Utrata mocy silnika po mignięciu lampki serwisowej

[Gość jkb]

Witam,

Za każdym razem gdy na biegu 3 lub 4 mocniej wciskam pedał gazu (obroty lekko ponad 3 tys.) czuć nagły spadek mocy i pojawia się pojedyncze mignięcie lampki serwisowej. Moc wraca po ponownym uruchomieniu silnika.

Silnik 1.3 cdti, Corsa D 2007r

Czy może ktoś wie jak rozwiązać ten problem, co może być przyczyną?

Po podłączeniu do komputera nie wyświetla żadnego błędu.

 

[Gość popencjusz]

Jak mignęła to i błąd pewnie się zapisał. Odczytaj i dopiero pytaj:)

 

[Gość KubaK]

Może warto byłoby sprawdzić wartości doladowania turbiny. U mnie w firmie była Corsa D która zachowywała sie podobnie i niestety było to związane z turbiną już padniętą i z tego co pamiętam to za mocno ładowała. Turbina została wymieniona na nową i po problemie.

 

[kicaj]

wydaje mi się że taki objaw niektórzy na forum podawali przy niesprawnym zaworze doladowania przy turbinie. wymiana zaworu pomagała... poczytaj w tym kierunku...

 

[Gość popencjusz]

Też stawiam na zawór, lecz w pierwszej kolejności odczytaj błędy.

 

[Gość jkb]

Też stawiam na zawór, lecz w pierwszej kolejności odczytaj błędy.

Nie pojawiają się żadne błędy po podłączeniu do komputera,

 

 

 

Może warto byłoby sprawdzić wartości doladowania turbiny. U mnie w firmie była Corsa D która zachowywała sie podobnie i niestety było to związane z turbiną już padniętą i z tego co pamiętam to za mocno ładowała. Turbina została wymieniona na nową i po problemie.

 

Faktycznie doładowanie jest odrobinę większe niż normalnie, ale to raczej mało prawdopodobne żeby to było przez turbinę, czytałem na jednym z tematów że może to być nieszczelność węża od turbiny do intercoolera, sprawdze tą wersją, a jak nie to może faktycznie zawór doładowania

 

[Gość TomekCorsa]

"Odgrzeje kotleta". Co było przyczyną problemu ?? Od kilku dni mam ten sam problem.

 

[Gość TomekCorsa]

Byłem z czytać kody błędów i mam jeden. Za wysokie doładowanie. Czyli turbo.

 

[Gość TomekCorsa]

Dzięki za wyjaśnienie bo już za portfel sięgałem a 1000 pln jednak trochę jest.

 

[Gość popencjusz]

 

 

odpowiedzialne nie jest turbo a ustawienie gruszki ktora trzeba poprawnie wyregolowac lub zawor +kierowniczki zaleznie od wersji 75/90 km

Mati11294 czegoś tu nie rozumiem. Piszesz że nie ma regulacji na turbinie a następnie w kolejnym poście piszesz o ustawieniu gruszki?

Wg mnie jeśli jest turbina i jest "gruszka" to jest też zawór upustowy lub zmienna geometria. Problem przeładowania to nic innego jak zbyt późne otwarcie owego zaworu lub zamknięcie łopatek sterujących. Objaw taki jest wtedy gdy elektrozawór sterujący podciśnieniem zaciera się lub sam mechanizm w turbinie (zawór upustowy lub zmienna geometria) się zacina. Nie radziłbym regulować cięgna przy gruszce bo to nie jego wina. Chyba że ktoś inny tam grzebał.