiem czy uciekł on po odpaleniu czy przed montażem. Auto stoi pod blokiem i nie zwróciłem uwagi. Teraz gdy doleje płynu to po nocy znika, bez żadnych wycieków. Przynajmniej ja ich nie widzę. Dodam że auto w korku zaczęło się ostro grzać, podczas jazdy jest ok. Naciagalem kable od akumulatora i może jakiś wąż uszkodzilem? Przed wyjęciem przepustnicy wszystko było idealnie. Nic nie ubywało i temperatury były ok. Co tam się mogło zadziac?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba wjechać na kanał lub podnośnik i obejrzeć gdzie wyciek - trudno coś powiedzieć gdy autko u ciebie stoi.

Uruchomić silnik i patrzeć gdzie płyn ucieka z góry i z dołu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego - wystarczy że płyn poleci na rurę wydechową lub gorący blok silnika i go na asfalcie nie zobaczysz.

Podwinąć rękawy lampa w łapki i szukaj coś rozszczelnił targając za kabelki, albo coś zapomniał podpiąć przy grzebaniu w autku.

Dlatego rada żeby oblukać od spodu na uruchomionym silniku - ale zrobisz jak uważasz.

Poza tym jak płyn uciekł to go trzeba uzupełnić - nie piszesz ile - a inna sprawa to jest to że możliwe że układ chłodzenia się odpowietrza po ubytku.

Autko u ciebie i nikt za ciebie tego nie zrobi - my nie wiemy gdzie łapki wkładałeś.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności