Skocz do zawartości

głośna praca silnika po odpaleniu przez pare sekund


Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, dejmien666 napisał:

Okazało się że to normalne? Czy trzeba coś wymieniać?

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
 

Powinieneś to naprawiać, nie wiem jaką wartość dla Ciebie ma Corsa C, ale naprawa tego niestety nie należy do najtańszych. Kpl rozrządu, napinacz, na start z tego co tutaj piszemy, może być tak że podjedziesz do mechanika i problem będzie całkiem w innym miejscu, ale to tylko gdybanie. Trzeba postawić diagnozę. 

 

  • Odpowiedzi 20
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Majcar, po co piszesz o niebieskich migdałach?

 

Gość dejmien666

Właśnie ostatnio byłem u mechanika i mówił że jedyne czym mam się martwić to sprężarka do klimy. (Wymieniona była pompa wody i napinacz paska wieloklinowego).

 

Niedługo czeka mnie wymiana oleju jeszcze raz poproszę mechanika by zwrócił uwage na rozrząd. Prawdę mówiąc mam tak od dwóch lat, w tym czasie bylem u różnych mechaników i każdy mówił że to nic takiego (cały czas hałasuje tak samo ani się nie poprawia ani nie pogarsza)... Mówili, że niby te silniki tak mają, że potrzebują 1-2 s by olej dotarł do hydraulicznych popychaczy i napinacza łańcucha rozrządu.

 

Silnik jaki posiadam - z10xep

 

Tak mi pracuje na ciepłym, po przejechaniu paru kilometrów.

 

 https://youtu.be/mL067sRBNd4

 

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wklej porządnie linka.

 

Olej najlepiej 5W30

 

  • 3 tygodnie później...
Gość dejmien666

Witam po dłuższej przerwie.

Dla potomnych - wymiana oleju nic nie dała. Byłem u innego mechanika specjalnie poszukałem tego co specjalizuje się w Oplach. Diagnoza była postawiona jak tylko usłyszał gdy przyjechałem. Potwierdziła się po diagnostyce. Komplet rozrządu do wymiany.

Cena za komplet z robocizną to około 800 zł. Zleciłem naprawę.

Pewnie to rozwiąże problem hałasu przy odpaleniu silnika.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

 

To pisz więc co dalej się dzieje.

 

I pytanie dla potomnych co było wymieniane w tej cenie.

Ale dokładnie.

 

Gość dejmien666

Już nie ma hałasu przy odpaleniu na zimnym. Znacznie wzrosła kultura pracy na ciepłym.

Co było wymienione:
- Komplet rozrządu (łańcuch, napinacz, ślizgi, komplet uszczelek włącznie z uszczelką pompy wody),
- dolano ubytek płynu chłodzącego,
- reset wartości wyuczonych.

Ogólnie jest dużo lepiej, samochód jest sporo cichszy. Mechanik powiedział że głównie ucierpiał napinacz. Łańcuch był wyciągnięty o jakieś pół oczka ale już uderzał w pokrywę zaworów.

Jedna niepokojąca rzecz która pojawiła się po naprawie to delikatne szarpanie autem wyłącznie na biegu jałowym i wyłącznie przy wyłączonej klimatyzacji. Mechanik powiedział że muszę pojeździć by komputer się nauczył.

Niepokojące są niskie obroty przy wyłączonej klimatyzacji - na oko koło 600. Jeździłem już 170 km i nie widać poprawy. Jeździłem w różnym zakresie prędkości i obrotów i nie było żadnych niepokojących objawów poza wspomnianymi obrotami.

Długo może trwać proces uczenia się? Czy trzeba już grzebać coś więcej?



Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

 

13 minut temu, dejmien666 napisał:

Niepokojące są niskie obroty przy wyłączonej klimatyzacji - na oko koło 600

 

Na oko to ,,chłop w szpitalu umarł,,

Corsa i Mery maja przekłamania na wskaźniku.

Poczytaj o tym.

Podepnij do komputera i sprawdź jakie są faktycznie obroty

Podczas włączenia klimy zawsze jest odczuwalny spadek minimalny mocy.

Tym bardziej przy twoim silniku.

Nauka to czasem raptem kilkanaście km.

 

  • 4 tygodnie później...

Okazało się że problem był z przepływomierzem. Po zamontowaniu nowego zamiennika była podobna sytuacja. Nawet gorzej - zapalil się check engine. Teraz jest wsadzony oryginalny przepływomierz (niestety tani nie był - około 600 zł).

 

Corsa już odpala normalnie zarówno na ciepłym jak i zimnym. Nigdy tak dobrze nie odpalała. Niestety nie mam informacji z pierwszej ręki ale ponoć był problem z czujnikiem wału.

 

Teraz nie ma błędów. Corsa była sprawdzana przez mechanika. Niestety dalej na postoju na biegu jałowym od czasu do czasu czuć że mocniej drgnie (raz na pare-parenascie sekund) ale jest to naprawdę mało wyczuwalne. Prawdopodobnie to już moje czepialstwo. Podejrzewam że mogą być wyrobione poduszki pod silnikiem. Falowania obrotów już nie zauważam.

 

Zapomniałem dodać - dotyczy to corsy c 1.0 z10xep. Więc zakładam że te pojedyncze ledwie wyczuwalne szarpnięcia to nic takiego przy 3 cylindrach.

 

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności