Dziwny przypadek. Astra gaśnie podczas jazdy.

[Gość gapciuch]

Szukałem i nie znalazłem nic na ten temat. Mam problem tego typu że astra mi chodzi na gazie super a na bęzynie odpala, choć cięzko, na wolnych obrotach pracuje mogę "gazować" i jest ok. Ale jak zaczne jechać to gaśnie. Po czym odpalam i ta sama historia. I tak jak pisałem przełącze na gaz i jest ok. Co to może być? Pomocy

 

[Gość boniek1993]

Na pierwszy ogień krokowca bym sprawdził

 

[Gość gapciuch]

Ale obroty nie falują a wręcz przeciwnie tylko na wysokich podczas jazdy gaśnie. ale jutro sprawdzę i to bo będę rozkręcał i czyścił wtryski. Już szukam wszędzie. Ręce opadają...

 

[Gość gapciuch]

Ale obroty nie falują a wręcz przeciwnie tylko na wysokich podczas
jazdy gaśnie. ale jutro sprawdzę i to bo będę rozkręcał i czyścił
wtryski. Już szukam wszędzie. Ręce opadają...

Na pierwszy ogień krokowca bym sprawdził

 

[Gość DAROMV6]

może pompa już nie domaga

 

[kicaj]

też miałem pisać o pompie...

 

[Gość gapciuch]

najlepsze ze niby nowa i sprawdzałem i ciśnienie ma dobre

 

[Gość Yaqm]

Nie wiem jak u ciebie ale u mnie mechanior sprawdzał pompę w ten sposób wsadził rękę gdzieś zboku silnika i ledwo co paliwko wyciekło, stwierdził że to pompa. Kupiłem za 60zł pompę na ryzyko podstawił sprawdza tą samą metodą i... trysneło beną no i stwierdził że tak powinno być. może i u ciebie taka przypadłość.

U mnie objawy takie były : odpalam ok chodzi na wolnych, ruszam (szybciej) muł i nie jedzie prawie(niebezpieczne na skrzyżowaniach)przy ruszaniu często gasł.

Po wymianie pompy ustąpiło ładnie chodzi.

 

[Gość gapciuch]

Zamykam temat. Problemem był zimny lut na pompce paliwa w baku i nie raz łączyło raz nie. Dziękuje za zainteresowanie tematem.