Astra J (Iv) Dziwny Odgłos W Okolicach Silnika

[Gość wojtekfr]

Witam

Mam podobny problem z dziwnym do opisania odglosem z prawej strony silnika ,jezdze juz z nim 3 miesiace,nikt nie potrafi mi powiedziec co go dokladnie wydaje .

W serwisie nic nie stwierdzili bo akorat go nie slyszeli.

W innym warsztacie zasugerowali krzywe łopatki w wirniku turbiny,ostatnio zaproponowali wymiane pompy wtryskowej ,ale nikt nie jest pewien czy to jest to???

Pompa wodna tez wchodzila w rachube .

Czekam na Twoje rozwiazanie sprawy.

Witam,

No to mamy przypadłość naszych Astr. Sorry, ale osobiście nie ufam opowieściom serwisów pt."Ten typ tak ma". Zbyt wiele samochodów w życiu miałem i odgłos napełnianej butelki jest dla mnie czymś nowym. U mnie również wystepuje ten charakterystyczny dźwięk. Coś według mnie jest "powalone" w konstrukcji jakiegoś elementu silnika. Wina bezspornie leży po stronie producenta. Sądzę, iż do tej listy możnaby dorzucić jeszcze kilka innych, "typowych" usterek trapiących nasze auta, np: często uszkodzone czujniki/zawory na pompach wtryskowych.

 

[Gość maciek50]

Trzy miesiące temu pisałem, że macher powiedział iż dźwięk napełniania butelki to sprawa sprzęgła alternatora. Byłem u niego wiele razy. Problemu nie rozwiązał. Dalej mi Aśka brzęczy jak zdejmę nogę z gazu. Chyba i ja zacznę myśleć ,że "ten typ tak ma", choć bardzo mi się to nie podoba i stanowi dowód bezradności fachowców tych ASO i nie tylko.

 

[Gość Orbit]

pisałem o tym wczesniej ... teraz Jestem na 100 % pewny ze napełnianie sie butelki ma zwiazek z Olejem ... w lato jezdziłem na AMSOIL 5w40 ... napłeniania praktycznie nie było , miesiac temy zalałem gm-DEXOS2 5w30 , To było jak strzał Masakra ... w ciagu jednego dnia słyszałem napełnianie 50 razy ... z uwagi na to iz silnik dziwnie pracował tzn. bardzo głośny klekot ... po 800km. ( OŚMIUSET) zlałem gniota i zalałem L.Moly 4600 , napełnianie butelki jest troche częstrze niz na Amsoilu, ale LUDZIE nie tak jak na GM-dexos2 !!!

 

[Gość marianxx]

raczej nie olej... w sensie nie tylko olej....

 

na pewno temperatura na zew. ma wpływ - jak jest ciepło to tego nie słyszę... jak zimno (późna jeseiń/zima/wczesna wiosna) to wtedy słyszę.

 

dostałem kiedyś info z ASO, że to filtr paliwa - i pewnie przewód też może mieć z tym związek...

 

[Gość grzes08]

Witam wszystkich Forumowiczów .. czytając Wasze posty czasami śmiech mnie ogarnia ..

nie zrozumcie mnie źle .. ale pomysłowość serwisów, mechaników, i sugestie jakie się wiążą z tym problemem po prostu biją na alarm

sami piszecie, że problem objawia się napełnianiem się butelki .. czyli jakaś ciecz .. a jak ktoś mi piszę, że jest to sprzęgiełko alternatora .. to mnie po prostu bawi

Tak na poważnie .. jest to powietrze przepływające w przewodach paliwowych, które dostaje się do pompy. Skąd powietrze bierze się w przewodach paliwowych .. wg. mnie, bo jest to moja teoria, nie potwierdzona przez inżyniering opla z słabej jakości połączeń przewodów paliwowych, może ze złej konstrukcji baku, układu odpowietrzania .. nie wiem do końca, być może jeszcze ze złej konstrukcji filtra paliwa. W każdym razie powietrze dostaje się do przewodów i filtra i ciężko je przepchać ponieważ pompa zasilająca jest w pompie wysokociśnieniowej (brak elektrycznej pompy w baku). Dlatego jak powietrze dotrze do pompy .. to słychać to napełnianie butelki ..

Opel próbował kombinować z nowymi kształtami filtrów (więcej otworów w filtrze) ale to tylko ograniczyło problem, a nie rozwiązało go całkowicie.

Problem zniknie dopiero w silnika 1.7 DTS 130 KM, które obecnie zaczęły być montowane w Astrach IV.

Tak więc na koniec .. ten model tak ma .. i wierzcie mi, niczym to nie grozi.

