Utrata mocy silnika po mignięciu lampki serwisowej

[Gość popencjusz]

brakuje momentu. Na niskich obrotach ciśnienie powietrza nie ma praktycznie znaczenia. Znaczenie ma paliwo. jakie masz wskazanie chwilowe? Czy auto nie ma wyraźnych oporów toczenia?

 

[Gość TomekCorsa]

Co znaczy "jakie masz wskazanie chwilowe" ?? Nie mam komputera w aucie więc nie wiem jakie jest spalanie jeżeli o to chodziło. Obroty no luzie raczej normalne, może za dużo pali po mieście. Wychodzi około 8 ale nie jeżdżę na emeryta. Może filtr powietrza sprawdzić ?? (to akurat łatwe) Nic więcej w aucie nie widzę złego.

Edytowane 17 Stycznia 2014 przez TomekCorsa

 

[Gość popencjusz]

tak to miałem na myśli. Pomysł dobry - drożne filtry i szczelne rury dolotowe to podstawa.

 

[Gość TomekCorsa]

Sprawdziłem filtr powietrza i jest ta warstwa "waty" pod "harmonijką" mocno ciemna. Pomyślałem jestem w domu. Przejechałem kilka kilometrów bez filtra, z nie domkniętą pokrywą ale na 3 przy 2,5 obr. wskoczył tryb awaryjny. Czyli to nie filtr. Złożyłem wszystko i mniej więcej sprawdziłem. Jedyna rzecz która zwróciła uwagę to czujnik na rurze dolotu powietrza. Ten który jest jak by po środku tej rury, po środku na części którą widzimy po otwarciu maski silnika. Pierwszy, płaska wtyczka, jest przy przepływomierzu (zaraz przed puszką filtra, chyba się nie mylę), a drugi czujnik jest właśnie tam gdzie opisuje. Przed pokrywą plastikową silnika i jego wiązka idzie pod nią do tyłu silnika. Obraca się prawie luźno w rurze powietrza, mimo że ma jakieś mocowanie metalowej opaski. Takiej bez śruby, a na zaciśnięcie. Dodatkowo jest trochę brudny, śliski, od oleju. Tzn. nic tam nie kapie ale brudne jest. Tak wszystko jest suche to tu jest ... Co o tym myślicie ??

 

[Gość GronekGnk]

ja mam taki problem czyli jw

 

jest power np na 2 biegu, przeciągam na 3 i nagle 2.8 tys tak jakby przerwało załącza się kluczyk ... hm...? i znowu niema turbo

 

[Gość TomekCorsa]

No i byłem dziś u jednego DEBILA co się "mechanikiem" nazywa i zapłaciłem 150 pln żeby usłyszeć ... turbo do wymiany ... Gdzie indziej za z czytanie kodów błędów z wydrukiem płacę 20 pln. Ten ZŁODZIEJ zapewniał że dużo więcej jest w stanie się dowiedzieć. No masakra po prostu. Polska, byle głąb otwiera warsztat i oszukuje. Kiedyś to jakieś cechy były a teraz to ... Na prawdę zaczynam myśleć że ropa to do traktora, gaz do zapalniczki a auto to tylko na benzynę. Mam drugie auto, Toyotę Yaris z 2008 i tam nic się nie dzieje. A tu, raz że Opel a dwa to diesel. Dziś jak by ktoś chciał kupić to normalnie sprzedam za 20000 pln.

 

[Gość Renault]

Ja zaś mam podobny problem, na początku migała tylko kontrolka serwisu..

Pewnego dnia w trasie auto straciło moc, zapalił się check engine...

Po diagnostyce mechanik powiedział że "turbo jest do wymiany"... zaś inny - że to przepływomierz, lecz po jego wymianie,

w samochodzie nadal pali się check engine, ale idzie normalnie turbo od początku do końca swojego zakresu działa.

Trzeci mechanik sczytał błąd i powiedział, że jest za duże doładowanie na jakimś zaworze ? cokolwiek to znaczy...

Ostatnio zaobserwowałem, że jak jadę i podczas jazdy włączę klimę, to znowu jakby odłącza turbo...

Auto niedawno miało wymieniane rolki i alternator i od tamtej pory dzieje się ta dziwna rzecz..

zawsze DOBRZE obchodziłem się z turbiną.. dlatego jakoś ciężko mi uwierzyć że tak szybko padła..

Na dzień dzisiejszy, wróciłem właśnie z trasy Warszawa-Opole, Check Engine ciągle świecił, a auto w trasie zachowywało się

tak jak gdyby nigdy nic, niskie spalanie, a i przy wyprzedzaniu dawało radę jak dawniej kiedy problemu nie było.

Macie może jakąś radę na to ? Pozdrawiam.

 

[Gość Renault]

właśnie nie zapisałem, mój błąd...

jutro będę ponownie na diagnostyce to na pewno się odezwę!

 

[Gość TomekCorsa]

Czy można coś z tego odczytać sensownego ??

p.s.

oprócz tego że przesadzałem z obrotami

Edytowane 3 Lutego 2014 przez TomekCorsa

 

[Gość popencjusz]

Masz pecha z tymi mechanikami. Bierz sprawę w swoje ręce. Wieczorem w domu zobaczę co załączyłeś. Nie poddawaj się. Problem jest błachy ale niestety większość mechaników nie ma zielonego pojęcia i stawia diagnozy na oko.