1.4 44kW 8V C14NZ/X14SZ Chwilowa utrata mocy na niskich biegach

[Gość Pavlito26]

Witam

Jestem jak na razie dosyć szczęśliwym posiadaczem Opla Corsy B 1.4, 60KM, 8V, monowtrysk, benzyna.

Jakis czas temu zauważyłem że przy pracy na niskich biegach, szczególnie podczas "zbierania się" po zmianie świateł na krzyżówce czy po prostu przy bardziej energicznym ruszaniu (nie mylić z paleniem gum)silnik na drugim, czasem trzecim biegu jakby chwilowo tracił moc. Podczas przyspieszania przez dosłownie sekundkę zatrzymuje się na pewnym poziomie ok 25-30 km/h i za chwilkę przyspiesza dalej bez problemu. Występuje to równiez przy powolnym przyspieszaniu ale tylko pod górkę. Czyli ogólnie kiedy silnik jest obciążony. Naprawy:

- wymiana rozrządu, klocki i tarcze hamulcowe, świece - 20 tys km temu,

- wymiana filtru paliwa i pompy paliwa, pasek klinowy od alternatora - 15 tys km temu,

- wymiana termostatu, olej, filtr oleju - 5 tys km temu,

- ostatnio wymiana przewodów WN - podejrzewałem że one są przyczyną, rzeczywiście było przebicie na przewodach ale po wymianie objawy nie ustały.

Może ktos może cos doradzić, naprowadzić cóż to może być?

Pozdrawiam

Edytowane 1 Czerwca 2011 przez Kacper
poprawienie tytułu

 

[Gość andrzej_m55]

Witam.

Rozumiem że to się dzieje na benzynie.

Nie piszesz czy wymieniłeś filtr powietrza.

Sprawdź wszelkie wężyki podciśnieniowe. To jest ważne

Sprawdzić przerwę na świecach

 

[Gość Rabbit_ScL]

Ten typ tak ma. Mam te same objawy, walczę z nimi już dłuższy czas i ciągle się spotykam z porażką... Ten silnik tak lubi to nie tylko u nas tylko u kilkunastu osób z którymi rozmawiałem. Możesz sobie przeczyścić EGR i potem zrobić reset - odłączyć na minute akumulator, podłączyć uruchomić silnik i zostawić go bez dotykania jakiegokolwiek pedału aż się nagrzeje. Wyłączyć i potem według samopoczucia albo się przejechać i zobaczyć czy się poprawiło albo zostawić to do następnego dnia wtedy kiedy (przypuszczam) będziesz musiał się gdzieś ruszyć

U mnie po tym zabiegu pomogło gdzieś na 2 dni i znowu powróciło.

Dodam jeszcze, że dużo bardziej przerywa po deszczu i/lub jak jest bardzo wilgotno.

 

[Gość andrzej_m55]

Ten typ tak ma.

Sorki ale to jest bzdura. To jest tylko takie tłumaczenie.

Dodam jeszcze, że dużo bardziej przerywa po deszczu i/lub jak jest bardzo wilgotno.

Nie słychać przypadkiem jak przekaźnik cyka

W zimę przy bardzo niskich temperaturach nie ma problemu z odpalaniem

 

[Gość wojtekkk]

miałem kiedyś identyczne problemy, pomogła wymiana krokowca

 

[Gość Rabbit_ScL]

Nie słychać przypadkiem jak przekaźnik cyka

W zimę przy bardzo niskich temperaturach nie ma problemu z odpalaniem

Nic nie cyka / nie słychać. O który przekaźnik Ci chodzi?

W zimie bez najmniejszych problemow odpala bez względu na temperaturę. Zastanawiam się jeszcze nad katalizatorem czy nie jest zapchany...bo spalanie wzrasta, przekracza już 11l/100km po mieście.

 

[Gość panMurek]

popieram, ten typ tak ma...