Skocz do zawartości

Ledowe podświetlenie tablicy rejestracyjnej a utrata dowodu ?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Ponieważ zbliża się czas na wizytę moim autkiem na stacji diagnostycznej z powodu dobiegającego do końca przeglądu, rozpocząłem takie drobne sprawdzanie i eliminacje usterek o których wiedziałem.

 

Po regeneracji przekładni, wymianie żarówek przednich postojowych przyszedł czas na wymianę żarówek podświetlających tablicę rejestracyjną. Po odkręceniu plastykowych kloszy ujrzałem mocno nadtopione gniazda w5w. No cóż, mała objętość na odprowadzenie ciepła w dodatku żarówka pali się przez całą drogę w każdej podróży więc przez 10 lat niezaglądania tam miało prawo być jak jest.

 

Ponieważ demontaż samych gniazd i przelutowania na nowe wiąże się z dość dużym ryzykiem uszkodzenia plastikowych szpilek listwy chromowej na której jest owe podświetlenie postanowiłem pójść trochę na łatwiznę i oczyścić na miarę możliwości to co da się oczyścić oraz wrzucić na gwincie w5w ledowe podświetlenie, które w teorii ma oddawać znacznie mniej ciepła i tak też zrobiłem, zwłaszcza patrząc, że cena żaróweczki 5w a odpowiednika ledowego jest zbliżona.

 

O ile za dnia nie ma różnicy i szczerze mówiąc nic nie widać, o tyle w porze wieczornej to podświetlenie tablicy, mimo że wybrałem najsłabszą opcje wygląda troszkę "nadgorliwie" i obawiam się, że mógłbym oślepiać kierowców jadących za mną. Stąd moja obawa o przyszłość dowodu rejestracyjnego na wypadek kontroli oraz tego, czy te tanie ledowe odpowiedniki po otrzymaniu mandatu min. 100 zł nie okażą się przepłaconym bajerem.

 

Proszę Was o opinie i sugestie, tak to wygląda w rzeczywistości

imagresize.jpg

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/71689-ledowe-pod%C5%9Bwietlenie-tablicy-rejestracyjnej-a-utrata-dowodu/
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że jest w porządku.Ogólnie ma być światło białe ale przecież są różne odcienie białego.Jedynie takie wytłumaczenie w razie czego.Ja mam też ledy i ani diagnosta,ani policjanci którzy mnie kontrolowali nic nie mówili.Najlepiej byłoby się spytać na forum policyjnym.Zawsze coś bliżej powiedzą.

 

Tutaj mi nie chodzi o efekt, bo generalnie auto nie służy mi do podbudowywania własnego ego, po prostu chciałem aby tego ciepła było mniej. Skoro zwykła żaróweczka w5w topiła gniazdo to zamiast nowej żaróweczki za ok 2.5 zł kupiłem ledowy zamiennik. Nie sądziłem, że aż tak mocno może świecić, choć obok palą się tylne światła postojowe i aż tak mocno to nie świeci, aczkolwiek wolę dmuchać na zimne.

 

Trzeba wziąć pod uwagę, że barwę troszkę zmienił aparat

 

No właśnie bardziej rażą w oczy one jak podświetlenie.Myślę że jet ok.

 

Moim zdaniem nadgorliwy policjant moze zabrac dowód czy mandatem ukarac z tego wzgledu ze klosz nie ma homologacji na zarówke led.Producent nie przewidział i nie wolno montowac,pomimo ze w niczym to nie przeszkadza.W moim aucie tez notorycznie sie przepala zarówka podswietlenia tablicy i postojówek w przednich lampach.

Edytowane przez mk5

 

To prawda, oni mogą mieć zaraz informacje, że homologacja klosza nie została wydana dla oświetlenia typu led

 

Nie nie nie. W przepisach jest mowa o barwie oświetlenia, nie o źródle światła. To nie jest tak, jak z ksenonami, które są ujęte jako lampy wyładowcze i rozgraniczone z normalnym oświetleniem halogenowym.

Patrząc na zdjęcie zatrzymałbym dowód nie ze względu na LED tylko na niebieskawy odcień oświetlenia - być może ciemne zdjęcie i zmienia się temperatura koloru (wina aparatu) ale wygląda na niebieski odcień. Jeśli stan faktyczny jest taki, że świeci na biało, to według mnie nie ma podstaw do czepiania się. To nie jest oświetlenie pełniące rolę oświetlenia drogi, tylko oświetlenie pomocnicze pojazdu, tak samo jak obrysówki.

 

Zabawne... niebieskie jest i tyle czyli nie przepisowe. Z drugiej strony czy wszyscy co mają oklejone ciemną folią szybę kierowcy i pasażera mają zabrana dowody rejestracyjne? Widać na ulicach bardziej niż podświetlenie tablicy rejestracyjnej. Rada to sympatyczny lub zaprzyjaźniony diagnosta... Przyjaźni pomóc można... :drunk:

 

Nie zamierzam się narażać pełniącym służbę na drodze i zmienię żaróweczki nie mniej jednak teraz na głowie mam większe zmartwienie odnośnie auta i jutro odstawić planuje je do warsztatu.

 

Na kloszu powinno byc napisane jaka zarówka moze byc stosowana.W przepisach jest napisane oczywiscie ze barwa biała,ale producent przewiduje z jaka "jasnoscia".Dla nadgorliwego policjanta przeciez nie homologowane swiatło moze oslepiac jadacych z tyłu,co jest oczywiscie absurdem ale moze byc powodem do ukrania.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności