Drgania kierownicy przy 120km/h

[Gość Bartosz277]

witam, jak w temacie mam problem w astrze 3 g kombi z drganiem kierownicy, powyżej 120km/h, dodam że nie zawsze występuje, lecz przy dłuższej jezdzie autostradą za każdym razem trzęsie.

koła już nowe kupione, opony 3 zestaw, nowe łożyska, na jaką stacje bym nie pojechał to wszystko wydaje się w porządku w zawieszeniu.

czy ktoś miał podobny problem, lub o czymś takim słyszął?

 

[kicaj]

jakie te drgania, jakie opony? felgi nie zwichrowane?

drgania przy konkretnej prędkości czy prędkości obrotowej?

jaki stan zawieszenia? amorki?

jak przyspieszyszponad te 120 i wrzucisz na luz to sie drgania też pojawiają przy 120km/h?

 

[Gość golden2912]

mam ten sam problem

opony byly reklamowane - sa ok

mam wymienione amory z lozyskami z poduchami na nowe klayaba

w zawieszeniu nie ma luzow tak samo jak u kolegi diagnosci nic nie widza

kierownica trzesie od 120.

przy jezdzie ze stala predkoscia (tempomat 140km/h) przez chwile trzesie kierownica po chwili ustaje i jest ok i znowu zaczyna i tak w kolko

polosie byly sprawdzane nic im nie jest - robil to mechanik - wyciagal na stoł i sprawdzal

i w zasadzie to chyba nie pol osie bo po wcisnieciu sprzegla (luz) w czasie jazdy dalej sa wibracje

 

generalnie nie ruszane sa tylko sworznie wachacza bo orginalnie jeszcze nitowane

Edytowane 14 Sierpnia 2013 przez golden2912

 

[hadzii123]

http://forum.opel24.com/topic/26210-bicie-na-kierownicy-sciaganie-auta-i-tematy-o-sterze/

 

[Gość golden2912]

tyle to sam wiem

 

wiec zostaja te sworznie jedynie bo reszta sprawdzona i zrobiona

 

[Gość Tom3czek88]

A tarcze ? tez mogą być zwichrowane.... ja miałem to w merivie, tez powyżej 110 zaczynalo trzasc coraz bardziej ,po wymianie klockow i tarcz na osi przedniej i tylnej to się skonczylo.... teraz 150 i wszystko ok... warto zerknąć...

 

[Gość koni2305]

Jeszcze jedna możliwość źle wyważone koła lub jeśli auto dużo jeździ to na wewnętrznej części felgi zbiera się piach a u wulkanizatorów nigdy go nie zeskrobują miałem tak w Vivaro w ciągu sześciu lat jak jeżdżę tym autem to tylko w jednej wulkanizacji widziałem że zamiatali piach z felg. To pomaga!

 

[Gość Tom3czek88]

Lub tez nagar z klockow lubi się przyklejać podczas długiej eksploatacji.... ale watpie ze takie rzeczy by powodowaly az takie bicie... bo tego nie nazbiera się tam dużo...

 

[Gość popencjusz]

ja też to przerabiałem tylko że wymieniłem wszystko oprócz amortyzatorów (nawet półosie). Dalej trzęsie. Wniosek: ten typ tak ma, tzn. po mojemu jest bardzo czuły układ kierowniczy (niedopracowany) i przenosi wszystkie takie drgania. Problem jednak został zniwelowany do zera jak trafiłem do znajomego oponiarza który wyjaśnił mi jak nalezy wyważyć koła. Większość naszych wulkanizatorów wyważa z dokładnością do 5g co jest w tym przypadku stanowczo za mało. Mi wywyżał z dokładnością (chyba 2g - nie pamiętam) i przestało telepać kierownicą. Taki zabieg jednak powtarzam 4 razy w roku bo zaczyna po czasie telepać. Do przeżycia Polecam więc udać się do dobrego wulkanizatora który posiada wiedzę i sprzęt odpowiednio skalibrowany by wyważył Wam z większą dokładnością. Na własnej skórze tego doświadczyłem.

 

[Gość]

ja mam podobnie, ale na dokumencie z ostatniego jeszcze "niemieckiego" przeglądu mam napisane "początkowe zużycie prawego drążka kierowniczego, obserwować", teraz zabieram się za wymianę w pierwszej kolejności, dam znać co wyszło;)