wycieki płynu z układu sprzęgła....

[Gość kenrag]

Witam

  W dniu 7.02.2012 o 09:28, Kacper napisał:

Tą osłonkę, a raczej okienko gdzie powinna być widać na fotce http://img820.imageshack.us/img820/4123/bild0982q.jpg

Powyżej klucza - widać krzaczki

No to teraz już wiem o co chodzi i gdzie szukać

 

  W dniu 7.02.2012 o 09:28, Kacper napisał:

Zamiast książki polecam http://forum.opel24.com/forum/51-Opel-Sintra/ i zawsze można coś od siebie dodać.

Tak, tylko, że forum czasami ciężko wziąć ze sobą pod samochód

 

  W dniu 7.02.2012 o 09:28, Kacper napisał:

To co widać na pedale sprzęgła to płynem nie jest, ze względu choćby na kolor - DOT4 jest zielony.

Tylko nie wiadomo jaki płyn był wcześniej. Teraz wlewam DOT-4.

 

Na razie dziękuję i muszę jeszcze popatrzeć i myśleć, jak ją "teleportować" do garażu na kanał. (Jest w innym mieście, a podjazd do garażu pod górkę )

 

Pozdrawiam

Krzysiek

 

[Gość Kacper]

  W dniu 7.02.2012 o 10:18, kenrag napisał:

Tak, tylko, że forum czasami ciężko wziąć ze sobą pod samochód

 

Kiedyś biegałem od kompa do auta i z powrotem, ale dorobiłem (zaoszczędziłem czytając pilnie forum ) się drukarki i w razie potrzeby, potrzebne materiały drukuję

 

[Gość STRUS_TM]

Cześć! Jestem już po wymianie wysprzęglika. Kacper -wielkie dzięki za ściągawkę-jest super !!! Wielki podziw za wyciąganie skrzyni bez podnośnika (kanału) ! Co do samej wymiany...jeśli ktoś nie ma umiejętności na choćby średnim poziomie,to raczej polecam wizytę u mechanika. Niestety tarcza nie doszła (cena też nieaktualna...) i sprzęgło powróciło na swoje dawne miejsce...Czas- ok.6 godz.

 

[Gość Kacper]

Pierwszy raz wyjmowałem skrzynie przez kilka popołudni. Nie wiedziałem jak się do tego zabrać.

Kolega baki podesłał mi instrukcje, lecz tam było o wyjęciu skrzyni razem z silnikiem. Co wiązało się z opróżnieniem klimatyzacji .

Jednak było też sporo przydatnych informacji

 

Brakowało też info na temat potrzebnych kluczy (co w warsztacie nie jest problemem) np 15,18,21 torx 50,nasadki torx, więc co jakiś czas utknąłem aby dokupić potrzebne klucze, czy duże torxy.

 

Po wymianie samego wysprzęglkia okazało się że tarcza też jest niestety do wymiany. Tym razem bogatszy o doświadczenia, np. taka prosta czynność jak regulacja łącznika( za pierwszym razem ok. 2 godziny, a za drugim 15 minut) całkowita operacja wymiany tarczy zajęła mi ok 8 godzin bez niczyjej pomocy (za wyjątkiem samego odpowietrzania) .

 

Oczywiście że na warsztacie mając do dyspozycji więcej sprzętu do dyspozycji + doświadczonego mechanika można to zrobić w czasie o połowę krótszym.

 

[Gość STRUS_TM]

Cześć! Tak jak piszesz,Kacper-dostęp do kluczy i pomoc kumpla-nieocenione!!! Niestety-mam identyczny problem co Ty. Jak pisałem,nie dostałem tarczy i łudziłem się do dziś,ze będzie ok. Korzystałem gościnnie z podnośnika i nie było możliwości pozostawienia auta na dłużej...Niestety,okazało się że muszę ją wymienić... Ale co tam-mam już doświadczenie!!! Mam pytanko-jaka jest grubość nowej tarczy sprzęgła (i jaka wartość minimalna)?

 

[rafalgrzegorz]

  Cytat

Mam pytanko-jaka jest grubość nowej tarczy sprzęgła (i jaka wartość minimalna)?

 

Witam.

Nie wiem jaka jest grubość nowej tarczy, natomiast używana tarcza sprzęgła musi mieć chociaż 0,5mm nad nitami, żeby opłacało się ją montować (między okładzinami jest stalowa tarcza która działa jak sprężyna), zdarza się że okładzina nierówno się ściera po obu stronach (docisk/koło zamachowe). Problem z montażem (te pół milimetra nad nitami, to piszę mając na uwadze, że przy ewentualnym uszkodzeniu trzeba wymienić docisk i tarcze) pisałeś o 6 godzinach. Jak wymieniałem uszczelniacz wału patrzyłem na te nity i było po ok 2-2,5mm (ogólnie tarcza była dość gruba), też myślałem że może być kłopot, bo wydawało mi się że się slizga, ale to było złe odpowietrzenie sprzęgła . Pozdrawiam RG

 

[Gość Kacper]

Mam jeszcze starą tarczę więc mogę zmierzyć. Jednak pomimo tego sam docisk może już być słaby, aby nie rozmontowywać tego po raz trzeci wymieniłem tarczę razem z dociskiem.

 

[Gość STRUS_TM]

Dzięki! U mnie jest właśnie w granicach 0,5-1 mm ponad nity.To już wartości graniczne i z konieczności musiałem założyć.Próbowałem z ponownym odpowietrzaniem,ale niestety nie pomogło. Przy niższych,mocnych biegach zdarza się poślizg sprzęgła.

 

[Gość Kacper]

Więc moja stara tarcza ma grubość 6,5 mm i nity są na równo z okładziną. Jak przyrównywałem starą do nowej, to nowa była dwa razy grubsza.

 

[Gość STRUS_TM]

Dzięki!