Wymiana sprzegla z16xe

[Gość maxdredi]

Mam astre g 2001 z16xe W0L0TGF4815305831 i kupilem kompletne sprzeglo 210mm Luk 621 2377 33 z wysprzeglikiem Luk 510 0073 10

Mechanik dzwoni i mowi ze wysprzeglik w aucie jest inny niz ten ktory kupilem (ponoc mam: GM 24424957). Jestem zaskoczony bo ten wysprzeglik LUKA jest czescia zamienna GM !

NIe mam mozliwosci sprawdzenia czy mnie oszukuje bo jestem teraz w pracy a auto chce odebrac jutro.

 

Zdazalo sie tak ze w astrach pakowali rozne czesci? Jak moge sprawdzic czy mnie facet nie kantuje?

 

Znalazlem cos takiego: http://www.cd-group.com/Assets/Comp/Documents/LuK/510_0073_10_install.pdf

 

pozdr !

Edytowane 18 Lipca 2014 przez maxdredi

 

[Gość diegi]

W astrach g wysprzegliki mogły być 2 ze względu na długość przyłącza hydraulicznego, krótkie lub długie, szkoda że nie byłeś przy rozbieraniu sprzęgła ale istnieje możliwość różnych wysprzeglikow.

 

[Gość maxdredi]

http://www.autopartoo.com/oem/luk/510007310.html

 

http://www.cd-group.com/Assets/Comp/Documents/LuK/510_0073_10_install.pdf

 

 

http://www.schaeffler.com/remotemedien/media/_shared_media/08_media_library/01_publications/automotiveaftermarket/serviceinfo/downloads_9/luk_3/si_luk_0018_pl_pl.pdf

 

ten link konkretnie pokazuje ze LUKowy wysprzeglik wyglada inaczej ale jest to zamienna czesc tego oryginalnego GM 24424957

 

sadze ze chca mnie nadziac....

Edytowane 18 Lipca 2014 przez maxdredi

 

[wesol]

to logiczne z eidentyczny nie musi byc. Zakupisz wysprzeglik luka sachsa czy valeo to ma pasowac kazdy. Ksztaltem sie moga deczko roznic. Wazne ze dlugosc jest taka sama i skok pracy jest ten sam oraz mocowania itd.

 

[Gość maxdredi]

Sprawa wyjasniona.

OSZUSCI! Dalem im wydrukowana informacje o moim wysprzegliku- oficjalna z LUKA ze to jest zamiennik mojego GM 24424957. Zalaczylem takze te dokumenty ktore podalem w linkach... Straszylem ze pojade do ASO Opla po oficjalny dokument ze wszystko powinno pasowac.

Facet postanowil rozebrac auto jeszcze raz (zdjal sanki i odsunal skrzynie) i 'sprobowal' wlozyc moja czesc. Oczywiscie sie udalo, nawet przeprosil za nieudolnego swojego pracownika ktory spowodowal pomylke.

 

Teraz pojawil sie nowy problem.

Jakos glosniej sie w aucie zrobilo! Jak kiedys stare autobusy ikarusy mialy taki charakterystyczny jek/wycie silnika ktory byl synchroniczny z obrotami. Za cholery nie wiem jak to opisac. To samo mam teraz w aucie. Ciche, ale irytujace.

 

ktos wie o co mi chodzi i co to moze byc?

 

nie takie extremalne ale cos w podobnego:

 

 

24minuta: 8-16sec

https://www.youtube.com/watch?v=Dyph6ndAoNk

Edytowane 19 Lipca 2014 przez maxdredi

 

[ArKos]

W tym autobusie słychać turbinę - kończy się. W Astrze nie ma turbiny...

Może ciaproki nie uzupełniły poziomu oleju po zamontowaniu skrzyni?

 

[Gość maxdredi]

wlewali olej do skrzyni (ale jaki to juz nie wiem).

Czy mozliwe jest, ze podczas opuszczania silnika cos sie stalo i dziwne dodatkowe odglosy slychac? Moze poduszke silnika albo samo sprzeglo krzywo zamontowali?

Jakies dalsze sugestie?

 

[Gość harnas1515]

Zaraz zalewam kawę.

 

Mogę sprawdzić na koniec co mówią fusy.

 

Chętnie ci tu koledzy pomogą, ale musisz im na to pozwolić.

Zamiast siedzieć przed klawiatura, idź do auta.

Sprawdź i podaj jakieś dane.

 

Kiedy się nasila, kiedy znika, kiedy pojawia, zależność (obrotów, biegów, przyspieszania, zwalniania )

I najważniejsze skąd to dobiega.

 

 

 

 

 

[wesol]

W zasadzie nei wyobrazam sobie co mozna skopac przy zakladaniu skrzyni ale kto wie sa rozni zdolni mechanicy. Jedynie co mi przchodzi na mysl jesli chodzi o takie dzwieki to raczej sam wysprzeglik jako z ejest tez lozyskiem moze tak wyć ale w sumie nie powinien za dlugo pochodzic z takimi dzwiekami. Mozna by jeszcze odwrotnie zalozyc tarcze sprzeglowa ale to raczje nie byloby uciagu na kola.

 

[Gość maxdredi]

Jeszcze raz wsiadlem do auta z rana i mam nastepujace wnioski:

- Sprzeglo chodzi miekko, dobrze lapie i nie ma zadnych dzwiekow z tych okolic.

- Silnik chodzi tak jak chodzil- zadnych dodatkowych chrobotan. Szumy paskow sa w normie.

 

 

Po nieprzespanej nocy dochodze do wniosku ze samochodem glosniej sie jezdzi (slychac odglosy silnika w kabinie)- tak jakby, wygluszenie grodziowe zniknelo lub drzwi byly niedomkniete lub jakby jezdzilo sie z otwarta klapa bagaznika.

Moje przypuszczenia:

- mozliwe ze poduche silnika za mocno lub odwrotnie przykrecili (bez podkladek), przez co odglosy/szum silnika roznosza sie po kabinie? Przykrecali wszystko pneumatyczna wiertarka udarowa.

 

z gory dzieki za pomoc!

 

Odglosy silnika:

http://dysk.onet.pl/link/PR4jl

 

http://dysk.onet.pl/link/WXEX5

 

 

ps.

Kiedys jak krecilem rozrusznikiem to prawie nic nie bylo slychac, teraz slysze go bardzo wyraznie. Moze jest jakies przebicie na glosniki?

Edytowane 20 Lipca 2014 przez maxdredi