Skocz do zawartości

ciężko odpala na zimnym


Gość wlepik

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Maniek1986

a ogarnal to juz ktos? gdzie w tym lpg konkretnie szukac

bo Ci wszyscy soecjalisci to tacy ze jak nie pokazesz

palcem to nie znajda

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to było takie proste w znalezieniu, to połowy pytań by nie było na forum :wesoly:

Może wyjeździć gaz do zera i z 1-2 tygodnie pośmigać na samej benzynce :roll:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość P.i.o.t.r.e.k

Prościej zakręcić przy butli i śmigać na samej benzynie u mnie po około 2 dniach tak z 50km sprawa się wyjasniła (wtryskiwacze lpg nie trzymały) można je sprawdzić wyjąć i dmuchać w dolot mają być szczelne moje były jak pusta rurka zero oporu dla wdmuchiwanego powietrza.Było lato więc doraźnie rozwiązałem problem oszukujac instalacje co do temperatury płynu w reduktorze żeby po odpaleniu od razu przeskakiwał na gaz bo te wtryski coś koło 300zł za 1szt kosztowały.Później wymiana sterownika z wtryskami innej firmy za ten komplet wyszło taniej niż same wtryski tej starej instalki.Od 2 lat spokój z lpg :rolleyes:/>/>

Edytowane przez P.i.o.t.r.e.k

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość P.i.o.t.r.e.k

w lpg 2 generacji jeśli jest zalewany gazem to przyczyną może być nieszczelny zawór przy reduktorze lub jakiś zawór pomiędzy reduktorem a silnikiem przez który przy próbie zapalenia na benzynie podciśnienie zaciąga gas a dalej to już wiadomo trudno wystartować.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Maniek1986

i na benzynie i na gazie jest ten problem, a aby zapalic trzeba lekko przygazowac

tak ogolnie na codzien, jesli sie odpusci i auto nie chwyci to trzeba ponownie mocno krecic

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja potwierdzę słowa Kacpra

Nie mam LPG i nie mam problemów z odpalaniem a też nic nie wymieniałem prócz świec (jak już miałem zdjęty kolektor to była okazja)

 

Więc problem jednak leży po stronie LPG

A temacik fajny, przyda się dla innych :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, Panowie - to wszystko ma sens.

Patrząc z mojego punktu patrzenia na problem, występujący u mnie, to skupiając się na LPG, który byłby winowajcą dodałbym fakt, że zawsze czuć gaz i nie mam tu na myśli w trakcie jazdy, tylko właśnie gdy autko sobie stoi, a przechodzi się koło niego zwłaszcza w pierwszej godzinie lub dwóch od zakończenia jazdy.

 

Hhhhmmmmm, tylko, że ostatnio gdy po dokręcałem wszystkie ściągi na wężach to mniej czuć LPG.

 

A jak myślicie, czy na potwierdzeniem lejących wtrysków LPG można by taki pomysł zrealizować:

- kończąc jazdę, tak z 2 km przed celem (domem, pracą, itp.) auto przełączyć na PB (wyłączyć) LPG i wtedy auto gdy kończy jazdę ma w silniku benzynę, a potem przy kolejnym odpaleniu po dłuższym postoju samoczynnie odpala się na benzynie, więc powinno być lepiej (???) Nie wiem, może warte sprawdzenia ?

 

Pozdrawiam

p.s.

w każdym bądź razie nie zależnie od powyższego, w moim przypadku czyszczenie elementów od filtra powietrza do silniczka krokowego włącznie i przeczyszczeniu wszystkich wtyczek w tych okolicach oraz "regeneracji" czujnika wałków rozrządu jest o niebo lepiej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość P.i.o.t.r.e.k

Wyłączyć lpg na chwile przed postojem może nie być miarodajne przy następnym rozruchu zwłaszcza jeśli wyłączysz go jedynie przyciskiem do sterowania lpg/pb już lepiej gdybyś zakręcił ręcznie zawór przy butli i tak zostawił ze 2-3 dni w moim przypadku dopiero po zakręceniu butli i po około dwuch dniach normalnej jazdy auto paliło ok i silnik równo pracował myśle że potrzeba troche czasu żeby wyssało cały gas z wszyskich rurek reduktora itp stąd te 2-3 dni czy też elektryka sterująca silnikiem przywykła do nowej sytuacji.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, tak na logikę to macie racje.

 

Jak zawsze mam pytanie. U mnie butla jest zamiast zapasu (pod autem). Żeby dotrzeć do tego zaworu muszę "przyjąć pozycję horyzontalną" pod autem i z tego co wygooglowalem na zdjęciach to ściągnąć z butli klapkę (osłonę) i wewnątrz gdzieś tam będzie ten zawór - tak?

Zawór powinien w miarę płynnie dać się zakręcić? Gdy potem będę chciał go ponownie odkręcić to odkręcam do końca, czy trzeba pamiętać ilość obrotów przy zakręcaniu lub na coś innego zwrócić uwagę?

 

Może to głupie pytanie, ale lepiej popytać, niż coś spierdzielić - zwłaszcza, że z gazem miałem tyle do czynienia co zapalanie zapalniczki :zawstydzony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności