1.4 66kW 16V Z14XEP duży problem? - wyciek oleju

[Gość funyboy]

Koledzy mam nie cierpiący zwłoki problem...zauważyłem dzisiaj wyciek oleju w mojej asterce! ....zdjęcia nie zrobiłem ale cieknie od strony rozrządu tak jakby spod tego dolnego koła pasowego ( co jest na wale)...poczytałem troche i wychodzi że może to być wyciek z padniętego uszczelniacza wału korbowego

Czy może mi ktos powiedzieć czy to nie dziwne aby przy przebiegu 86 tyś to padło - czy to może wina ostatnich mrozów??

Może ktoś się orientuje jaki to simering i jaki jego koszt?....może ktoś to przerabiał - i wie jakie są koszta całej zabawy, trzeba ściągać cały rozrząd?...a poza simeringiem coś trzeba wymieniać?....rozrządu jeszcze nie wymieniałam gdyż jest na łańcuszku - na ciepłym silniku nic nie stuka ( wyczytałem że niektórzy doradzają wymienić też rozrząd )

..chcę podjechać do mechaników zapytać o cenę robocizny

Proszę o pomoc - troche jestem załamany gdyż to największa usterka w mojej astrze!!!

 

[Gość rados]

Trzy miesiące temu miałem podobny przypadek. Przebieg również 86 tys. Plamka oleju na podłodze raz na tydzień. W serwisie stwierdzili padnięty uszczelniacz wału korbowego od strony skrzyni biegów. Koszt wymiany ok 1300 zł. Robiłem w ASO z konieczności (przedłużona gwarancja ale uszczelniaczy akurat nie obejmuje ). Tłumaczyli, że koszt wysoki, bo musieli wyjąć skrzynię, wyszło im 4,5 roboczogodziny. Potem czytałem na forum, że przy tej usterce świat się nie wali i zaleca się naprawę przy okazji jakiejś większej sprawy. W moim przypadku nie miało to nic wspólnego z mrozem- auto stoi w garażu, no i pora roku inna.

Pozdrawiam

 

[Gość Muminek1177]

Możesz tak jezdźić bez żadnych obaw, z tym że pilnujesz stanu oleju, rozrząd możesz wymienić, no chyba że mieniałeś ostatnio, to nie ma sensu, roboty przy tym nie ma dużo, gorzej gdyby to był uszczelniacz od skrzyni biegów, ale 1300 za wymianę? w życiu bym tyle nie zapłacił ....

 

[Gość rados]

Możesz tak jezdźić bez żadnych obaw, z tym że pilnujesz stanu oleju, rozrząd możesz wymienić, no chyba że mieniałeś ostatnio, to nie ma sensu, roboty przy tym nie ma dużo, gorzej gdyby to był uszczelniacz od skrzyni biegów, ale 1300 za wymianę? w życiu bym tyle nie zapłacił ....

 

Ja też nie, gdybym wiedział wcześniej, że można z tym jeździć ale warunki gwarancji są jakie są. Oleju pilnuję regularnie, co ciekawe mimo wycieków nie zauważyłem spadku poziomu oleju na bagnecie.

 

[Gość mietekforce]

Jeśli mało cieknie to niema się co spinać. Pilnować poziomu oleju i pamiętaj im więcej masz oleju tym mocniej cieknie czyli ja bym trzymał poziom 1/4 ponad minimum. Swoją drogą jeśli auto na łańcuszku to czasami nie jest smarowane olejem silnikowym? Analogicznie rozumując może to simering między komorą rozrządu a kołem pasowym czyli wystarczy tylko koło pasowe zdjąć i simering wymienic- ale niech ktoś bardziej doświadczony sie wypowie.

 

Rodos prawdopodobnie ciekł Ci olej z skrzyni biegów a nie z silnika, w twoim przypadku wymiana raczej konieczna była bo mogła awaria ta skutkować awarią skrzyni.

 

[Gość rados]

Jeśli mało cieknie to niema się co spinać. Pilnować poziomu oleju i pamiętaj im więcej masz oleju tym mocniej cieknie czyli ja bym trzymał poziom 1/4 ponad minimum. Swoją drogą jeśli auto na łańcuszku to czasami nie jest smarowane olejem silnikowym? Analogicznie rozumując może to simering między komorą rozrządu a kołem pasowym czyli wystarczy tylko koło pasowe zdjąć i simering wymienic- ale niech ktoś bardziej doświadczony sie wypowie.

 

Rodos prawdopodobnie ciekł Ci olej z skrzyni biegów a nie z silnika, w twoim przypadku wymiana raczej konieczna była bo mogła awaria ta skutkować awarią skrzyni.

 

Na fakturze mam: wymiana uszczelniacza wału korbowego - tył. Czy to oznacza, że cieknie ze skrzyni czy z silnika?

 

[Gość funyboy]

ja jestem załamany.... stan oleju mam w pobliżu max (tak zalewali mi w serwisie gdzie twierdzili że łańcuszek potrzebuje dobrego smarowania - mały poziom przyspiesza wymianę łańcuszka) we wrześniu wymieniałem olej na GM dexos 2 5W30 i do zimy nie był o problemów ale jak przyszły wilgotne dni i zimno to zaczęła zbierać sie woda pod korkiem w postacie tzw maż pod korkiem - podobno to normalne przy mało jeżdżonym aucie....stąd moja teoria że może jak było zimno to zamarzł jakiś kanalik olejowy lub odma i wywaliło uszczelniacz. Sam nie wiem jutro podjadę do serwisu ...ciekawi mnie czy wymiana uszczelniacza wiąże sie ze zdejmowaniem rozrządu czy wystarczy zdjąć koło pasowe i obudowe rozrządu i gotowe???

 

[wesol]

ja jestem załamany.... stan oleju mam w pobliżu max (tak zalewali mi w serwisie gdzie twierdzili że łańcuszek potrzebuje dobrego smarowania - mały poziom przyspiesza wymianę łańcuszka) we wrześniu wymieniałem olej na GM dexos 2 5W30 i do zimy nie był o problemów ale jak przyszły wilgotne dni i zimno to zaczęła zbierać sie woda pod korkiem w postacie tzw maż pod korkiem - podobno to normalne przy mało jeżdżonym aucie....stąd moja teoria że może jak było zimno to zamarzł jakiś kanalik olejowy lub odma i wywaliło uszczelniacz. Sam nie wiem jutro podjadę do serwisu ...ciekawi mnie czy wymiana uszczelniacza wiąże sie ze zdejmowaniem rozrządu czy wystarczy zdjąć koło pasowe i obudowe rozrządu i gotowe???

 

nie rozrzadu nie trzeba ruszac. Wymienic trzeba tylko uszczelniacz. niewiele robot z tym jest. nie musisz jechac z tym do serwisu- zwykly mechs ogarnie sprawe bez problemu.

 

[Gość funyboy]

Panowie czy te biała maż mogła spowodować że doszło w jakiś sposób do rozszczelnienia uszczelniacza?....wina oleju GM 5w30 dexos 2?....jesteście pewni że nie musze ściągać rozrządu do wymiany uszczelniacza - chciałbym wiedzieć że uniknąć naciągania w serwisie

chciałbym teraz naprawić wyciek oraz wymienić znowu olej - ale na jaki zostać przy GM??

Edytowane 27 Grudnia 2012 przez funyboy

 

[Gość bugmenot]

W teorii jest tak, że takie rzeczy się zdążają pech i nic więcej uszczelniacz odrzuca olej może był krzywo nabity w fabryce coś skróciło jego żywotność, ale nikt ci nie powie dokładnie, co to było bez rozebrania i oględni elementów, choć nawet to nie gwarantuje ci podania konkretnej przyczyny jedź do warsztatu ustal konkretny zakres naprawy nie chwal się, że na forum ci powiedzieli, bo tego czasem nie lubią podstawa to dogadać cenę naprawy, bo może to być kluczowe ja bym uszczelniacz kupił oryginał nawet jak bym naprawiał gdzie indziej to moje odczucie tak przy swoim robiłem X16xel. Oleju nie trzeba ruszać chyba, że nadszedł jego czas. Ewentualnie zadzwoń do paru serwisów opla i zgłoś taką usterkę i za ile by to naprawili części + robocizna możesz ich czasami na tym nieźle złapać i wypytać jak będą wylewni, bo sam się zastanawiam czy ten rozrząd trzeba zdejmować, ale pewnie maja na to jakiś szybki sposób bez zdejmowania.