 

[Gość dybik]

ehh ... ja osobiście zastanawiam się czy nie dać tego do jakiegoś TVN czy czegoś takiego ... Skoro mechanicy już mówią że to jest praktycznie w każdym ezgemplarzu ... To ja się pytam - jak tak może być ? Czyli rozumiem że tysiące osób zostało 'nabitych w butelke' ?

 

Poszedłem w Opla, ale już wiem, że nigdy więcej tej gównianej Marki nie kupię szkoda pieniędzy i nerwów. Szkoda ... bo samochód sam w sobie super.

 

[Gość grzes08]

ehh ... ja osobiście zastanawiam się czy nie dać tego do jakiegoś TVN czy czegoś takiego ... Skoro mechanicy już mówią że to jest praktycznie w każdym ezgemplarzu ... To ja się pytam - jak tak może być ? Czyli rozumiem że tysiące osób zostało 'nabitych w butelke' ?

 

Poszedłem w Opla, ale już wiem, że nigdy więcej tej gównianej Marki nie kupię szkoda pieniędzy i nerwów. Szkoda ... bo samochód sam w sobie super.

kup sobie skodę, VW, seata, mercedesa, Kia, Hundaya, Renault, Fiata lub jakikolwiek inny .. każdy ma coś .. jak nie to, to tamto .. nikt jeszcze nie wymyslił samochodu, który by sie nie psuł, jeżeli jeden uzytkownik jest zadwolony ze swojego egzemplarza, to drugiemu może już nie wszystko pasować .. albo po prostu będzie się psuło .. wszystko jest wypadkową ceny i marki - to jest produkcja seryjna .. a nie ręczna manufaktura.

Nawet promy kosmiczne sie psują ..

 

Dlaczego czujesz się nabity w butelkę .. nie rozumiem Twoich wniosków. Mało razy zdarza się, że coś działa, nie psuje się ale nie jesteś z tego zadowolony .. ale jest za głośne albo za ciche albo za drogie albo za tanie, albo ... nie wszystko da się przewidzieć, nie wszystko da się dopracować coś do perfekcji i tak żeby każdy był z tego zadowolony.

Co możesz spróbować .. pogodzić się, że akurat ten typ tak ma i wiesz, że to nie wpływa na nic .. tylko na Twoje samopoczucie podczas jazdy .. głośniejsza muzyka, spojrzenie na inne elementy samochodu, radość z jazdy przyspieszenia, elastyczności i niewielkiego spalania to są rzeczy na które powinieneś zwrócić uwagę .. nie obrzydzaj sobie i innym zakupu .. sam w końcu stwierdzasz, że samochód jest super .. nie rozumiem Cię sorry . pozdrawiam

 

[Gość dybik]

gdybyś był odsyłany z serwisu przez 2 lata i przez ten okres czasu nie potrafiliby rozwiązać problemu - mówiłbyś zupełnie inaczej.

 

Być może lubisz kupować samochody z salonu, ale nic w zamian nie oczekiwać - gratuluję. Ja jednak jeżeli wydaję większe pieniądze (a przynajmniej dla mnie) to mam oczekiwania. Nie po to kupuję samochód z salonu, aby krzątać się nim co kilka tygodni do serwisu. I to nie jest błachostka - nie mówię że coś skrzypi. Nie znasz problemu, który zna większa ilość osób posiadająca astry j z silnikiem diesla. TO po co się odzywasz ?

 

Kup samochód, po 2 lataj miej problem z jego sprzedaniem bo coś pod maską dziwnie chałasuje - wówczas wyraź swoje zdanie na temat niezadowolenia innych. Samochód jest super - nie zaprzeczyłem. Ale takie elementy jak dziwne odgłosy od strony silnika (których nie było od nowości) nie jest normalną rzeczą.

 

Ale ten temat nie dotyczy wymiany poglądów, wróćmy do tego co jest tematem dyskusji.

 

[marcov]

Ale grzes08 opisal dosc konkretnie, na czym by moze polega problem. Nie jest to usterka ani objaw nieprawidlowego dzialania ukladu paliwowego.

 

[Gość grzes08]

Ale grzes08 opisal dosc konkretnie, na czym by moze polega problem. Nie jest to usterka ani objaw nieprawidlowego dzialania ukladu paliwowego.

no może są to jakieś nieprawidłowości .. ale nie wpływające na działanie samochodu .. oprócz oczywiście hałasu .. który powoduje .. można spróbować wymienić filtr paliwa na inną sztukę .. czasami pomaga .. w jakimś stopniu, ale nie zawsze .. więc jeżeli nie szkoda Wam pieniążków .. spróbujcie