2.0 60kW 16V X20DTL Pompa paliwa

[Gość yomek84]

Witam.

 

Mam problem z moją astrą, który polega na tym, że auto nie pali. Tzn. na moment odpali, potem się dusi, szarpie i gaśnie. Mechanik stwierdził, że to pompa paliwowa i że trzeba ją zregenerować. Koszt wg. niego to ok. 2000 PLN. Czy znacie może jakieś inne, alternatywne sposoby na uporanie się z tą pompą? Nie wiem, może kupno jakiejś używanej? Z góry dziękuję za pomoc.

 

[Gość Gawlak]

malo juz o tym na forum tematow ??

kup uzywana i za miesiac to samo moze sie stac

warto ??

 

[Gość yomek84]

Ale czy kwota 2000 to jest standard? Samochód jest warty z 5 tyś, więc trochę słabo to się opłaca

 

[Gość Gawlak]

kiedys za to kasowali 5000

teraz jest taniej i wlasnie okolice 2000 za to kasuja

za drogo ??

niestety tak juz jest jak sie ma diesla

 

[wesol]

uzywka nie jest wcale tansza. Wynika to niestety z tego ze to nieszczesn apompa VP44. Chciales miec dobre auto w dieslu to trzeb abylo sobie kupic cos w tdi i te starsze tez na pompie ale VP37 sa nie do zaorania. Pompy ludzi sami rozbieraja i majastruja a uzywka kosztuje smieszne pieniadze bo od 300 do 500 zl. Nowe sa za tysiac z hakiem.

Aczkolwiek kolego powiem ci ze lepiej rob zgodnie z procedurami i nie zaczynaj od wywalania kasy na pompe chyba ze ci mechanik podpisz eglejt ze jesli sie myli to odda kase za naprawe tej pompy.

 

[Gość HDTeam]

Witam!

 

Mam ten sam silnik i walczyłem z tym praktycznie przez równy rok, a to wymiana przelewów, a to uszczelniacze trawersów, nowe przewody paliwowe, zaworki zwrotne i regulacyjne na pompie, nowe softy do ECU, świece, filtra paliwa i jego obudowa, grzanie, kompresja, wacha, stawanie tyłkiem na krawężnikach, uszczeleczki, podkładeczki, modlitwy i tańce..

 

Całość zakończyła się jakieś już teraz 3 tyg. temu, kiedy auto w piękny sobotni poranek umarło ostatecznie.. A że miałem interfejs to podpiąłem i jak przez cały rok walki z VP44 nic, tak teraz wywaliło błąd od tłoczka.. Po paru godz. auto stało już u pompiarzy i jak to określili; po zadaniu ciśnienia na pompe lało się z niej z każdego uszczelniania jak z podziurawionej świni.. Za wyjęcie + włożenie, nowy tłoczek, uszczelniacze, tranzystor w sterowniku, kalibracje zapłaciłem 1800 PLN + rachunek + gwarancja na 1 rok..

 

Teraz auto pali praktycznie od strzała nawet przy +5, kiedy świeczki się jeszcze nie włączają..

 

Kwoty typu, 1800, 2000, 2500 są kosztem typowym w zależności od stopnia naprawy..

 

Pozdrawiam, HDTeam!