Skocz do zawartości

Błąd P1220 P0400


Gość krzymar

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Mariusz_760301

Witam, podepnę się pod temat. Aktualnie mam stać asterkę u elektryka który próbował ją pobudzić poprzez wymianę tranzystorka (3razy) niestety poddał się i stwierdził że wina leży jeszcze po stronie mechaniki pompy a dokładnie powiedział że stoi w miejscu nastawnik kąta wtrysku bo komp mu pokazuje cały czas tą samą dawkę(powodem ma być niby brod,woda itp biorące się z naszego polskiego paliwka), wkurza mnie tylko to że aśka do końca jeździła bez żadnych niepokojących objawów, odpalała super, nawet w 20 stopniowe mrozy aż tu nagle gdy ją zgasiłem na parkingu i poszedłem na nocke to rano po pracy po półsekundzie kręcenia zapalił się check i już się nie odezwała, nawet na chwilę. Zrozumie to że poszedł sterownik-pyk coś się spaliło i nie odpali- logiczne ale żeby przez 8 godzin postoju samochodu w miejscu zastojał się nastawnik kąta??? nie mogę tego strawić i zastanawiam się czy zmienić mechanika czy po prostu tak to mogło być. Może miał ktoś z was też taki przypadek?

 

Tak to częsty przypadek. Pompa ostygła, wszystko się w niej skurczyło i zapiekło porysowany już tłoczek przestawiacza.

Objawami "kończącej" się pompy jest spadek zużycia paliwa oraz spadek mocy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość markopel

Objawami "kończącej" się pompy jest spadek zużycia paliwa oraz spadek mocy.

No dobra o.k ale autko spalało mi normę 5,5-6l i miało moc do końca :zalamany: ale dzięki za info trochę mnie to przekonało, teraz muszę jak najtaniej uruchomić opelka i ogłosić a jak się uda sprzedać to zmieniam alternatywę-przechodzę na benzyniaka. pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość markopel

Witam ponownie. Po obaleniu flaszeczki z kuzynem doszedłem do wniosku że warto jednak zregenerować pompę (rok gwarancji) i pojeździć bryczką ponieważ wizualnie jak i technicznie jest to autko całkiem całkiem... dziś odebrałem asiunie od mechanika. Cała operacja (regeneracja+demontaż-montaż+wymiana filtra paliwa+płukanie zbiornika+wymiana bendixa i szczotek rozrusznika) wyniosła 2080PLN. Autko wydaje się żwawsze i chyba nawet lepiej odpala (czasowo) za tydzień mam podjechać jeszcze na kontrolę czy wszystko o.k. Jak na razie jestem zadowolony z fachowca no ale czas pokaże jak długo... :szczesliwy:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności