Skocz do zawartości

Zapala się kontrolka od ładowania po rozgrzaniu silnika


Gość kris7x

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Posiadam Astrę g z roku 2000 z silnikiem isuzu 1.7 DTI i mam problem z zapalającą się kontrolką ładowania. Na forach spotkałem się z podobnymi tematami ale mój jest trochę inny i nie mogę poradzić sobie z tą usterką.

 

Sprawa wygląda tak. Na zimnym silniku nic się nie dzieje, problem pojawia się gdy silnik osiągnie temperaturę około 85 stopni. Zapala się wtedy kontrolka od ładowania i przestaje działać wspomaganie kierownicy i tu wydawać by się mogło że nawalił alternator i nie daje prądu, ale alternator wciąż działa i daje prąd okolo 14,10V. Alternator jest firmy Hitachi .

 

Może ktoś spotkał się dokladnie z taką usterką, lub natrafił na taki temat na jakimś forum i mógłby mi podesłać link do tej strony.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akumulator mam 3 letni. kontrolka check nie świeci. Sprawdzę jeszcze przewody jak radzi mk5 . Zastanawiające jest dlaczego tak się dzieje dopiero po rozgrzaniu silnika i dotyczy tylko wspomagania przy prawidlowym ładowaniu ? .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie jest tak jak napisał adam1954,wiadomo brak wspomagania =brak ladowania.Tu przez zapalona lampke wspomaganie jest "oszukane"ze nie ma ładownia i sie wyłacza.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdzałem dzisiaj wtyczkę przy alternatorze i myślę że kierunek jaki wskazał adam1954 może być trafny. Po rozgrzaniu silnika, gdy zapaliła się kontrolka zaczołem ją dociskać i poruszać, i w tym momencie kontrolka gasła, ale gdy tylko puścilem zapalała się na nowo. Jutro pojadę do elektryka, bo bez wyciągania alternatora chyba się nie da tego naprawić. Pytanie moje czy taka wtyczka jest wymienialna, czy trzeba trzeba ją w jakiś sposób zregenerować ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektryk sobie poradzi.Myślę że wystarczy tylko kleszczami ścisnąć konektorek i powinno trzymać.Chyba że naderwany jest kabelek.To też jest do polutowania

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Minęło trochę czasu ale chciałbym dokończyć temat i podziękować osobą które zechciały pomóc rozwiązać mój problem. Samochodem przejechałem już sporo kilometrów więc mogę powiedzieć że udało się naprawić auto. Wymieniona została płytka z diodami, gdyż jedna dioda była uszkodzona, oraz wymieniony został regulator napięcia wraz z wadliwą wtyczką na alternatorze. Problem z diodami w moim samochodzie jest dość częstą awarią i płytka wymieniana była prawie co roku, ale wtedy objawem był całkowity brak ładowania. W tym przypadku było jednak troche inaczej. Regulator napięcia może nie był konieczny do wymiany gdyż ładowanie ciągle było i to bardzo dobre, ale coś powodowalo uszkodzenie płytki z diodami, a regulatora nigdy nie wymieniałem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to regulator był winny,on był sprawca całego zamieszania,gdyby to była dioda to by sie swieciła kontrolka ładowania.U mnie np lampka gasła a ladowania nie bylo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności